W trakcie weekendu dodatkowo odbyła się rozmowa telefoniczna pomiędzy wicepremierem Chin Liu He, a amerykańskim Sekretarzem Skarbu Stevenem Mnuchinem, która zgodnie z doniesieniami medialnymi miała konstruktywny przebieg i mimo obaw związanych z podpisaniem częściowego porozumienia wszystko ma pozostawać na dobrej drodze. To pobudza wyobraźnię inwestorów, a kontrakt terminowy na S&P 500 z łatwością pokonał dziś poziom 3120 pkt. Sesja na Starym Kontynencie rozpoczyna się od wzrostów, niemniej jednak europejskie indeksy są w tyle za tym co dzieje się za oceanem. Niemiecki Dax pozostaje poniżej oporu na 13300 pkt., pozytywny sentyment dotyczący deeskalacji wojny handlowej przemawia jednak za kontynuacją wzrostów w kierunku szczytów z 2018 roku powyżej 13500 pkt.

Na rynku walutowym dolar pozostaje w defensywie, co przekłada się na odbicie eurodolara w kierunku 1.11 i częściowo stoi za słabością europejskich parkietów. W gronie G10 najsłabszy jest jednak japoński jen, a para USDJPY pozostaje tuż poniżej 109. Najmocniejszy jest za to funt szterling, a notowania GBPUSD wychodzą dziś powyżej 1.29 i zmierzają w kierunku październikowych maksimów po tym jak Boris Johnson zakomunikował, że przedstawiciele Partii Konserwatywnej powinni poprzeć przeforsowaną przez niego umowę jeśli wygra przyspieszone wybory zaplanowane na 12 grudnia. Brytyjski premier będzie dziś przekonywał do siebie przedstawicieli biznesu oferując cięcia podatków, które miałyby rekompensować zamieszanie wynikające z wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Ostatnie sondaże wskazują, że Konserwatyści utrzymują prowadzenie lub je nieznacznie zwiększają, co powinno być pozytywnie odbierane przez notowania brytyjskiej waluty. Z rynkowego punktu widzenia dla funta najlepszym rozwiązaniem byłby wynik wyborów umożliwiający wyjście z Unii z końcem stycznia. Bank Anglii zakomunikował bowiem jasno, że przedłużająca się niepewność ciąży aktywności gospodarczej i może prowadzić do cięcia stóp procentowych. Wyniki sondaży powinny więc mieć na przestrzeni najbliższych 4 tygodni kluczowy wpływ na funta.

Na początku tygodnia kalendarium makroekonomiczne pozostaje raczej ubogie i w pierwszej jego części nie będziemy mieli do czynienia z publikacjami większego kalibru. Sytuację mogę nieco zmienić środowe minutki z ostatniego posiedzenia Fed, niemniej jednak przedstawiciele FOMC w jasny sposób zakomunikowali zakończenie cyklu obniżek i z tego tytułu trudno będzie coś bardziej istotnego dodać w tej kwestii. Rynek cały czas jednak żyje wojną handlową i perspektywą jej zakończenia, zatem inwestorom pozostaje czekać na kolejne sygnały.

Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny

Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny

DM mBank

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro Maklerskie mBanku S.A