Grono nieoczywistych faworytów

Ponad 80 proc. raportów, które trafiły na rynek w ostatnich czterech tygodniach, ma charakter pozytywny. Analitycy wytypowali spółki, które pozostawały w cieniu.

Aktualizacja: 06.09.2020 09:21 Publikacja: 05.09.2020 15:17

Foto: GG Parkiet

Wprawdzie od marcowego załamania na rynkach WIG odrobił już ponad jedną trzecią, jednak nadal znajduje się poniżej poziomów z początku roku. Czy fundamenty firm pozwalają na zwyżki notowań? W obecnej pandemicznej rzeczywistości bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Za nami już publikacja wyników za I kwartał, a w trakcie jest sezon wypuszczania sprawozdań finansowych za całe pierwsze półrocze. I choć w wielu przypadkach wyniki spółek w ujęciu rok do roku są gorsze, to i tak często okazują się lepsze od oczekiwań ekspertów. Jeśli fala zachorowań nie przybierze na sile i gospodarki zaczną stosunkowo szybko wychodzić z recesji, spółki mogą dostać impuls do wzrostu. Z analizy raportów, które trafiły na rynek w ostatnich tygodniach, wynika, że fundamenty firm implikują przestrzeń do zwyżki.

Beneficjenci pandemii pod lupą

Z przeszło 30 przeanalizowanych przez nas raportów ponad 80 proc. ma charakter pozytywny, czyli zaleca zakup, akumulowanie bądź trzymanie akcji. Kilkanaście procent to zalecenia brzmiące „neutralnie", a resztę stanowią wskazania „sprzedaj".

Warto odnotować, że większość analizowanych przez brokerów spółek stanowią podmioty, które w ostatnich miesiącach, a nawet latach, wcale nie były na świeczniku (gros z nich jest analizowanych w ramach giełdowego programu wsparcia pokrycia analitycznego). Przykładem może być Sygnity, które jeszcze kilka lat temu było w trudnej sytuacji finansowej i miało problemy z płynnością.

„Przez ostatnie kilka kwartałów spółka realizowała szereg inicjatyw mających na celu racjonalizację kosztów, zmianę struktury przychodów w kierunku rozwiązań własnych, segmentową dywersyfikację oraz wygaszanie nierentownych projektów i dostaw sprzętu. Nawet biorąc pod uwagę niechlubną historię finansową spółki i inne ryzyka, uważamy, że jej walory mają wysoki potencjał wzrostu" – czytamy w raporcie BM mBanku.

Pandemia nakręca popyt na usługi spółek technologicznych, biotechnologicznych i sprzedających środki do walki z pandemią. Nie dziwi zatem fakt, że wśród faworytów analityków znajdziemy takie firmy, jak R22 (rynek hostingu, domen), PlayWay (gry), Klabater (również gry), Protektor (odzież ochronna, maseczki) czy Asseco SEE i Comarch (sektor IT). Ciekawych firm będących beneficjentami pandemii jest na naszej giełdzie dużo więcej, ale wyceny wielu z nich są już tak mocno wyśrubowane, że analitycy zalecają ostrożność. Dobrze widać to również za oceanem, gdzie w czwartek obserwowaliśmy tąpnięcie indeksów, a w szczególności technologicznego Nasdaqa. Pociągnęło to w dół piątkowe notowania na europejskich giełdach.

Spółki z potencjałem z różnych sektorów

Co ciekawe, wśród firm, które w ostatnich tygodniach dostały pozytywne zalecenia, możemy również znaleźć reprezentantów branż, które na pandemii tracą. Mowa tu chociażby o IMS, który zajmuje się tzw. marketingiem sensorycznym.

„Pomimo spodziewanej niższej odwiedzalności centrów handlowych o 5–10 proc. w długim terminie (w porównaniu z poziomami sprzed Covid) nie zakładamy spadku popytu na usługi dostarczane przez spółkę" – uzasadniają analitycy Erste Securities. Z kolei Ipopema widzi w jasnych brawach przyszłość Mirbudu, mimo iż działalność tej spółki uzależniona jest od sytuacji makroekonomicznej. „Pomimo oczekiwanego znaczącego spadku PKB w 2020 r. sytuację poprawia finansowanie z Unii Europejskiej oraz odbudowa popytu na nieruchomości mieszkaniowe po krótkiej przerwie spowodowanej pandemią" – piszą eksperci. Z kolei DM BOŚ zwraca uwagę na spółkę Toya, która mile zaskoczyła wynikami za II kwartał. Analitycy oczekiwali, że będą one gorsze ze względu na lockdown spowodowany pandemią. Ma ona również – przynajmniej w krótkim terminie – negatywny wypływ na spółki zajmujące się diagnostyką i świadczące usług medyczne (niewiązane z wirusem), ponieważ w ostatnich miesiącach w szpitalach i przychodniach realizowane były tylko najbardziej pilne świadczenia.

„Obecnie ciągle widać dużą ostrożność pacjentów. Stąd po słabszych rok do roku wynikach grupy w I kwartale nie dziwi nas strata na poziomie netto w II kwartale" – napisali w raporcie o spółce Voxel analitycy DM BOŚ. Zwracają też jednak uwagę, że z powodu pandemii pojawił się zwiększony popyt na poszerzoną ofertę zależnego Alterisu. Ponadto, grupa zaczęła świadczyć usługi diagnostyki w kierunku SARS-CoV-2 i ma 50 proc. Albireo, które będzie produkowało tzw. wymazówki. „Uważamy, że nowe linie biznesu z nawiązką zmitygują spadek wyniku w dotychczasowym biznesie. Spodziewamy się dobrych wyników grupy w II połowie 2020 r." – czytamy w raporcie zalecającym zakup akcji Voxela.

Ostrożnie z największymi

Choć WIG20 od marcowego minimum odrobił ponad 40 proc., to podobnie jak WIG nadal jest niżej niż na początku roku. Jeśli notowania blue chips rzeczywiście podążą w kierunkach wytyczonych przez rekomendacje, to nie należy się spodziewać dużego wzrostu indeksu. Poniżej kursu rynkowego są m.in. ceny docelowe CD Projektu, czyli spółki, która najwięcej w WIG20 waży (aktualnie 15,1 proc.). Indeks w dużej mierze zależny jest też od banków, a one nie mają obecnie dobrej passy. To właśnie reprezentanci tego sektora znaleźli się w grupie spółek, dla których analitycy w ostatnich tygodniach wydawali zalecenia brzmiące „sprzedaj". Mowa tu o Alior Banku czy mBanku. Choć na drugim biegunie mamy też spółki finansowe, które znalazły się wśród faworytów brokerów, m.in. Pekao i PKO BP.

W WIG20 znajdziemy też firmy handlowe i telekomy. Reprezentantem tej pierwszej grupy jest Dino, które ma już za sobą bardzo mocny wzrost. W efekcie dominujący akcjonariusz spółki Tomasz Biernacki awansował na pierwsze miejsce w zestawieniu największych prywatnych inwestorów na GPW, zostawiając w tyle giełdowego weterana Zygmunta Solorza. Jego największym aktywem jest Cyfrowy Polsat, dla którego Haitong Bank w niedawnym raporcie utrzymał rekomendację „neutralnie".

Fundamenty spółek to jedno. Inną kwestią są nastoje na rynkach – szczególnie w przypadku blue chips, których notowania poruszają się pod dyktando inwestorów zagranicznych. A na globalnych rynkach, jak pokazała końcówka tego tygodnia, zaczyna się robić nerwowo.

Rekomendacje
East Value Research podnosi wycenę Synektika
Rekomendacje
Krajowe spółki zachęcają inwestorów atrakcyjnymi wycenami
Rekomendacje
19 ciekawych spółek, na które stawia DM BOŚ
Rekomendacje
Sanok RC z wyższą wyceną od DM BOŚ
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Rekomendacje
BM mBanku poleca trzech deweloperów
Rekomendacje
Analitycy DM BDM widzą potencjał w Enter Air