Frankowicze zwracają się do Sądu Najwyższego

SBB nie zgadza się z opinią, że bankom należy się opłata za korzystanie z kapitału.

Publikacja: 12.03.2021 16:22

Frankowicze zwracają się do Sądu Najwyższego

Foto: AdobeStock

Stowarzyszenie „Stop Bankowemu Bezprawiu" przedstawiło stanowisko dotyczące sześciu pytań prawnych dotyczących spraw frankowych, którymi zajmie się Sąd Najwyższy (uchwała przewidziana jest na 25 marca). W ocenie SBB inicjatywa ta jest konieczna ze względu na wydawanie przez polskie sądy powszechne wyroków sprzecznych z polskim prawem, a także wbrew wykładni przepisów unijnych i orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

„W chwili obecnej banki podnoszą alarmistyczne głosy o skutkach ekonomicznych Uchwały Sądu Najwyższego jednocześnie nie wskazując, dlaczego wykonywały te umowy bez zmian pomimo pierwszych wyroków SOKiK zapadających już w 2010 roku. Nie wskazali kiedy oddadzą premie pobrane w latach 2005 – 2020 i w jaki sposób chcą naprawić sytuację polskich rodzin, którym odebrano majątki" – pisze SBB. W ocenie stowarzyszenia skutkiem uchwały będzie zrównanie praw banków z kredytobiorcami i przywrócenie praw setkom tysięcy rodzin, a przede wszystkim egzekucja przepisów prawa znanych bankom co najmniej od 2001 roku.

W zakresie pytania pierwszego pytania skierowanego do SN stowarzyszenie wskazuje na brak możliwości zastąpienia klauzuli niedozwolonej dotyczącej sposobu ustalania kursu innym przepisem prawa lub zwyczajem (bankowcy liczyli wcześniej, że można będzie zastąpić mechanizm przeliczeniowy średnim kursem NBP, co byłoby dla nich korzystne, ale nie spełniłoby oczekiwań frankowiczów). W zakresie pytania drugiego i trzeciego SBB stoi na stanowisku, że „liczne wady prawne tych umów powinny prowadzić do ustalenia ich nieważności od chwili ich zawarcia".

W zakresie pytania czwartego SBB wskazuje, że jego opinia jest zbieżna z uchwałą Sądu Najwyższego podjętą z 16 lutego 2021 roku (sygn. akt III CZ 11/20), w której to Sąd Najwyższy jednoznacznie opowiedział się za słusznością tzw. „teorii dwóch kondycji".

W zakresie pytania piątego SBB ocenia, że jeśli dla kredytobiorcy termin przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnie zapłaconych kwot powinien być liczony od momentu, w którym konsument powziął wiedzę (lub powinien był) o nieuczciwym charakterze warunku umowy łączącej go z przedsiębiorcą, przywołanego na poparcie wniesionego przez niego powództwa o zwrot, to dla banku ten termin winien być liczony analogicznie z zastrzeżeniem kodeksowych terminów przedawnienia dla konsumentów (wcześniej 10 lat, obecnie 6 lat) i przedsiębiorców (3 lata). Frankowicze zdają się więc sugerować, że może to być czas w okolicy 2011 r., gdy UOKiK wydawał pierwsze decyzje o klauzulach niedozwolonych w sprawach frankowych. To by oznaczało, że roszczenia banków byłyby w całości przedawnione.

W zakresie szóstego pytania (dotyczy opłaty za korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umowy, którą banki chcą żądać od klientów) w ocenie SBB argumentacja sektora bankowego „nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa i jest elementem kampanii mającej na celu de facto powstrzymanie kredytobiorców przez skierowaniem spraw na drogę postępowania sądowego". W ocenie SBB jeżeli takie wynagrodzenie byłoby należne, to przede wszystkim dla kredytobiorców, którzy przez lata regulowali raty, przy jednoczesnym obciążeniu ich nieruchomości hipotekami banków, a także w przypadku niektórych – przy konieczności znoszenia skutków prowadzonych przez banki bez podstawy prawnej działań windykacyjnych.

„Jednak mają na uwadze cel Dyrektywy 93/13, w szczególności efekt odstraszający, który ma zapobiec przed stosowaniem przez przedsiębiorców w przyszłości podobnych praktyk, poglądem właściwym jest brak takiego wynagrodzenia dla banków i kredytobiorcy. Jest to rozwiązanie znane z sankcji kredytu darmowego zawartej w art. 45 Ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim. Zmiana została spowodowana koniecznością implementacji na polskim gruncie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki (szczególnie art. 23)" – pisze SBB.

Banki
Zysk Alior Banku nieco powyżej oczekiwań. Będzie dywidenda
Banki
Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie
Banki
NBP pod kreską. Strata w 2023 roku poszła w miliardy złotych
Banki
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy koszty ratowania Getin Noble Banku kiedyś się zwrócą?
Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa