Najcenniejsi prezesi giełdowych spółek

Adam Kiciński, a potem długo, długo nikt. Mocno stopniała wartość menedżerów zarządzających spółkami Skarbu Państwa oraz bankami. Natomiast wzrosła wycena szefów firm technologicznych.

Publikacja: 20.10.2020 05:00

Foto: GG Parkiet

 

Dotarliśmy do najnowszej, czwartej, edycji raportu firmy Martis Consulting „Wycena polskich menedżerów". Wartość dziesięciu najcenniejszych prezesów to w sumie 3 mld zł. Liczba ta robi wrażenie. Co ciekawe, jest o ponad połowę niższa niż rok temu. Ten drastyczny spadek to w dużej mierze efekt niższej kapitalizacji spółek.

Liderzy peletonu

Najbardziej wartościowym prezesem jest obecnie Adam Kiciński z CD Projektu. Jego wycena w stosunku do poprzedniej edycji raportu wzrosła aż o 571 mln zł. Menedżer związany jest ze studiem od początku jego istnienia. Sukces gier z serii „Wiedźmin" oraz nadzieje na jeszcze większy sukces „Cyberpunka 2077" wywindowały wycenę rynkową studia do obecnych niemal 37 mld zł. Prawdziwym testem dla spółki będzie premiera wspomnianego już „Cyberpunka". Odbędzie się 19 listopada. Podczas pierwszej edycji raportu w 2017 r. Kiciński zajmował 12. miejsce, a potem awansował kolejno na lokaty numer 9 i 8, aż do pierwszej, tegorocznej.

Wycena szefa CD Projektu wzrosła, natomiast drastycznie spadła wartość Zbigniewa Jagiełły, prezesa PKO BP. Tym samym zakończyła się jego trzyletnia dominacja w zestawieniu. Wycena Jagiełły spadła aż o 880 mln zł, na co wpływ miała przede wszystkim duża przecena akcji PKO BP. Podobnie w przypadku PKN Orlen i zarządzającego nim Daniela Obajtka. Jego wartość to niemal 254 mln zł. Jest o ponad połowę niższa niż rok temu.

Tuż poza podium znalazł się Mirosław Błaszczyk z Cyfrowego Polsatu, a za nim Brunon Bartkiewicz z ING BSK. W pierwszej dziesiątce mamy jeszcze dwóch prezesów banków (Michał Gajewski – Santander Bank Polska, Cezary Stypułkowski – mBank), Marcina Chludzińskiego z KGHM, Marka Piechockiego z LPP oraz Adama Górala z Asseco Poland.

Najlepsi pod lupą

W raporcie znalazł się też ranking najlepszych prezesów, będący podsumowaniem trzech subrankingów, które porównują menedżerów pod względem dynamiki wyników EBITDA kierowanych przez nich firm, zmiany kursu i oceny kompetencji (więcej w ramach obok). W tym zestawieniu pierwszy jest Krzysztof Kostowski z grupy PlayWay. Zajął tę lokatę drugi rok z rzędu. Deklaruje, że nie spocznie na laurach.

– Kolejne zespoły dołączają do naszej struktury i nikt nie wie, który z nich odkryje kolejnego „House Flippera" czy „Car Mechanika" – mówi.

Tuż za Kostowskim w zestawieniu najlepszych prezesów uplasował się Wiesław Żyznowski z grupy Mercator Medical (w tym roku debiutuje w rankingu).

Z punktu widzenia inwestorów kluczowe w ocenie danego prezesa są: jakość zarządzania, wzrost wyceny spółki oraz jej sukcesy, ale też wiarygodność i rzetelność przekazywanych przez zarząd komunikatów i wypowiedzi.

– Zatem marka prezesa ma dla inwestorów bardzo duże znaczenie i jak niejednokrotnie można było się przekonać, może realnie wpływać na kapitalizację spółki – komentuje Piotr Cieślak, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Prezes jak trener

Dariusz Jarosz, prezes Martisu Consulting, podkreśla, że o wycenie prezesa decydują nie tylko jego kompetencje, wyniki finansowe czy wzrost kursu akcji, ale także staż na zajmowanym stanowisku. Im jest dłuższy, tym większe zaufanie rynku.

– Liderem zestawienia jest prezes drugiej po Allegro największej spółki notowanej na GPW, prezes CD Projektu, Adam Kiciński, który stoi na czele zarządu już 10 lat. Wśród szczególnie wrażliwych na zmianę spółek z dominującym udziałem SP oprócz wieloletniego prezesa PKO BP Zbigniewa Jagiełły (11 lat na stanowisku) wydaje się, że coraz silniej ugruntowaną pozycję mają prezes PKN Orlen Daniel Obajtek i KGHM Marcin Chludziński – ocenia Jarosz. Zwraca też uwagę na wzrost wagi sektora nowych technologii w rankingu. Z czwartej pozycji przesunął się na pierwszą, wyprzedzając dominującą w ostatnich latach bankowość i usługi.

– Co ciekawe, w rankingu najlepszych menedżerów (wzrost kursu, dynamika EBITDA, kompetencje) w pierwszej szóstce spółek aż trzy to producenci gier – PlayWay, CD Projekt i 11 bit studios. Potrafią nie tylko dynamicznie rosnąć, ale ich wzrost ma solidne podstawy w wypracowywanych zyskach. W pierwszej dwudziestce tego zestawienia jest tylko jeden przedstawiciel spółki kontrolowanej przez SP – Marek Dietl kierujący GPW – dodaje Jarosz.

Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, podkreśla, że cenę prezesa rynek rokrocznie poznaje po raportach okresowych i koszcie w rachunku zysków i strat, natomiast wartość prezesa można ocenić w długim terminie lub gdy opuści firmę. Czyli z jednej strony koszt jest mierzalny, natomiast wartość dla akcjonariuszy jest wartością trudniejszą do skwantyfikowania w krótkim terminie.

– Prezes zarządu spółki jest w pewnym sensie jak trener drużyny piłkarskiej, ponieważ ustalenie strategii, jej wdrożenie i aktualizacja wymaga współpracy interesariuszy, spokoju i zaufania. Gdy powyższe warunki są spełnione, to warunki do wyceny wartości trenera/prezesa są łatwiejsze, czego życzę interesariuszom, ponieważ gdy tort do podziału jest większy, tym łatwiej spełnić oczekiwania – podsumowuje ekspert Noble Securities.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty