Przegląd prasy

Aktualizacja: 28.02.2017 00:19 Publikacja: 09.04.2008 11:44

The Guardian

08 kwietnia 2008

Tesco ogranicza wolność słowa?

Czy brytyjska sieć hipermarketów chce zamknąć usta krytykom? Jej - działający w Tajlandii - oddział (używający nazwy Tesco Lotus) złożył pozwy do sądu przeciwko tajskiemu politykowi oraz dziennikarzowi. Spółka zarzuca im zniesławienie i żąda za to gigantycznych odszkodowań.

Jit Siratranont, były parlamentarzysta i wiceprezes Tajskiej Izby Handlu, może trafić na dwa lata do więzienia i zapłacić 32,3 mln USD grzywny. Podczas publicznego wiecu stwierdził on, że polityka Tesco Lotus jest "agresywna" i firma ta zagraża małym, rodzinnym sklepom w jego kraju. Pomylił się jednak w przemówieniu i powiedział, że Tesco Lotus odpowiada za 37 proc. przychodów brytyjskiej sieci hipermarketów. I za to właśnie został

pozwany. Jego błąd powielił dziennikarz Kamol Kamoltrakul i też został zaskarżony do sądu przez Tesco na 3,1 mln USD.

- Pozwy o zniesławienie tej natury, w których żąda się tak absurdalnych

odszkodowań, mają na celu zduszenie

dozwolonej przez prawo krytyki i nękanie niezależnych mediów - uważa Roby

Alampay, działacz Sojuszu Prasy Azji

Południowo-Wschodniej.

Financial Times

08 kwietnia 2008

Inwestycje drogowe o 40 mld droższe

30 najważniejszych projektów transportowych w Unii Europejskiej będzie

kosztowało o wiele więcej, niż pierwotnie zakładano. W 2004 r. Unia wytypowała

30 inwestycji drogowych, kolejowych i morskich jako priorytetowe dla integracji gospodarczej tego ugrupowania. Miały kosztować około 340 mld euro. Teraz PwC w raporcie dla Parlamentu Europejskiego szacuje ten koszt na 379 mld USD. Winą za to przekroczenie obarcza słabe zarządzanie poszczególnymi projektami, trudności planistyczne, zmiany specyfikacji projektów, sprawy sądowe i wreszcie brak funduszy.

W rezultacie na przykład linia kolejowa z Lyonu do granicy Unii z Ukrainą będzie kosztowała 52,7 mld euro zamiast planowanych 38,1 mld euro. Szybkie połączenie kolejowe Paryża i Lyonu z Bilbao,

Barceloną, Madrytem i Lizboną zdrożeje

z 39,7 mld do 45,2 mld euro. Koszt

budowy linii kolejowej z Berlina do Palermo wzrośnie z 46,2 mld do 51 mld euro.

Bruksela uważa te 30 projektów za ważne, bo mają one zmniejszyć zatłoczenie na drogach i spowolnić spodziewany wzrost emisji dwutlenku węgla.

The Wall Street Journal

08 kwietnia 2008

Samochody z Detroit

pojadą na eksport

Amerykańskie firmy motoryzacyjne

doszły do wniosku, że jeśli nie ma popytu na auta na ich własnym rynku, to będą sprzedawać je za granicą. W tym roku sprzedaż może spaść do zaledwie 15 milionów pojazdów, w porównaniu z 16,1 mln w 2007 r., co będzie oznaczać zniżkę

przychodów o 40 mld USD. Plany stały się możliwe do zrealizowania dzięki taniemu dolarowi oraz układom ze związkami

zawodowymi, zawartymi w zeszłym roku. General Motors chce sprzedawać produko-

wane w USA samochody w Europie, a także w Chinach i na rynkach Ameryki Łacińskiej, na przykład w Brazylii. Chrysler już zaczął przenosić produkcję z Europy do USA.

Podobne plany ma Ford Motor. Firmy będą musiały zmierzyć się jednak z licznymi przeszkodami. Jedną z nich są cła na samochody z USA, wskutek czego stają się one czasem zbyt drogie dla lokalnych nabywców. Mniej oczywiste, ale także ważne, jest to, że notowania dolara poruszają się w cyklach i nie będą one wiecznie tak niskie. Nadto amerykańskie koncerny muszą zdać sobie sprawę z tego, że producenci z Japonii czy Korei na rynkach, które chcą zaatakować, są obecni już od dawna.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy