Maluchy mogą jeszcze pozytywnie zaskoczyć

Spółki z indeksu sWIG80 wciąż mają sporo argumentów, by przekonać do siebie inwestorów.

Publikacja: 15.11.2021 05:17

Maluchy mogą jeszcze pozytywnie zaskoczyć

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Zwyżki indeksu skupiającego małe spółki wytraciły impet w ostatnich miesiącach. sWIG80 na tle pozostałych segmentów naszego rynku akcji prezentuje się wyraźnie słabiej. Czy to już koniec dobrej passy maluchów?

Tylko chwilowa zadyszka?

Zdaniem analityków postawa sWIG80 jest to efekt nie tyle słabości mniejszych firm, ile wzrostu zainteresowania inwestorów sektorem bankowym, który nie ma tak wielu swoich reprezentantów w indeksie. – Różnica w stopach zwrotu pomiędzy sWIG80 a mWIG40 i indeksem blue chips wynika z przeważenia tych dwóch ostatnich w sektorze finansowym. W mWIG40 i WIG20 sektor finansowy ma odpowiednio 44 i 38 proc. udziału, natomiast w sWIG80 ta wartość wynosi zaledwie 10 proc. Za tegoroczną hossą na warszawskiej giełdzie stoją właśnie mocno drożejące akcje banków, stąd ich mniejszy udział w sWIG80 przekłada się na relatywną słabość indeksu małych spółek – wskazuje Dariusz Świniarski, zarządzający w Skarbcu TFI. Zwraca uwagę, że największe udziały w sWIG80 mają producenci dóbr trwałego użytku i spółki przemysłowe, które swoje okno wzrostowe miały w IV kwartale 2020 i I kwartale br. – Napięcia w łańcuchach dostaw, braki komponentów do produkcji i zatory w portach przyczyniły się do słabości tych dwóch sektorów w III i IV kw. 2021 r. Jeżeli sytuacja się utrzyma w 2022 r., to rodzi się ryzyko schłodzenia wyników również w I połowie 2022 r. w omawianych sektorach. Dlatego w obecnej fazie hossy kluczowa staje się selekcja spółek i wybór podmiotów dysponujących unikalnymi technologiami i kompetencjami, które pokazują wartość dodaną na tle swojej branży – przyznaje ekspert. Podtrzymuje pozytywne nastawienie do rynku akcji, w tym spółek z indeksu sWIG80, oparte na spodziewanej dwucyfrowej poprawie wyników, sprzyjającej sytuacji związanej z napływami kapitału na rynek oraz utrzymującym się zainteresowaniem inwestorów indywidualnych.

W ocenie analityków potencjał segmentu małych spółek nie został jeszcze wyczerpany. Wątpliwości inwestorów powinny zostać rozwiane w najbliższych miesiącach. – Odpowiedź na pytanie o relatywną siłę poszczególnych indeksów w przyszłym roku jest w dużej mierze uzależniona od tego, czy po I kwartale 2022 r. inflacja w Polsce rzeczywiście zacznie spadać, a stopy nie będą podwyższane bardziej, niż w tym momencie zakłada rynek. Takie jest nasze założenie, więc jak najbardziej widzimy w małych spółkach potencjał, tym bardziej że nie są one w tym momencie przesadnie drogie – zwraca uwagę Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion. – Warto wspomnieć, że w ostatnich 20 latach okresy relatywnej siły WIG20 na tle sWIG80 to zaledwie epizody i nie widzimy powodu, by zakładać, że ta prawidłowość została trwale przełamana – dodaje.

Popyt wsparciem dla wyników

W ocenie analityków korzystnie wyglądają perspektywy dystrybutorów sprzętu IT, których w indeksie sWIG80 reprezentuje AB. Spółka jest beneficjentem wzrostu wydatków na sprzęt i usługi IT, co znajduje odzwierciedlenie w rosnących zyskach. – Segment dystrybucji IT korzysta zarówno z efektów pandemii Covid-19, jak i tegorocznego odbicia gospodarczego. W ostatnich kwartałach rynek dystrybucji IT utrzymuje wysokie tempo wzrostu, a spółki wykorzystują swoją silną sytuację finansową, aby zwiększyć udziały rynkowe – przekonuje Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas. – W przypadku AB korzystna jest duża ekspozycja na e-commerce, dystrybucję usług dodatkowych oraz inwestycje firm i podmiotów publicznych w digitalizację działalności – dodaje.

GG Parkiet

Korzystnie wyglądają perspektywy wybranych deweloperów, którym sprzyja utrzymujący się popyt na nowe mieszkania. Wśród firm z sWIG80 Krajczewski wyróżnił Atal i Develię. W ich przypadku rynek miał jednak ostatnio spore wahnięcia, co nieco uatrakcyjniło ich wycenę. – Dwie podwyżki stóp procentowych przełożyły się na mocną korektę kursów obu spółek w październiku. Uważamy jednak, że w średnim terminie, z uwagi na nadal wysoki popyt przy ograniczonej podaży mieszkań, deweloperzy powinni utrzymać wysoką sprzedaż i poprawiać marżę za sprawą przekładania wyższych kosztów na ceny. Warto też zauważyć, że obie spółki płacą wysokie dywidendy, w czym w przypadku Develii pomaga upłynnienie portfela nieruchomości komercyjnych – argumentuje ekspert.

