W tym tygodniu inwestorzy śledzić będą sporo istotnych wydarzeń. W środę pierwsze tegoroczne posiedzenie zakończy Fed. Nie jest spodziewana jakakolwiek zmiana parametrów polityki pieniężnej, a jedynie potwierdzenie, że w najbliższych miesiącach nadal nic się nie zmieni. Jeśli chodzi o USA, bacznie obserwowane są także działania nowego prezydenta dotyczące przeciwdziałania skutkom Covid-19. Rynki wydają się być zadowolone z pierwszych decyzji Joe Bidena w tej sprawie. Poza ogłoszonymi 15 stycznia założeniami kolejnego pakietu stymulacyjnego wartego 1,9 bln USD, w piątek Biden jednoznacznie opowiedział się za szeroką interwencją państwa w gospodarkę w trakcie kryzysu. Ważnym wydarzeniem w tym tygodniu będzie także wirtualne Davos. O palących problemach i zagrożeniach dyskutować będą prezesi największych banków centralnych na świecie oraz przywódcy państw i szefowie międzynarodowych organizacji. Nie zabraknie także danych makro, w tym o PKB w IV kwartale w USA (publikacja w czwartek) i w Niemczech (w piątek).

W oczekiwaniu na to wszystko umocnił się nieco w poniedziałek dolar wobec euro (kurs EURUSD był w okolicach 1,2150). Złoty wobec EUR, niejako „zablokowany" przez grudniowe interwencje NBP, pozostawał w okolicach 4,54. Na rynku długu – zarówno na rynkach bazowych, jak i w Polsce – doszło w poniedziałek natomiast do niewielkich spadków rentowności.