OFE w zawieszeniu. Które spółki są ulubieńcami funduszy?

Z wyjątkiem udziałów w kilku spółkach trudno doszukać się znaczących zmian w portfelach w zeszłym roku. Bieżący rok, w związku z oczekiwaniami na rozwiązanie kwestii OFE, raczej także ich nie przyniesie.

Aktualizacja: 22.01.2019 13:03 Publikacja: 22.01.2019 12:50

OFE w zawieszeniu. Które spółki są ulubieńcami funduszy?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

GG Parkiet

OFE opublikowały w ostatnich dniach składy swoich portfeli na koniec grudnia. W porównaniu z końcem 2017 r. widać zmiany, jednak dotyczą one głównie udziałów w mniejszych spółkach z GPW. Z końcem grudnia w rękach OFE były łącznie akcje firm z całej giełdy o wartości około 124,4 mld zł.

Czytaj także: W 2018 r. fundusze emerytalne przeważnie kupowały akcje spółek publicznych

Co dalej z OFE?

GG Parkiet

W ostatnich miesiącach na temat powiązań rynku kapitałowego z oszczędzaniem na emerytury mówiło się przede wszystkim w kontekście pracowniczych planów kapitałowych. Ustawa została już przegłosowana, a PPK ruszą za niecałe pół roku. Kwestia OFE zeszła zatem na boczny tor, choć eksperci podkreślali, że wraz z wprowadzeniem PPK ważne jest jednoczesne wyjaśnienie przyszłości otwartych funduszy emerytalnych. Od tego może zależeć także popularność samych PPK. Rząd stara się zapewnić, że to dwa zupełnie inne rozwiązania dla polskich emerytów. – Program pracowniczych planów kapitałowych to nie są otwarte fundusze emerytalne – zapewniał na styczniowej konferencji na GPW premier Mateusz Morawiecki. – PPK są dla ponad 11 mln pracowników programem bez żadnych gwiazdek, bez pułapek, bez niebezpieczeństw, ponieważ uczestniczą w nim trzy strony: państwo, pracodawcy i na zasadzie dobrowolnej pracownicy – mówił premier. Podkreślał, że w PPK opłaty będą też znacznie niższe niż w OFE. – PPK są prywatnym, dobrowolnym i długoterminowym programem oszczędnościowym, a OFE to element powszechnego systemu emerytalnego – mówiła minister finansów Teresa Czerwińska. Obiecała, że jej resort przedstawi propozycje dotyczące przekształcenia OFE w przyszłym roku.

Według ostatnich pomysłów 25 proc. środków zgromadzonych w OFE ma zostać przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a 75 proc. aktywów na indywidualne konta emerytalne w ramach III filaru.

Miniony rok dla samych OFE nie był tak udany jak wcześniejszy. W 2018 r. fundusze emerytalne średnio straciły 9,7 proc. Aktywa w 12 miesięcy skurczyły się ze 179,5 mld zł do 157,3 mld zł. OFE nadal są oczywiście na minusie, jeśli chodzi o bilans napływów i odpływów. Jak policzył Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM, w całym poprzednim roku przepływy z ZUS do OFE (część składek osób, które zdecydowały się pozostać w otwartych funduszach) wyniosły 2,9 mld zł, natomiast transfery w odwrotną stronę z tytułu tzw. suwaka sięgnęły ponad 8 mld zł.

Najważniejsze pakiety

GG Parkiet

Z czego składają się portfele akcji OFE? Zgodnie z raportami z końca roku w funduszach było około 19,5 proc. akcji największych spółek. Przy ich kapitalizacji, przekraczającej na koniec grudnia 391 mld zł, wartość papierów największych spółek w portfelach sięgała więc ponad 76 mld zł. Jeśli chodzi o spółki z mWIG40, OFE posiadały na koniec 2018 r. około 24 proc. ich akcji, a ich łączna wartość wynosiła blisko 32 mld zł. Pakiet walorów małych spółek z sWIG80 w portfelach funduszy emerytalnych wyniósł nieco ponad 15 proc. całego tego indeksu, czyli blisko 7 mld zł wartości.

Jeśli chodzi o poszczególne podmioty, największy pakiet akcji był w rękach NN OFE – około 32,2 mld zł ze 124,4 mld zł należących do wszystkich OFE. Druga była Aviva (27,3 mld zł), a trzecie PZU (17,5 mld zł).

W kilku spośród spółek z WIG20 do funduszy emerytalnych należało blisko 30 proc. kapitału. Są to: Alior, CCC, PKN Orlen oraz PKO BP (dwa ostatnie to jednocześnie największe pakiety pod względem wartości, warte odpowiednio 13 i 14 mld zł). Najmniejszy udział z firm skupionych w WIG20 OFE miały natomiast w JSW i PGNiG.

W grupie średnich firm największe pakiety akcji OFE kontrolowały w Grupie Kęty, LC Corp czy Sanoku. Największą wartość wśród spółek z mWIG40, tj. prawie 5 mld zł, miał pakiet akcji ING Banku Śląskiego. W dalszej kolejności pod względem wartości znalazły się pakiety w Banku Millennium i Asseco Poland.

Jeśli chodzi o największe zmiany, które w ciągu roku wystąpiły w portfelach OFE, warto wymienić LC Corp. W przypadku tego dewelopera doszło do największego, sięgającego kilkunastu punktów procentowych, wzrostu zaangażowania funduszy emerytalnych. Mocny wzrost udziałów w kapitale widać także w przypadku Forte, Rainbow czy Selvity. Z drugiej strony OFE pozbywały się akcji Getinu Holding czy Mostostalu Zabrze.

Jak wynika z raportów na Trigona DM, w poprzednim roku fundusze emerytalne – odliczając sprzedaż akcji w wyniku wezwań – kupiły netto walorów spółek na GPW za około 417 mln zł.

Według Macieja Bobrowskiego, dyrektora wydziału zarządzania portfelami inwestycyjnymi Domu Maklerskiego BDM, obecny rok nie powinien przynieść poważniejszych zmian, jeśli chodzi o zaangażowanie OFE na giełdzie i ich wpływ na koniunkturę. – Uruchomienie PPK będzie w dłuższym terminie w istotny sposób neutralizowało podaż walorów z dzisiejszych OFE i to jest nasz scenariusz bazowy dla krajowego rynku – przyznaje Bobrowski. – Przed nami kolejne wybory parlamentarne i nie oczekujemy już rewolucyjnych zmian w systemie działania OFE. Docelowo ewentualny powrót do propozycji zmiany definicji własności aktywów w OFE na prywatne środki oznaczałby istotny impuls do wzrostu dla polskiej giełdy – przewiduje Bobrowski. – Wciąż też czekamy na szczegółowe zapisy strategii dla rynku kapitałowego, gdyż rynek oraz jego uczestnicy potrzebują wielu zmian i likwidacji dotychczasowych barier, aby myśleć o kolejnej dekadzie budowy wartości polskiego rynku kapitałowego – podkreśla ekspert DM BDM.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty