Rzecznik Finansowy pozywa RBI

Rzecznik Finansowy skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie powództwo przeciw Raiffeisen Bank International. Urząd twierdzi, że bank stosował nieuczciwe praktyki rynkowe wobec frankowiczów.

Publikacja: 04.05.2020 14:13

Rzecznik Finansowy pozywa RBI

Foto: Adobestock

Według urzędu polegać mają na stawianiu w stosunku do klientów roszczeń o zapłatę tzw. „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu". To ważny wątek w sprawach frankowych i wyrokach dotyczących unieważnienia takich umów. Pojawiają się pierwsze przypadki, gdy banki pozywają klienta żądając opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału (po uprawomocnieniu się wyroków stwierdzających nieważność umowy).

Dopiero zapadają pierwsze wyroki sądów w sprawach o żądane przez banki wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, niektóre opisywaliśmy niedawno na naszych łamach, w sprawie tej wypowiedział się ostatnio także Sąd Najwyższy. Jeśli okaże się, że banki będą je częściej wygrywać, może to odstraszać klientów od składania pozwów i żądania unieważnienia umowy. Pierwsze sprawy wskazują, że opłata za kapitał może być równa albo nawet większa (w razie wieloletniej umowy) niż początkowa wartość nominalna kredytu. Zdania prawników jak i sądów co do tego, czy bankom należy się taka opłata, są podzielone.

- Do Rzecznika Finansowego wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu stosowania względem wnioskodawców przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych. Zleciłem zbadanie tej sprawy przez moich ekspertów. Jej efektem jest wystąpienie do Sądu Okręgowego z odpowiednim powództwem – mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

Rzecznik Finansowy informuje, że w przedmiotowej sprawie występuje na rzecz oznaczonych klientów. Uzyskali oni prawomocne orzeczenie sądowe stwierdzające nieważność kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej – franka szwajcarskiego. Po wydaniu wyroku, bank wezwał ich do zapłaty kwoty wynoszącej blisko 1,5 mln zł, znacznie przewyższającej wysokość udzielonego kredytu. Zdaniem banku ponad połowa tej kwoty jest mu należna tytułem tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału – informuje Rzecznik Finansowy. Zatem prawdopodobnie nie jest to głośna sprawa p. Dziubaków (ich umowy dotyczył słynny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z października 2019 r.), ponieważ kwota ta jest zbyt wysoka, a poza tym wyrok w ich sprawie nie jest prawomocny (RBI zapowiedział apelację).

- Działanie banku należy ocenić jednoznacznie negatywnie. W mojej ocenie oraz moich ekspertów, roszczenia stawiane przez bank nie odnajdują żadnej podstawy prawnej. Nie dostrzegamy jej w prawie krajowym, jak i unijnym – uważa Golecki. Takie stanowisko Rzecznik Finansowy wyrażał już wcześniej dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Podobną opinię wydał też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Rzecznik Finansowy informuje, że jako podmiot powołany do ochrony interesów klientów podmiotów rynku finansowego, ma legitymację do występowania z powództwem przeciwko podmiotom rynku w razie stosowania przez dany podmiot nieuczciwych praktyk rynkowych. - Zamierzam wykorzystywać to uprawnienie w każdym przypadku, gdy podmiot rynku finansowego będzie dopuszczał się stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych – deklaruje Golecki.

- Jeżeli klient nabywa mieszkanie za pożyczone od banku pieniądze, to bank ma prawo otrzymać wynagrodzenie za to, że udostępnił klientowi środki, dzięki którym ten ostatni wzbogacił się. Trudno nam komentować dlaczego Rzecznik Finansowy nie podjął żadnej próby kontaktu z nami żeby zrozumieć sedno sprawy i wolał bezpośrednio wystąpić na drogę sądową. Bardziej szczegółowo odniesiemy się do sprawy jak otrzymamy pozew. W tej chwili całą sprawę znamy tylko z doniesień medialnych - podaje biuro prasowe RBI.

Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF