#WykresDnia: Cud w TCMB

Tureckie rezerwy walutowe zmalały w grudniu o 19 mld dolarów. Ale bank centralny wypracował zysk.

Publikacja: 05.01.2022 09:29

#WykresDnia: Cud w TCMB

Foto: Adobestock

parkiet.com

Pełne dane o rezerwach walutowych Turcji są dostępne dopiero od kilku tygodni, podkreśla Robin Brooks, główny ekonomista Institute of International Finance, więc najlepiej jest podchodzić do dostępnych danych z ostrożnością. Rezerwy kasowe w grudniu mogły spaść o 14,5 mld USD, podczas gdy terminowe o 4,5 mld USD, co daje całkowity spadek o około 19 mld USD.

Tymczasem tajemnica otacza prezent na koniec roku dla tureckiego banku centralnego. Miał on 30 grudnia oczekiwaną stratę w wysokości 5,2 mld USD, ale zdołał zakończyć rok zyskiem na poziomie 4,4 mld USD. Odnotował nadzwyczajny dzienny zysk w wysokości około 10 mld USD ostatniego dnia 2021 r., wywołując pytania o to, co spowodowało to nocne dobrodziejstwo, które spłynie do skarbu państwa.

Władze monetarne spisały 30 grudnia roczną stratę w wysokości około 70 miliardów lirów (5,2 miliarda dolarów), ale zakończyły rok z zyskiem 60 miliardów lir, bezprecedensową zmianą fortuny w ciągu jednego dnia, zgodnie z dziennym bilansem. W lutym Ministerstwo Skarbu Państwa – jako największy interesariusz banku centralnego – zacznie zbierać znaczną część tej kwoty w formie dywidendy.

Nagły zwrot następuje po tym, jak prezydent Recep Tayyip Erdogan ujawnił środki mające zrekompensować inwestorom liry wszelkie straty. Waluta turecka straciła w ubiegłym roku 44 proc. w stosunku do dolara, głównie dlatego, że bank centralny – namawiany przez Erdogana – obniżył swoją referencyjną stopę procentową o 500 punktów bazowych od września.

Deprecjacja liry spowodowała wzrost cen konsumpcyjnych, a inflacja zakończyła rok powyżej 36 proc., najwyższego poziomu od września 2002 roku. To wpłynęło na popularność Erdogana przed zbliżającymi się wyborami w 2023 roku. Ale nawet przy gwarantowanych zwrotach z depozytów w lirach tureccy inwestorzy nadal trzymają się obcych walut, podważając plan tureckiego przywódcy wspierania liry bez podnoszenia stóp procentowych.

Erdogan, który zaatakował podwyższone koszty finansowania zewnętrznego jako hamulec wzrostu gospodarczego, obiecał usunąć „bańkę" inflacji we wtorkowym przemówieniu, nazywając wahania kursów walut i „nadmierne" wzrosty cen „cierniami" na ścieżce Turcji. Jego polityka cięcia stóp w celu obniżenia inflacji jest sprzeczna z głównym nurtem myślenia ekonomicznego.

Bank centralny odmówił komentarza na temat dramatycznego ruchu w swoim bilansie, o którym po raz pierwszy poinformowali w poniedziałek były wiceprezes banku Ibrahim Turhan i były bankier Kerim Rota, obaj należący do opozycyjnej Partii Przyszłości. Dwóch urzędników zaznajomionych z tą sprawą stwierdziło, że jest to zgodne z zaleceniami księgowymi niezależnych audytorów, ale poprosili o anonimowość ze względu na delikatność sprawy.

Według Turhana, możliwym wyjaśnieniem znacznego wzrostu zysków z dnia na dzień może być sprzedaż rezerw walutowych na rzecz Skarbu Państwa. - Deprecjacja liry sprawia, że ??rezerwy walutowe są bardziej wartościowe w lokalnej walucie, ale nie można tego zarejestrować w kolumnie zysków, dopóki rezerwy nie zostaną sprzedane - powiedział. - Tę samą ilość dolarów trzeba by wtedy odkupić, aby utrzymać poziom rezerw - tłumaczył.

Program pożyczkowy Skarbu Państwa na bieżący trzymiesięczny okres pokazał, że władze oczekiwały już 44 miliardów lir zewnętrznych dochodów w przyszłym miesiącu.

A turecka waluta ponownie spadła w ciągu jednej nocy z powodu rosnących obaw o inflację, a rynki nie wierzą w obietnice prezydenta, że ??najgorsze zawirowania gospodarcze w tym kraju minęły.

Inflacja w kraju liczącym 84 miliony osób osiągnęła najwyższy od 19 lat poziom 36,1 proc. w grudniu, najwyższy w całej kadencji Erdogana jako prezydenta. A ekonomiści ostrzegają, że nadal może wzrosnąć dzięki niekonwencjonalnej polityce Erdogana polegającej na cięciu i odmowie podnoszenia stóp procentowych, standardowym narzędziu używanym przez decydentów monetarnych do chłodzenia rosnących kosztów i wzmacniania lokalnych walut.

Lira była notowana po 13,36 do dolara w środę rano w Stambule, już w obliczu trudnego początku nowego roku po utracie około 45 proc. wartości w stosunku do dolara od początku 2021 r., który był jego najgorszym rokiem w ciągu dwóch dekad.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty