Tak wynika z danych opublikowanych w środę w Biuletynie Informacji Publicznej NBP. Do ich ujawnienia bank zobligowała ustawa o jawności zarobków w tej instytucji, którą prezydent podpisał w poniedziałek. Ustawa to z kolei pokłosie doniesień „Gazety Wyborczej" z grudnia ub.r., wedle których Wojciechowska miała zarabiać (przed 2018 r.) 65 tys. zł miesięcznie.

NBP, choć dementował te doniesienia, nie chciał ujawnić poborów Wojciechowskiej ani innej bliskiej współpracownicy prezesa Glapińskiego, szefowej jego gabinetu Kamili Sukiennik. Ta ostatnia, według informacji opublikowanych w BIP, zarabiała w ub.r. 42,8 tys. zł.

Pod względem wynagrodzenia na drugim miejscu wśród dyrektorów w NBP był szef Departamentu Prawnego (47,3 tys. zł), a dalej szef Departamentu Innowacji Finansowych (45 tys. zł). GS