Te potężne instytucje rozwijają się od ponad 200 lat i dysponują tak potężnym kapitałem, że są w stanie zachwiać stabilnością globalnej gospodarki, o czym mieliśmy okazję się przekonać dekadę temu. Czy tego chcemy, czy nie, natykamy się na ich reklamy niemal codzienne. Konia z rzędem temu, kto nie widział logotypu lub nie słyszał nazw Barclays, Citibank, Goldman Sachs, Deutsche Bank, Merrill Lynch czy JP Morgan. To giganci, którzy należą do grupy „za dużych, by upaść". Jak to się stało, że doszli do takiej pozycji? Prof. Krzysztof Borowski ze Szkoły Głównej Handlowej podjął się zadania opisania ich historii. Na 350 stronach swojej najnowszej książki prowadzi czytelnika od powstania pieniądza fiducjarnego przez rozwój giełd i tradycyjnej bankowości aż po rozkwit właśnie banków inwestycyjnych. Nie bez przyczyny wiele miejsca w tej pozycji poświęconego jest kryzysom, w tym m.in. tym z 1929 r., 1987 r. i 2008 r., a także mechanizmom powstawania baniek spekulacyjnych na przykładzie m.in. tulipomanii czy Kompanii Missisipi. I choć książka ta miała być uzupełnieniem wykładu o tej samej tematyce, który autor prowadzi na SGH, to śmiało można powiedzieć, że jest to pozycja dla każdego, kto choć trochę interesuje się rynkami finansowymi i chce zrozumieć, jak funkcjonuje ogromny, współczesny rynek kapitałowy. PZ