Dobrymi perspektywami może się pochwalić biznes Ambry, która ma za sobą udany kwartał pod względem wyników. – Perspektywy na najbliższy kwartał są również korzystne dzięki prawdopodobnemu utrzymaniu podwyższonej marży oraz dynamikom na poziomie wysokich kilkunastu procent (znów efekt bazy). Po nowym roku pojawią się ryzyka, których jednak nie należy przeceniać. Podtrzymujemy nasze pozytywne nastawienie do akcji Ambry – wskazuje Marcin Palenik, analityk Millennium DM.

Dobra passa zostanie podtrzymana

Wśród polecanych spółek nie brakuje takich, których akcje w tym roku pozwoliły dobrze zarobić. Analitycy nadal przychylnym okiem patrzą na Tim, którego notowania w tym roku poszybowały w górę już o prawie 150 proc. Zdaniem Michał Sztablera, analityka Noble Securities, inwestycja w akcje spółki daje bardzo dobrą ekspozycję na rynek handlu e-commerce, zarówno bezpośrednio (Tim), jak i pośrednio (poprzez spółkę logistyczną 3LP obsługującą klientów z sektora handlu internetowego). – Spółka konsekwentnie buduje pozycję rynkową w obu obszarach, wykorzystując przewagi konkurencyjne i poprawiając uzyskiwane marże. Dodatkowo Tim umiejętnie korzysta z nadarzających się okazji rynkowych dla zwiększenia rentowności segmentu handlowego. Mając to na uwadze, podnieśliśmy nasze oczekiwania finansowe i w efekcie również wycenę spółki – wyjaśnia. Jego zdaniem dynamicznie rosnące ceny surowców i kłopoty z dostępnością wybranych grup towarowych na rynku sprzyjają podnoszeniu rentowności spółki, gdyż Tim z wyprzedzeniem podjął decyzję o zwiększeniu zapasów magazynowych.

Mocne argumenty przemawiają także za Auto Partnerem, którego akcje od stycznia zyskały prawie 75 proc. Dynamicznie rosnąca sprzedaż wskazuje na to, że 2021 r. będzie dla dystrybutora auto części rekordowy pod względem wyników. – Otoczenie pandemii, jak i aktualnie jej wygasanie sprzyja utrzymaniu wcześniejszych trendów na rynku wtórnym części (zaawansowany wiek aut, niższe rejestracje nowych pojazdów, odroczenie napraw, niższa popularność komunikacji zbiorowej), co przekłada się na utrzymanie wysokich dwucyfrowych dynamik sprzedaży i poprawy rentowności operacyjnej – wskazuje Krajczewski.

Dobra passa krajowych indeksów: Rok 2021 pod znakiem rekordów

Koniunktura na warszawskiej giełdzie w 2021 roku sprzyja zarabianiu, co przekłada się na wysokie stopy zwrotu głównych indeksów. Nowymi rekordami, które były systematycznie poprawiane, może się pochwalić WIG. Inwestorów nie przestraszyła czwarta fala pandemii i perspektywa podwyżek stóp procentowych, gdyż na rynek cały czas płynie świeży kapitał, a akcje jak dotąd nie mają atrakcyjniejszego konkurenta wśród innych aktywów. Przekłada się to na efektowne stopy zwrotu z polskich akcji. WIG od początku roku zyskał już prawie 30 proc., ocierając się nawet o poziom 75 tys. pkt.

Nowym rekordem może się również pochwalić indeks średnich spółek mWIG40. Z początkiem listopada br. wskaźnik ten pokonał kilkunastoletni szczyt z czerwca 2007 roku, dobijając do 5853 pkt (w poziomach zamknięcia). Udało się tego dokonać przede wszystkim dzięki rajdowi akcji banków wchodzących w skład indeksu. Na tle pozostałych indeksów tegoroczne dokonania mWIG40 wyglądają najbardziej imponująco, od początku stycznia zyskał już ok. 44 proc.

Na dobrej drodze do osiągnięcia nowych rekordów jest sWIG80, skupiający małe spółki. Do pokonania szczytu sprzed kilkunastu lat (21,9 tys. pkt) potrzebuje zaledwie około 1–2 proc. A znaczną część dystansu do tego poziomu zdołał pokonać w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zyskując prawie 50 proc. Odrobił w tym czasie ponad 7 tys. pkt, choć w ostatnich miesiącach zwyżki wyraźnie wyhamowały.

Najdłuższą drogę do pokonania historycznych szczytów ma WIG20. Indeks największych spółek, by dobić do rekordowych 3,9 tys. pkt z 2007 r., musiałby wzrosnąć jeszcze o ponad 60 proc. (obecnie znajduje się na poziomie ok. 2400 pkt). W tym roku wskaźnik ten może się pochwalić stopą zwrotu w wysokości ok. 20 proc. Motorem zwyżek były głównie największe banki: Pekao i PKO BP, oraz spółki paliwowe: PKN Orlen i Lotos. jim

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty