Gdy w 2005 roku byliśmy świadkami słynnego „Dudek Dance" i jednego z najbardziej niezapomnianych wieczorów w historii Ligi Mistrzów, nie mogliśmy się podzielić naszymi emocjami na Twitterze. Nikt też nie zrobił relacji live za pośrednictwem Snapchata czy Instagrama, wykorzystując do tego swojego iPhone'a. Z kolei kibice, którzy wybrali się na tamten finał do Stambułu, nie mogli dojechać z lotniska na stadion Uberem. Co jeszcze się pojawiło w czasie między dwoma ostatnimi wygranymi Liverpoolu w finale Ligi Mistrzów? Podsumował to Jon Erlichman z BNN Bloomberg.

Odniesienia do Liverpoolu pojawiły się także w przypadku wykresów, m.in. w tym zaprezentowanym przez Davida Inglesa z Bloomberg TV. Dziennikarz wskazał, że Bloomberg Barclays Global Aggregate Bond Index znalazł się na swoich historycznych szczytach. Dodając przy tym, z przymrużeniem oka, że wpływ na to miała postawa Liverpoolu w finale Ligi Mistrzów, jak i zwycięska walka bokserska Andy'ego Ruiza, która także odbyła się w weekend.

SAŁ