Pozytywne akcenty trwającego sezonu raportów

W końcówce roku nie brakowało spółek, które zanotowały poprawę wyników, niejednokrotnie przebijając oczekiwania analityków. Czy kolejne kwartały będą równie udane?

Publikacja: 21.02.2020 13:00

Foto: GG Parkiet

Sezon publikacji raportów wynikowych na warszawskiej giełdzie w pełni. Większość spółek dopiero się pochwali swoimi osiągnięciami za ostatni kwartał 2019 r. Pod lupę wzięliśmy te, które już to zrobiły i jednocześnie pozytywnie zaskoczyły rynek.

Banki mogą dalej zaskakiwać

Z dobrej strony zdążyły się już pokazać banki. Trzeba jednak zauważyć, że oczekiwania nie były zbyt duże, bo rynek liczył się z negatywnym wpływem odpisów związanych z kredytami frankowymi oraz rezerwami na zwrot części prowizji od pożyczek konsumenckich. – Największym zaskoczeniem był wynik PKO BP, który pomimo wysokich rezerw zdołał pobić konsensus. Podobnie było z Bankiem Handlowym, tutaj zaskoczenie było jednak mniejsze – zauważa Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. Jego zdaniem w tym roku wyniki banków będą zależały głównie od spraw regulacyjno-prawnych i poziomów rezerw (w mniejszym stopniu). – Nie spodziewam się zaskoczenia, jeśli chodzi o wyniki odsetkowy i prowizyjny, jeśli już, to pozytywnego – przy niskiej dynamice wolumenów kredytów i wysokiej depozytów banki starają się poprawić marżę odsetkową kosztem deponentów. Pozwoliłoby to im zrekompensować niekorzystne otoczenie regulacyjne i zwiększające się obciążenia. Rezerwy także mogą być czynnikiem, ale biorąc pod uwagę dobrą sytuację konsumenta oraz niechęć firm do zaciągania kredytów w ostatnich latach, czynnik ten może się okazać na koniec mniej ważny, niż wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu – ocenia dyrektor działu analiz Millennium DM.

Wyzwania na horyzoncie

Solidne wyniki pokazała PGE, ale okazały się one niewystarczające, by przekonać rynek do kupowania akcji energetycznej spółki. Od dłuższego czasu jej notowania systematycznie zniżkują, osiągając kolejne historyczne minima. Inwestorzy obawiają się negatywnego wpływu na spółkę krajowej polityki i niepewnych perspektyw rozwoju całej branży w kolejnych latach.

– Obecnie kluczowy wpływ na postrzeganie koncernu ma polityka i kryteria ESG (ekspozycja na węgiel). Spółka po ostatnich deklaracjach przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych w kwestii dywidend już chyba na dobre wypadła z orbity zainteresowania inwestorów – wskazuje Kamil Kliszcz, analityk Biura Maklerskiego mBanku. Dodatkowo niepewność zwiększają zapowiedzi dalszej konsolidacji branży energetycznej. Istotnym czynnikiem wpływającym na notowania może być też dalsze zachowanie się cen CO2. W dłuższym terminie wyzwaniem będą malejące zyski z energetyki węglowej i konieczność rozwoju odnawialnych źródeł.

Mimo udanej końcówki roku wynikowe perspektywy PGNiG nie rysują się w jasnych barwach. Odnośnie do tegorocznych perspektyw spółki analitycy pozostają ostrożni.

W ich ocenie początek tego roku jest nie lada wyzwaniem dla gazowego giganta. Utrzymujące się niskie ceny ropy i gazu nadal negatywnie wpływają na biznes wydobywczy, a tym samym na wyniki całej grupy. Jakby tego było mało, w Polsce i na całym świecie spada popyt na gazowe paliwo, co z kolei jest konsekwencją ciepłej zimy i spowolnienia gospodarczego. W najbliższych tygodniach rynek z niecierpliwością będzie wypatrywał informacji na temat nowej taryfy dystrybucyjnej, która tak naprawdę decyduje o wynikach w drugim co do zyskowności dziale działalności spółki, czyli dystrybucji gazu.

Jest nadzieja na kolejne udane kwartały

Rynek z nadzieją przyjął wyniki odzieżowego giganta LPP. Widać w nich efekty kontynuacji rozwoju powierzchni sklepowej oraz utrzymania kosztów operacyjnych w ryzach. – Wyzwaniem, z którym jednak spółka mierzy się od jakiegoś czasu, jest i najprawdopodobniej dalej będzie presja płacowa. Jak do tej pory LPP dość dobrze sobie z tym radzi, gdyż w IV kwartale koszty personelu w przeliczeniu na jeden metr kwadratowy nawet delikatnie spadły rok do roku, co jest powodem dalszego powiększania powierzchni sklepów – wskazuje Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku.

Kolejnym wyzwaniem może być utrzymanie marżowości brutto, zwłaszcza w otoczeniu silnego dolara, który już zwiększył ceny zakupu kolekcji wiosna-lato 2020. LPP dużo towarów kupuje w Azji, dlatego zdaniem eksperta kwestia rozwoju zasięgu koronawirusa nie powinna być bagatelizowana. – Spółka będzie musiała także powalczyć o utrzymanie wyraźnie pozytywnego tempa wzrostu sprzedaży porównywalnej, zwłaszcza w kontekście wprowadzonego w tym roku pełnego zakazu handlu w niedziele. Motorem wynikowym powinien być dział e-commerce oraz cały czas dobra kondycja konsumentów. LPP wdrożyło już RFID (technologia, która wykorzystuje fale radiowe do przesyłania danych oraz zasilania elektronicznego układu stanowiącego etykietę obiektu przez czytnik – red.) w marce Reserved, co ma poprawić efektywność sprzedaży oraz kosztów. W mojej ocenie jest przestrzeń do wzrostu kursu LPP w okolice 9 tys. zł – uważa Konrad Księżopolski.

Efektowną poprawą zysków w IV kwartale, większą, niż zakładali analitycy, zaskoczyło Forte. O ile poprawa ubiegłorocznych wyników finansowych meblarskiej spółki jest zauważalna (wzrost EBITDA o 20 proc.), o tyle 2020 rok w ocenie analityków obarczony jest niepewnością. Forte po okresie inwestycji jest na etapie ograniczania zadłużenia. Wyzwaniem dla spółki pozostają też koszty pracy, które stanowią istotną pozycję w kosztach ogółem. Czynniki te, w połączeniu z wysoką niepewnością co do sytuacji makroekonomicznej w Europie, skłoniły niedawno zarząd do zmiany planów inwestycyjnych.

– Główne wyzwanie dla spółki na 2020 rok to w dalszym ciągu redukcja długu do poziomów uzgodnionych z bankami, tj. poniżej 3x dług netto do EBITDA na koniec I półrocza 2020 r. Choć wydaje się, że spółka jest na dobrej drodze, oznacza to dalsze zaciskanie pasa (CAPEX to w przybliżeniu połowa amortyzacji) oraz pracę nad zwiększeniem zysku operacyjnego. A to w obliczu spodziewanego wzrostu kosztów energii elektrycznej, transportu czy pracy przy ograniczonych możliwościach inwestycyjnych oraz nie najlepszej sytuacji na rynkach zbytu Forte (80 proc. sprzedaży jest realizowane na rynkach Europy Zachodniej) może być wyzwaniem. Kluczem teraz będzie powtarzalność wyników w następnych kwartałach – uważa Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty