„Zarząd Narodowego Banku Polskiego przychylnie przyjmuje inicjatywy banków zmierzające do ograniczenia ryzyka prawnego walutowych kredytów mieszkaniowych przez porozumienia z kredytobiorcami” – podał NBP w komunikacie opublikowanym dzisiaj wieczorem. Wynika z niego, że może rozważyć zaangażowanie w przewalutowanie hipotek frankowych na złote na zasadach i według kursów rynkowych, przy spełnieniu przez banki warunków.

To m.in. przystąpienie do ugód odpowiednio licznej grupy banków odpowiadających za większość portfela frankowych kredytów, przedstawienie przez banki wiarygodnej informacji o zainteresowaniu ofertą istotnej części ich klientów czy wyeliminowanie wątpliwości prawnych dotyczących skuteczności tej inicjatywy w zakresie podejmowania decyzji przez odpowiednie szczeble (chodzi o zgodę akcjonariuszy). Jako warunek podano także wyeliminowanie wątpliwości prawnych dotyczących tej inicjatywy w zakresie relacji z klientami, w szczególności w zakresie wykluczenia możliwości dochodzenia dalszych roszczeń po zawarciu ugody. Wymogiem jest też przedstawienie wiążących planów odbudowy kapitałów, ”w ramach których banki zobowiążą się do podjęcia działań zmierzających do powrotu wysokości współczynników wypłacalności i współczynnika dźwigni do poziomów nie niższych niż notowane przed podjęciem konwersji; w szczególności zobowiązania te powinny dotyczyć braku wypłaty dywidendy w okresie obowiązywania planów oraz podjęcia środków oszczędnościowych, w tym wstrzymania wypłat premii i innych zmiennych składników wynagrodzeń w okresie obowiązywania planów".

W środowym wydaniu „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” opisujemy list, który NBP odesłał bankowcom, którzy pod koniec stycznia poprosili bank centralny o pomoc w przewalutowaniu. NBP ocenił, że z punktu widzenia jego ewentualnego zaangażowania krytyczne znaczenie ma „systemowy charakter operacji”. „Należy bowiem mieć na względzie, że brak uczestnictwa wszystkich banków w operacji sprawia, że nie wszyscy klienci będą mogli skorzystać z oferty przewalutowania. Zatem, problem kredytów walutowych w polskim systemie bankowym wciąż nie zostanie ostatecznie rozwiązany i ryzyko z nimi związane dalej ciążyć będzie na sektorze” - napisał NBP.

Bank centralny zwraca uwagę, że pomysł ugód składanych frankowiczom, który przedstawił na początku grudnia szef Komisji Nadzoru Finansowego, nie był z NBP konsultowany przed jego ogłoszeniem. W opinii Zarządu NBP na obecnym etapie trudno jest o jednoznaczną ocenę inicjatywy banków. „Łączą się z nią bowiem zarówno potencjalne korzyści, jak i zagrożenia dla stabilności systemu finansowego. Jednak na obecnym etapie brakuje przede wszystkim informacji, jaki miałby być zakres projektowanej operacji, czy oferta przewalutowania zostanie skierowana do wszystkich kredytobiorców, jaka część klientów byłaby skłonna skorzystać z oferty oraz w jaki sposób banki mają zamiar rozwiązać kwestie związane z kredytami już spłaconymi. Co więcej, ocenę z punktu widzenia systemowego utrudnia fakt, że nie wszystkie banki zdecydowały się przyłączyć do inicjatywy" - napisano w komunikacie.