Konkluzją ubiegłotygodniowego spotkania FOMC jest to, że w tym roku odbędzie się jeszcze jednak podwyżka stóp procentowych w USA. Najprawdopodobniej nastąpi to w grudniu. Informacja ta wpłynęła na umocnienie dolara, co przełożyło się na brak dalszych wzrostów na złocie.

Na Wall Street drugi tydzień z rzędu upłynął pod znakiem spadków. Można to zapewne powiązać z informacją o podnoszeniu stóp procentowych, co potwierdzałoby przypuszczenie, że wśród inwestorów zaczyna dojrzewać świadomość o rosnącym ryzyku. To sprawia, że ich uwaga kieruje się w stronę aktywów defensywnych.

Zainwestował w nie Narodowy Bank Węgier, który w ubiegłym tygodniu poinformował, że dziesięciokrotnie zwiększył swoje rezerwy złota (z 3,1 do 31,5 tony). Obecnie złoto stanowi 4,4 proc. ich rezerw. Podobnie jak NBP, węgierski bank centralny nie udzielał zbyt szerokich informacji na temat przyczyn decyzji, jednak te wydają się oczywiste, i wpisują się w to, co dzieje się na Wall Street – cena złota jest obecnie bardzo atrakcyjna, a gospodarka światowa musi mierzyć się z coraz większą liczbą wyzwań. Wśród największych z nich wymienia się wojnę handlową oraz niepokoje wokół Iranu, a obecnie dodatkowo także kwestię Arabii Saudyjskiej. ¶