#WykresDnia: Inwestorzy zbyt optymistyczni?

Podczas gdy rynek akcji jest na rekordowo wysokim poziomie, stosunek wolumenu opcji sprzedaży do opcji kupna spadł do najniższego poziomu od dziesięcioleci, co sugeruje niebezpieczne samozadowolenie inwestorów.

Publikacja: 09.12.2020 09:56

#WykresDnia: Inwestorzy zbyt optymistyczni?

Foto: AFP

parkiet.com

Wskaźnik opcji kupna CBOE spadł do najniższego od 20 lat poziomu 0,39, wskazując na skrajnie zwyżkową pozycję na amerykańskich giełdach. To oznaka samozadowolenia inwestorów, jak zauważył obserwator rynku Holger Zschaeptiz, i jest powszechnie uważany za przeciwny wskaźnik - zauważa fxstreet.com.

Potencjalna korekta cen akcji prawdopodobnie wróży dobrze bezpiecznemu dolarowi. Dolar spadł ostatnio do wielomiesięcznych minimów w stosunku do koszyka głównych walut w związku z oczekiwaniami na szybkie ożywienie gospodarcze na świecie w związku z potencjalnymi szczepionkami na koronawirusa i nadzieją na dodatkowy bodziec fiskalny USA.

Jak wszyscy wiemy, rynek akcji bardzo szybko i szybko się odreagował od marca, kiedy to zaobserwowaliśmy silny spadek w następstwie blokady koronawirusa. Polityka pieniężna szybko się zmieniła i spowodowała odbicie aktywów finansowych po luzowaniu ilościowym, pakietach stymulacyjnych i niższych stopach procentowych. Indeksy giełdowe są wyższe, niektóre nawet przekraczają poziomy marcowe, mimo że Covid nie jest bliski końca; w rzeczywistości każdego dnia na całym świecie pojawia się coraz więcej blokad i ograniczeń. To wyraźny dowód na to, że luzowanie ilościowe napędza rynki, a nie rzeczywistą sytuację w gospodarce. Ale musimy zdać sobie sprawę, że giełda nie reprezentuje gospodarki; Ceny akcji są napędzane przez podaż i popyt i wygląda na to, że więcej drukowania pieniędzy oznacza oczywiście większą siłę nabywczą.

Zdaniem Grega Horvat z portalu seeitmarket.com, giełda jest dobrym wskaźnikiem ogólnego nastroju na rynku, a obecnie widać, że coraz więcej inwestorów próbuje wskoczyć do pociągu, mimo że ceny osiągają nowe historyczne maksima.

Jeśli chodzi o wskaźnik opcji sprzedaży / kupna widać, że inwestorzy kupują dużo opcji kupna, ponieważ uważają, że ceny będą wyższe w przyszłości. Kiedy opinie posuwają się do skrajności, zwykle oznacza to coś przeciwnego, ponieważ wiemy, że rynek przechodzi od pesymizmu do optymizmu i odwrotnie. Jeśli więc uwzględnimy przeszłe zmiany trendów na S&P 500 ze względu na ekstremalne wartości wskaźnika PUT / CALL, to teraz również będziemy świadomi odwrócenia. Myślę, że może wystąpić ryzyko-off, być może w 2021 r. Może to być tylko tymczasowy zwrot lub cofnięcie, zanim pójdziemy jeszcze wyżej, ale myślę, że zapewni to znacznie lepszą okazję do poszukiwania inwestycji, gdy PUT / CALL będzie na drugi koniec skrajności.

Wiemy, że kiedy istnieje „odejście od ryzyka", to gotówka jest królem, więc normalnie dolar rośnie. Niektórzy mogą się nie zgodzić z powodu drukowania pieniędzy, które obniżają wartość waluty. - Uważam jednak, że nastąpi wycofanie, nawet jeśli dolar się załamie, a to wycofanie może nie być daleko, jeśli weźmiemy pod uwagę, że stosunek DXY / SP500 jest widoczny w piątej fali spadku od marcowego maksimum. Opierając się na teorii Elliotta Wave, rynek znajduje się w ostatniej fazie obecnego niedźwiedziego rozwoju, więc następną reakcją jest trend przeciwny, zwykle w co najmniej trzech etapach - tłumaczy Horvat.

Powodem, dla którego ludzie przechodzą do gotówki podczas wyprzedaży na giełdzie, jest strach; czują się znacznie lepiej i bezpieczniej, mając „gotówkę w kasie", zamiast inwestować w niektóre akcje w niestabilnych i niepewnych czasach. Jednak niektórzy będą chcieli oprzeć się na metalach szlachetnych lub obligacjach, ale wymaga to cierpliwości.-  Myślę, że złoto jest bardzo interesujące z fundamentalnej perspektywy, ale patrząc na cenę i potencjał wzrostowy naprawdę kocham srebro - śmieje się Grega Horvat.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty