Pozytywne zaskoczenia tego sezonu

Trzeci kwartał 2018 r. dla niektórych spółek z warszawskiego parkietu okazał się bardzo udany.

Publikacja: 27.11.2018 12:59

Foto: GG Parkiet

Będący już na finiszu sezon wyników kwartalnych obfitował zarówno w pozytywne, jak i negatywne zaskoczenia. Nie brakowało firm, które zanotowały efektowną poprawę, niejednokrotnie przebijając oczekiwania analityków. Wzięliśmy na celownik spółki, których wyniki na plus rozminęły się z oczekiwaniami inwestorów.

Wynikowe objawienia 2018 r.

Jedną z większych pozytywnych niespodzianek sprawiły inwestorom PKP Cargo. Motorem napędowym wyników jest przewóz węgla i kruszyw. – Bazując na rocznej prognozie EBITDA PKP Cargo celują w wynik w najbliższym kwartale na poziomie przynajmniej 203 mln, co oznaczałoby bardzo solidny wzrost o 19 proc. w stosunku do porównywalnego okresu w poprzednim roku. Tak wysoka dynamika powinna zadowolić inwestorów, szczególnie biorąc pod uwagę kwestie związane z podwyżkami i jednorazowym bonusem dla pracowników, które obciążą wynik jeszcze w tym roku – uważa Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena. – Motorem do poprawy zysków w kolejnych kwartałach powinny być zwyżki średnich cen stawek przewozowych, co dotąd z nadwyżką kompensowało przyrost kosztów. Od 2019 r. trzeba się jednak liczyć z wyższą ceną energii elektrycznej. W skali grupy wpłynie to według naszych szacunków na dodatkowe koszty w wysokości około 35 mln kwartalnie. Zakładamy, że jeśli nie nastąpi spowolnienie na rynku przewozów kolejowych, to w przyszłym roku spółka może pokazać odrobinę wyższy wynik EBITDA dzięki wyższym średnim cenom za usługi transportu – dodaje.

Wśród spółek budowlanych z dobrej strony pokazał się Torpol. Firma zarobiła na czysto w III kwartale 10,6 mln zł, notując wyraźną poprawę marż. – Wyniki potwierdzają poprawę zarówno na poziomie przychodów, jak i rentowności. W najbliższych kwartałach oczekujemy kontynuacji wspomnianego trendu przy zachowaniu sezonowości, przy czym z uwagi na wyższą bazę bieżącego roku dynamiki sprzedaży będą o wiele niższe. Na poprawę wyników powinna wpłynąć przede wszystkim rosnąca rentowność w związku z przerabianiem kontraktów podpisywanych w późniejszym okresie, które charakteryzują się wyższą marżą. Rezultaty IV kwartału br. mogą zaburzyć ewentualne operacje księgowe w związku z planowanym zakończeniem działalności na rynku norweskim. Wyniki w przyszłym roku oraz kolejnych latach będą z kolei zależeć w dużej mierze od podejścia PLK w kontraktowaniu nowych zleceń – obecnie wiele przetargów jest odwoływanych w związku z przekroczeniem budżetów przez ceny ofertowe – zwraca uwagę Adam Anioł, analityk BM BGŻ BNP Paribas.

Zaskoczenia w przemyśle

Pozytywnie swoimi osiągnięciami zaskoczyło wiele spółek przemysłowych mimo wciąż utrzymującej się presji na wzrost kosztów. Utrzymujący się wysoki popyt ma pozytywne przełożenie na sprzedaż Wieltonu korzystającego z efektów udanych przejęć, które znacząco zwiększyły grono jego klientów. – Patrząc na październikowe dane dotyczące rejestracji pojazdów spółki na rynku polskim, można się też spodziewać dobrych wyników IV kwartału. Na wzrost wyników w tym okresie wpływ będzie miała również konsolidacja brytyjskiej spółki Lawrence David – wskazuje Marcin Górnik, analityk Vestor DM. – W 2019 r. oczekujemy stabilizacji rynków na poziomie z 2018 r. Jednakże zwracamy uwagę, że dzięki rozbudowie mocy produkcyjnych w fabryce w Wieluniu i we Francji spółka może odnotować niewielkie zwyżki wolumenu sprzedaży oraz odbudować utracone w 2018 r. udziały na rynku polskim i francuskim. W 2019 r. na poprawę marży może wpłynąć również zwiększenie efektywności produkcji dzięki oddanym do użytku w 2018 r. nowym liniom produkcyjnym. W 2019 r. wyniki powinny zostać również istotnie wsparte dzięki przejęciu brytyjskiej spółki Lawrence David – dodaje.

Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Arctic Paper. Biorąc pod uwagę wymagające otoczenie, segment papierniczy grupy radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Zdaniem Krystiana Brymory, analityka DM BDM, papiernicza grupa ma spore szanse na kontynuację pozytywnego trendu w wynikach. – Baza wynikowa dla segmentu papierniczego grupy od IV kwartały jest wymagająca i segment ten powinien wchodzić na pozytywną ścieżkę wynikową. Obecnie zagrożeniem dla wyników jest umacniający się dolar. Ceny celulozy liściastej się ustabilizowały. Segment celulozy wciąż powinien prezentować wysoką dynamikę EBITDA – uważa ekspert.

Inwestorzy docenili też dwucyfrową poprawą przychodów i zysków Amiki. Wyraźny wzrost sprzedaży producent sprzętu AGD zanotował zarówno na krajowym rynku, jak i w Europie Zachodniej. Co jednak najważniejsze, w przeciwieństwie do I półrocza, w którym marże znalazły się pod silną presją kosztową, w III kwartale br. Amica zanotowała wyraźne zwyżki marży EBITDA, brutto i netto.

Wyraźna poprawa w zyskach

Udany okres ma za sobą Asbis, do czego przyczyniło się szybsze od zakładanego tempo wzrostu. Dystrybutor sprzętu IT liczy na podtrzymanie pozytywnego trendu w tegorocznych wynikach. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, jakie wypracowaliśmy w ciągu trzech kwartałów 2018 roku. Skupiliśmy się w tym czasie na dynamicznym poszerzaniu naszej obecności na rynkach, na których jesteśmy już obecni. Dzięki temu jesteśmy przygotowani na najbardziej intensywny w naszej branży IV kwartał. Wyniki, których spodziewamy się w ostatnim kwartale roku, pozwalają nam na podniesienie prognozy finansowej – podsumował tegoroczne wyniki Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny i przewodniczący rady dyrektorów Asbisu. Lepsze od spodziewanych tegoroczne wyniki spowodowały, że spółka podniosła prognozę zysku netto i przychodów na 2018 rok.

Lepiej od oczekiwań wypadł Orange, ale efekt ten spółka wypracowała w dużej mierze dzięki czynnikom jednorazowym. – Wyniki były lepsze głównie za sprawą rekordowo wysokiej sprzedaży nieruchomości, co pozytywnie wpłynęło na wynik. Jeśli chodzi o dane operacyjne, były one raczej zbieżne z moimi oczekiwaniami – wyjaśnia Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku. Ostrożnie ocenia perspektywy kolejnych kwartałów. – Trendy komercyjne pozostały raczej bez zmian. Orange z racji dużych inwestycji w światłowody zwiększa bazę klientów na tym dostępie, co zmniejsza tempo spadków EBITDA, ale cały czas jest to niewystarczające, żeby mówić o odwróceniu trendu. Dzieję się tak, gdyż w strukturze przychodów Orange są usługi, które będą spadać, jak np. telefonia stacjonarna. Kluczem do powrotu do wzrostu powinno być połączenie obecnych trendów z dalszą, mocniejszą optymalizacją kosztową. W mojej ocenie jest to możliwe – uważa.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty