Liderzy zwyżek przyciągają uwagę

Akcje jedynie nielicznych krajowych spółek przyniosły w tym roku solidne zyski posiadaczom. W tym wąskim gronie dominują producenci gier.

Publikacja: 22.05.2018 10:49

Liderzy zwyżek przyciągają uwagę

Foto: Adobestock

Koniunktura na warszawskiej giełdzie w tym roku raczej nie sprzyjała zarabianiu, mimo to notowania wybranych spółek wyłamały się z tego negatywnego trendu, dając solidne zyski. Sprawdzamy, czy ich dobra passa ma szanse na kontynuację w kolejnych miesiącach.

CD Projekt bezkonkurencyjny w WIG20

Najtrudniej o zyski w tym roku było w segmencie dużych spółek z indeksu WIG20, których notowania po udanym minionym roku w zdecydowanej większości weszły w korektę. W efekcie od początku stycznia z tego grona zaledwie cztery spółki mogą się pochwalić dodatnią stopą zwrotu. Bezkonkurencyjny był CD Projekt, na którego papierach można było zarobić 44 proc. Nie bez znaczenia dla tegorocznych zwyżek był fakt, że w marcu producent gier trafił do WIG20, umacniając pozycję w oczach inwestorów zagranicznych.

Zdaniem Karola Brodzińskiego, analityka Erste Securities, miejsca na dalsze zwyżki nie zostało jednak zbyt wiele. – Jesteśmy zdania, że ostatnie zwyżki kursu akcji CD Projektu zdyskontowały w całości wysokie oczekiwania co do przyszłości spółki. Obecna wycena uwzględnia według nas nie tylko premierę „Cyberpunka 2077" w 2019 r. i wysoką sprzedaż tego tytułu, ale także dość wysokie oczekiwania co do monetyzacji „Gwinta" – uważa ekspert. – W najbliższych miesiącach dużo zależeć będzie od tego, co spółka zaprezentuje na targach E3 w czerwcu. Brak oficjalnej informacji o dacie premiery lub przesunięcie premiery na 2020 r. odbiłyby się według nas negatywnie na kursie akcji. Dużo zależeć będzie także od tego, czy spółka pokaże gameplay lub demo „Cyberpunka". Ich brak również zostałby odebrany negatywnie. Z kolei czynnikiem, który byłby pozytywnym zaskoczeniem i mógłby jeszcze wesprzeć kurs, byłoby ogłoszenie rozpoczęcia prac nad kolejną grą „AAA", w szczególności jeśli miałaby być ona osadzona w realiach świata „Wiedźmina" – wyjaśnia Brodziński.

Dino i AmRest na celowniku

Średnie spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40 w 2018 r. radziły sobie ze zmiennym szczęściem. W tym gronie pozytywnie wyróżniły się walory Dino, którego notowania systematycznie rosną od ubiegłorocznego debiutu. Tylko w tym roku na papierach właściciela sieci supermarketów można było zarobić prawie 40 proc. Spółka stawia na wzrost organiczny, co przekłada się na dynamicznie rosnące wyniki finansowe. Zdaniem analityków Dino wciąż ma potencjał do kontynuacji ich poprawy, co w dalszym ciągu powinno wspierać jego notowania.

Według Tomasza Sokołowskiego, analityka DM BZ WBK, pomimo wysokiej wyceny wskaźnikowej Dino jest w stanie generować dwucyfrowe zwyżki wyników finansowych w kolejnych latach. – Polski rynek FMCG definiują obecnie dwa trendy: konsolidacja wokół nowoczesnego handlu i wygoda zakupów. Dino dysponuje wszystkim, co jest potrzebne do korzystania z tego. Dino jest czystym detalistą, który ma odpowiednią i rosnącą skalę oraz prosty biznes skoncentrowany na sprawdzonym formacie małego supermarketu – argumentuje ekspert. Spodziewa się średniorocznego wzrostu sprzedaży spółki w latach 2018–2022 na poziomie 29,3 proc. z uwagi na otwieranie nowych sklepów i w dalszym ciągu solidny wzrost sprzedaży porównywalnej.

Niesłabnącym popytem inwestorów ciszy się w tym roku AmRest, którego akcje pozwoliły na wypracowanie kilkunastoprocentowego zysku. Restauracyjna grupa z powodzeniem realizuje strategię ekspansji w Europie, otwierając nowe lokale i przejmując istniejące sieci w kolejnych krajach.

Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas, uważa, że akcje AmRestu będą miały sprzyjające warunki do poprawy notowań w 2018 r. – Pomimo wysokiej wyceny wskaźnikowej kurs AmRestu ma potencjał do kontynuacji długoterminowego trendu wzrostowego w ślad za analogicznym trendem poprawy wyników finansowych. Ubiegłoroczne spowolnienie tempa wzrostu było pochodną wyższych kosztów związanych z przejęciami biznesów w Europie Zachodniej. Równocześnie AmRest buduje w ten sposób bazę do dalszej ekspansji w Europie – wskazuje analityk. – Spółka planuje w dalszym ciągu zwiększać liczbę otwieranych restauracji i poprawiać sprzedaż porównywalną z uwagi na korzystne trendy makroekonomiczne w naszym regionie i w Hiszpanii. W przypadku powodzenia restrukturyzacji biznesów w Niemczech i we Francji oraz realizacji celów otwarć oczekujemy silnej poprawy wyników AmRestu w 2018 r. – dodaje ekspert.

Rozchwytywani producenci gier

Wśród małych spółek z sWIG80 w 2018 r. okazji do zarobku nie było zbyt wiele. Prym w tym segmencie wiedli producenci gier. To papiery 11 bit studios i PlayWaya cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że przyniosły posiadaczom trzycyfrowe stopy zwrotu. Wzmożony popyt na akcje 11 bit studios to efekt długo wyczekiwanej premiery „Frostpunka". To właśnie kwietniowa premiera tej gry stała się impulsem do zwyżek w całej branży. Pierwsze recenzje i wyniki sprzedaży wskazują, że gra niewątpliwie stała się hitem, co skłoniło kilka biur maklerskich do podniesienia wcześniejszych prognoz.

– Zakładamy, że 11 bit studios w 2018 r. sprzeda 1,5 mln sztuk (wcześniej zakładaliśmy 875 tys. sztuk) wersji „Frostpunka" na PC i oczekujemy, że wersje na konsole PS4 i XboxOne ukażą się w IV kwartale, a ich wolumen sprzedaży w ciągu 12 miesięcy wyniesie 330 tys. – przewiduje Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ.

Analitycy liczą, że sukces sprzedaży przełoży się na skokową poprawę przychodów i zysków oraz znacząco zwiększy zasoby gotówkowe spółki. – Prognozujemy, że na koniec 2018 r. pozycja gotówkowa netto 11 bit studios wyniesie ponad 80 mln zł. Oczekujemy, że poczynając od 2019 r., spółka zacznie wypłacać dywidendę równą 80 proc. zysku netto z poprzedniego roku – uważa ekspert DM BOŚ.

Inwestorom w tym roku nie brakowało argumentów za kupnem akcji PlayWaya. W minionym roku zarówno przychody, jak i zyski tego producenta gier zanotowały wyraźny wzrost, znacząco poprawiły się przepływy operacyjne. Bardzo dobra sytuacja płynnościowa grupy była decydującym argumentem przesądzającym o przeznaczeniu niemal całego ubiegłorocznego zysku na dywidendę. Za pozytywne nastawienie inwestorów do spółki w dużej mierze odpowiadają oczekiwania związane z produkcjami, które wkrótce mają trafić na rynek. Największe nadzieje inwestorzy wiążą z premierą gry „Agony", od której w dużej mierze zależeć będą tegoroczne wyniki finansowe giełdowej spółki. Wyniki przedsprzedaży wyglądają obiecująco, dając szansę na globalny hit.

Nieoczekiwanie w tym roku do łask inwestorów powrócił Bioton. Inwestorów przekonały lepsze od oczekiwań wyniki za ubiegły rok. Biotechnologiczna spółka po dwuletniej przerwie na poziomie operacyjnym pokazała zysk. Pozytywnie należy też ocenić ponad 30-proc. wzrost przychodów. Co istotne, Bioton zanotował znaczący wzrost sprzedaży na rynkach azjatyckich, na co inwestorzy czekali od dłuższego czasu, ponieważ największym akcjonariuszem spółki jest chiński podmiot. Zagrożeniem dla spółki może być rosnąca konkurencja na światowym rynku insuliny klasycznej i brak w ofercie insuliny analogowej, coraz bardziej poszukiwanej. Inwestorzy powinni też pamiętać, że notowania Biotonu w przeszłości charakteryzowały się ponadprzeciętną zmiennością, co podnosi ryzyko inwestycji.

[email protected]

W tym roku papiery 11 bit studios dały zarobić 127 proc. To najmocniej drożejącą spółka w całym WIG. A wynik mógłby być jeszcze bardziej spektakularny, gdyby nie korekta, która zabrała część zysków w ostatnich dniach. Kluczem do zwyżek okazał się sukces długo wyczekiwanej gry „Frostpunk".

Kurs AmRestu jest w kilkuletnim trendzie wzrostowym. Restauracyjna spółka z powodzeniem realizuje strategię ekspansji w Europie. Dzięki otwarciom nowych lokali i przejęciom istniejących sieci w kolejnych krajach grupa w 2018 r. ma szansę utrzymać pozytywny trend w wynikach.

W ostatnich miesiącach papiery Biotonu nieoczekiwanie wróciły do łask inwestorów, przynosząc prawie 90-proc. stopę zwrotu od początku roku. Do zakupów zachęciły inwestorów lepsze od oczekiwań wyniki finansowe, dające nadzieję na kontynuację poprawy w kolejnych okresach.

Walory CD Projektu są najbardziej zyskowną tegoroczną inwestycją w WIG20, dały zarobić ponad 44 proc. Paliwem do zwyżek są oczekiwania związane z „Cyberpunkiem". Inwestorzy spodziewają się, że podczas czerwcowych branżowych targów spółka ujawni wreszcie szczegóły dotyczące tej gry.

W tym roku na papierach Dino można było zarobić prawie 40 proc., a od ubiegłorocznego debiutu ponad 180 proc. Właściciel sieci supermarketów w imponującym tempie poprawia wyniki finansowe, co jest efektem dynamicznego rozwoju organicznego oraz silnej krajowej konsumpcji.

Akcje PlayWaya systematycznie drożeją od początku roku, wypracowując 115-proc. stopę zwrotu. Inwestorzy duże nadzieje pokładają w premierze gry „Agony", od której w dużej mierze zależeć będą tegoroczne wyniki finansowe spółki. Zdaniem analityków jest spora szansa na hit.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty