Jesień na rynku ofert publicznych zapowiada się bardzo ciekawie

W KNF są prospekty emisyjne kilkunastu spółek, szykujących się do debiutu na głównym parkiecie. Solidni emitenci, działający w perspektywicznych branżach, nie powinni mieć problemu z uplasowaniem akcji w IPO – uważają eksperci.

Publikacja: 09.09.2021 05:00

Jesień na rynku ofert publicznych zapowiada się bardzo ciekawie

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W środę WIG tracił na wartości, pogłębiając wtorkową przecenę, ale nadal jest blisko poniedziałkowego rekordu. Dobre nastroje na rynku wtórnym zachęcają do debiutów. Co kilka dni napływają informacje o kolejnych spółkach składających prospekty emisyjne do Komisji Nadzoru Finansowego. W środę poinformowała o tym firma dobrze znana na rynku e-commerce: Oferteo.

Otoczenie sprzyja

Eksperci zgodnie twierdzą, że przed nami ciekawy czas na rynku IPO.

GG Parkiet

– Sytuacja jest sprzyjająca. WIG osiągnął nowy rekord wszech czasów. Zainteresowanie rynkiem jest spore, choć na szczęście cały czas zdrowy rozsądek góruje nad chęcią zarabiania – komentuje Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Wtóruje mu Dominik Niszcz, ekspert z Trigon DM.

– Czas na debiut jest dobry, biorąc pod uwagę zarówno wyceny na GPW, które są najwyższe od lat, jak i odbicie w gospodarce po zeszłorocznym dołku – podkreśla analityk. Jego zdaniem warto wykorzystać optymizm inwestorów zarówno na rynkach globalnych, jak i w Polsce. Pytanie jednak, jak długo taka sytuacja się utrzyma.

GG Parkiet

– Zmiany nastroju są zwykle nagłe i mogą istotnie zmienić obraz rynku w krótkim okresie, tak więc trudno przewidzieć, jak długo potrwa obecna sytuacja, ale na dziś jest sprzyjająca – podsumowuje Niszcz.

Historia potwierdza, że co do zasady poprawa koniunktury na rynku wtórnym przekłada się na wzrost aktywności inwestorów na rynku pierwotnym. Od początku roku WIG zyskał prawie 24 proc. Dwucyfrowe stopy zwrotu indeksów na światowych rynkach kapitałowych ostro kontrastują z zerowym oprocentowaniem lokat. – Co ciekawe, wzrost rentowności polskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych wywiera presję na rentowność funduszy dłużnych i zachęca inwestorów do rozważenia alternatyw inwestycyjnych. Ponadto wysokie odczyty inflacji konsumenckiej, przy niemal zerowym oprocentowaniu lokat, implikują głęboko ujemne oprocentowanie lokat i wyzwanie dla deponentów – komentuje Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities. Dodaje, że w tym niemal sielankowym otoczeniu aktualnie brakuje kropki nad i, czyli znaczącego dodatniego salda napływów do krajowych funduszy akcyjnych, choć nadzieją jest tu poprawa salda napływów do funduszy mieszanych. W kwestii płynności wsparciem dla rynku IPO są wezwania do sprzedaży akcji spółek notowanych na GPW, co często jest następstwem popularnego aktualnie przeglądu opcji strategicznych.

– Re-rating, czyli wzrost mnożników wycen, z zazwyczaj wysoką dynamiką wyników rok do roku i często interesującymi perspektywami, zachęca spółki do rozpoczęcia procesu upublicznienia – podsumowuje Kozłowski.

Nowa ekonomia na fali

Trwająca, szczególnie w USA, hossa spółek technologicznych oraz udane debiuty reprezentantów tej branży na GPW przyciągają kolejnych debiutantów ze wzrostowych branż. Przyciągają też kapitał inwestorów. – Równocześnie koniunktura mierzona liczbą IPO albo wielkością napływów środków do funduszy akcji nie wydaje się jeszcze rozgrzana, a wyceny krajowego rynku akcji są nadal atrakcyjne – ocenia Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego BM BNP Paribas.

Dobrą passę technologicznych debiutantów na GPW rozpoczęło jesienią zeszłego roku Allegro. W 2021 r. IPO z sukcesem przeprowadziły też takie spółki jak Answear.com, Vercom czy Shoper. Wszystkie mają wspólny mianownik: działają na szybko rosnącym rynku e-commerce. Podobnie jak wspomniane już Oferteo. Łączy ono – za pośrednictwem internetowej platformy – osoby i firmy zainteresowane zakupem różnorodnych usług i produktów z ich wykonawcami i dostawcami. W roku obrotowym 2020/2021 (kwiecień 2020 r. – marzec 2021 r.) spółka wypracowała 27,5 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 84 proc. EBITDA wzrosła o 271 proc., do 8,6 mln zł, a zysk netto o 267 proc., do 6,8 mln zł. Struktura IPO i cele emisyjne Oferteo na razie nie są znane.

Na GPW wybiera się też inny reprezentant sektora nowych technologii: Transition Technologies MS. Celuje z ofertą pod koniec 2021 r. Podobnie jako Poltreg, który może być beneficjentem wzrostu zainteresowania sektorem biotechnologicznym. Spółka pracuje nad innowacyjnymi projektami związanymi z leczeniem cukrzycy i stwardnienia rozsianego.

Planowane jest też upublicznienie Grupy Pracuj, platformy technologicznej w branży HR, świadczącej usługi wsparcia przedsiębiorstw w zakresie rekrutacji pracowników. W gronie debiutantów nie zabraknie też producentów gier, których na rynku głównym giełdy i NewConnect jest już w sumie niemal 70. Na zatwierdzenie czeka m.in. prospekt emisyjny Big Cheese Studio.

Na GPW wybierają się również inne, dobrze znane spółki, jak na przykład grupa bukmacherska STS, obecnie należąca do rodziny Juroszków. Prospekt złożył też Metalkas produkujący meble metalowe i sejfy oraz Desa, wiodący gracz na rynku obrotu dziełami sztuki i antyków. Juliusz Windorbski, prezes Desy, zwraca uwagę na dobre perspektywy tej branży: jej oczekiwana średnia roczna stopa wzrostu w najbliższych latach przekracza 24 proc.

Wśród dotychczasowych tegorocznych debiutantów (było ich 11) mamy też spółki przenoszące się z NewConnect. Tegoroczne statystyki zapewne zasili jeszcze kilka takich podmiotów. Prospekty emisyjne związane z przeprowadzką złożyły już m.in. BioMaxima, Spyrosoft, MedApp oraz Bio Planet.

Stopy zwrotu pod lupą

Większość tegorocznych debiutantów jest teraz wyceniana wyżej niż w ofertach publicznych, ale średnia stopa zwrotu z ich akcji nie jest imponująca. Kiedy liczyliśmy ją kilka dni temu, wynosiła 4 proc. Po trwającej od wtorku przecenie spadła do 2,9 proc. Z kolei mediana poszła w dół z 2 proc. do 0,1 proc.

Uwagę zwraca bardzo duży rozrzut stóp zwrotu. W przypadku takich spółek jak Answear.com, Shoper, Pepco czy Vercom stopy są imponujące, dwucyfrowe (liczone w stosunku do ceny akcji z IPO). Jednak na przykład Huuuge jest wyceniany o 24 proc. niżej niż w ofercie. O tyle samo potaniał Creepy Jar (przeniósł się z NewConnect, zmianę liczymy w stosunku do kursu odniesienia na pierwszą sesję). Jeszcze mocniej, bo aż o 47 proc., spadł kurs innej spółki, która w tym roku przeprowadziła się z rynku alternatywnego na główny: Photonu Energy.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty