Bank Pocztowy poprawił wyniki

Poprawa to zasługa wzrostu przychodów, trzymania kosztów w ryzach i salda zmniejszenia odpisów kredytowych.

Publikacja: 31.03.2020 12:04

Bank Pocztowy poprawił wyniki

Foto: materiały prasowe

W 2019 r. Bank Pocztowy miał 18,9 mln zł zysku netto, urósł przez rok o 170 proc. osiągając poziom najwyższy od czterech lat. Gdyby nie konieczność utworzenia rezerw na tzw. małe TSUE (zwrot prowizji za kredyty konsumenckie spłacone przed czasem, co dotknęło w różnym stopniu przez wszystkie banki w Polsce), zysk netto banku byłby wyższy o ponad 12,2 mln zł. Wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE netto) wzrósł do 3,2 proc., czyli o 2,1 pkt proc.

– Rok 2019 to dla Banku Pocztowego jeden z najlepszych okresów w ciągu ostatnich paru lat, chociaż nie ukrywam, że jest jeszcze wyraźne pole do wzrostu i konieczność poprawy podstawowych wskaźników. W ubiegłym roku zdecydowanie poprawiliśmy jakość portfela kredytowego, rentowność, zwiększyliśmy akcję kredytową, pogłębiliśmy współpracę z Pocztą Polską, a bank przeszedł prawdziwą rewolucję technologiczną, udostępniając swoim klientom sporo nowych usług. Rozwijamy się zgodnie z przyjętą strategią, choć muszę przyznać, że wygenerowane wyniki wyraźnie w całym roku przekroczyły nasze wcześniejsze plany – komentuje Robert Kuraszkiewicz, prezes Banku Pocztowego. Dodaje, że obserwowana poprawa kondycji finansowej świadczy o skuteczności decyzji zarządu i stanowi dobrą podstawę do potencjalnego dynamicznego rozwoju w kolejnych latach. - Pracujemy nad aktualizacją krótkoterminowej strategii przy uwzględnieniu wpływu obecnie funkcjonującego stanu epidemii jak i zawirowań makroekonomicznych z niej wynikających – zaznacza.

Wynik na działalności bankowej wzrósł w porównaniu do ubiegłego roku do 333,2 mln zł, głównie dzięki wzrostowi o niecałe 2 proc. wyniku odsetkowego, do 263,3 mln zł, wynik prowizyjny nieznacznie urósł do 46 mln zł. Koszty działania zmalały o 2,4 proc. poprawią się więc lekko relacja kosztów do dochodów (C/I), zmalała do 69,5 proc., czyli wciąż wysokiego poziomu na tle branży (najlepsze banki osiągają po około 40-50 proc.). Odpisy kredytowe zmalały do 68 mln zł z 79 mln zł rok temu.

Bank zwraca uwagę, że dokonał sporej poprawy w zakresie jakości portfela kredytowego. Dla portfela gotówkowego skutecznie zmniejszono średnią miesięczną kwotę wejść do portfela złych kredytów o ponad 28 proc., co, w połączeniu ze sprzedażą części portfela niepracującego, spowodowało obniżenie wskaźnika NPL do 9,8 proc. na koniec 2019 r. z najwyższego poziomu 14,1% odnotowanego w listopadzie 2018 r. Wysoki startowy poziom NPL w dużej mierze wynikał z niskiej jakości portfela kredytów z lat 2013-2015 – argumentuje zarząd. Dzięki poprawie koszt ryzyka dla całego portfela kredytowego spadł o jedną czwartą, czyli w okolice 1,12 proc. W pierwszych miesiącach 2020 r. udział portfela niepracującego Banku Pocztowego odnotowywał konsekwentnie trend spadkowy – informuje zarząd.

Suma bilansowa banku w 2019 r. wzrosła o 443,4 mln zł (5,9 proc. r/r) w porównaniu do 2018 r. i po raz pierwszy w 30-letniej historii banku, wg stanu na koniec 2019 r., przekroczyła 8 mld zł. Współczynnik wypłacalności wynosił 16,6 proc., a Tier 1 ukształtował się na poziomie 14,0 proc. Saldo kredytów i pożyczek udzielonych klientom przez Bank Pocztowy wzrosło na koniec roku do poziomu 5,1 mld zł, czyli o 345,7 mln zł w porównaniu ze stanem na koniec 2018 r. Wzrost sprzedaży można było zaobserwować we wszystkich segmentach. Należności kredytowe od klientów detalicznych wyniosły łącznie 4,6 mld zł i były o 3 proc. wyższe niż na koniec 2018 r., przy czym w zakresie kredytów hipotecznych wzrost ten osiągnął poziom 7,2 proc. Z kolei należności kredytowe od klientów instytucjonalnych wyniosły łącznie 902 mln zł, czyli były o 25 proc. wyższe niż na koniec 2018 r.

Bank, analizując obecną sytuację ekonomiczną i biorąc pod uwagę różne scenariusze jej wpływu na wybrane sektory, podjął decyzję o uruchomieniu nowych dedykowanych linii kredytowych dla podmiotów, które mogą zostać dotknięte potencjalnym kryzysem bardziej niż inne grupy zawodowe. Jeszcze w I półroczu 2020 r. ma zostać uruchomiona przez bank oferta dla agrobiznesu. Rolnicy będą mogli skorzystać z takich produktów jak depozyty, kredyty inwestycyjne i obrotowe oraz gwarancje BGK FGR.

– W najbliższym czasie planujemy podjąć działania, które będą wspierać grupy zawodowe zagrożone negatywnym wpływem pandemii. Podjęliśmy decyzję o uruchomieniu dedykowanych linii kredytowych dla rolników i małych firm działających w tym sektorze. Mam nadzieję, że wsparcie w postaci realnych środków pieniężnych pomoże im przetrwać te ciężkie czasy, ale będzie też atrakcyjną propozycją po ustaniu sytuacji nadzwyczajnej – dodaje prezes Kuraszkiewicz.

Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF