Powszechny Zakład Ubezpieczeń podał, że pogarszające się perspektywy gospodarcze oraz obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej przełożyły się na niższą wycenę pakietu akcji Alior Banku w księgach PZU i w konsekwencji doprowadziły do rozpoznania odpisu wartości firmy w wysokości 516 mln zł.

PZU ma 31,93 proc. akcji Aliora, czyli 41,66 mln sztuk. Odpis rzędu 516 mln zł oznacza redukcję wyceny banku o mniej więcej 12,4 zł na akcję. PZU długo wzbraniał się przed odpisem mimo że notowania banku spadały od początku 2018 r. i ustanowiły niedawno historyczne minimum na poziomie 11,75 zł (obecny kurs to 14,1 zł). Mimo że PZU kupował wiosną 2015 r. i 2016 r. akcje banku po cenie znacznie wyższej – odpowiednio po 89,25 i 38,9 zł – ani razu nie dokonał odpisu aktualizującego wycenę (argumentował, że to inwestycja długoterminowa a poza tym Alior jest grupie PZU i osiąga dzięki temu synergie biznesowe). W porównaniu ze skalą spadków odpis jest niewielki.

W sumie PZU na walory Aliora wydał 2,27 mld zł (1,63 mld zł + 0,64 mld zł ), dziś ten pakiet – według wyceny z GPW – jest wart 0,59 mld zł, czyli o prawie 75 proc. mniej niż w momencie zakupu. I o ile zaskoczeniem nie jest fakt samego dokonania przez PZU tego odpisu, bo argumenty za tym są solidne (duży spadek wyceny, skokowy spadek rentowności po wyroku TSUE w sprawie zwrotu prowizji za spłacone przed czasem kredyty konsumenckie, pogorszenie jakości portfela kredytów, gorsza sytuacja kapitałowa), to dziwić może moment, ponieważ sprawozdanie za I kwartał nie jest badane przez audytora (PZU zapowiadał najbliższy test na utratę wartości Aliora w audytowanym raporcie za I półrocze). Z drugiej jednak strony być może o momencie dokonania odpisów zaważyło cięcie stóp procentowych z marca, kwietnia i wczorajsze, które jeszcze bardziej uderzają w banki.

PZU oprócz 31,9 proc. akcji Aliora ma też 20 proc. walorów Pekao. - Jako grupa musimy sobie przede wszystkim odpowiedzieć jak powinna wyglądać - biorąc pod uwagę chociażby trzecią ostatnio decyzję RPP dotyczącą stóp - nasze zaangażowanie w sektor bankowy. Pewnie z tą odpowiedzią będziemy chcieli wrócić w ramach naszej strategii. Dzisiaj żyjemy w świecie, w którym nie ma kosztu pieniądza w czasie. To kompletnie inny świat niż ten, w którym byliśmy jeszcze dwa miesiące temu. Musimy to uwzględnić odpowiadając sobie na pytanie jaka powinna być nasza docelowa obecność w segmencie bankowym – mówi Tomasz Kulik, członek zarządu i dyrektor finansowy PZU. Kilka dni temu pisaliśmy, że mogą wrócić pomysły fuzji Pekao i Aliora. PZU odpowiedział wtedy, że to zamknięty rozdział. - Dzisiaj nawet w warunkach skrajnych nie widzimy konieczności dokapitalizowania Alior Banku. Ten podmiot jest w stanie sobie sam poradzić – dodaje Kulik.