Bank Millennium miał w IV kwartale 2020 r. 109 mln zł straty netto, czyli podobnie jak wskazywała średnia prognoz analityków (116 mln zł). To spore pogorszenie, rok temu bank miał 27 mln zł (obniżonego wtedy również przez rezerwy na hipoteki frankowe i na zwroty prowizji za spłacone przed czasem kredyty konsumenckie). W III kwartale 2020 r. bank miał 60 mln zł zysku netto.

Millennium pod koniec stycznia zapowiedział, że spodziewa się ujemnego wyniku netto w IV kwartale 2020 r., ale dodatniego w całym roku 2020. Roczny wynik wyniósł 23 mln zł w porównaniu do 560 mln zł w 2019 r. Kluczowe dla pogorszenia wyniku były rezerwy frankowe: w samym IV kwartale wyniosły 416 mln zł, w całym roku wyniosły prawie 715 mln zł. "W chwili obecnej trudno jest wiarygodnie ocenić skalę tego wpływu w przyszłości, winno się jednak założyć, że Bank będzie kontynuował regularne wzmacnianie poziomu rezerw na to ryzyko" - napisano w raporcie. Dodano, że biorąc pod uwagę ostatnią negatywną ewolucję w orzecznictwie w zakresie walutowych kredytów hipotecznych, bank będzie musiał regularnie dokonywać przeglądu i być może konieczne będzie dalsze zwiększanie salda rezerw dedykowanych na spory sądowe, w przypadku kontynuacji tego trendu. Bank podał, że szczegółowe dane dotyczące liczby oraz wartości pozwów dotyczących walutowych zostaną przedstawione w raportach rocznych które mają zostać opublikowane 22 lutego.

Wynik odsetkowy wyniósł w IV kwartale 621 mln zł, nieco mniej od prognoz (628 mln zł), oznacza to spadek rok do roku o 10 proc., wynik w III kwartale był taki sam. Niższy wynik z odsetek to efekt cięcia stóp procentowych wiosną. Marża odsetkowa netto w całym roku 2020 osiągnęła 2,61 proc. i była o 17 punktów bazowych niższa niż w 2019 r. Sam IV kwartał 2020 roku przyniósł odwrócenie negatywnego trendu w zakresie marży i średni poziom NIM wzrósł o 4 punkty bazowe w stosunku do III kwartału, do 2,53 proc. Wynik z opłat i prowizji wyniósł 193 mln zł, zgodnie z prognozami. Rezultat ten urósł rok do roku o 6 proc., a kwartalnie o 7 proc.

Koszty operacyjne sięgnęły w IV kwartale 418 mln zł i były o 4 proc. wyższe od średniej prognoz analityków. Koszty spadły rok do roku o 15 proc. a kwartalnie urosły o 1 proc. Odpisy kredytowe (uwzględniające rezerwy frankowe), wyniosły w sumie 524 mln zł, nieco więcej od prognoz. Rok temu było to 296 mln zł, a w poprzednim kwartale 280 mln zł.