Radpol, spółka specjalizująca się w produkcji systemów do przesyłu energii, ciepła, wody i gazu, podała wstępne wyniki finansowe za ubiegły rok. W tym czasie zanotowała 154,4 mln zł przychodów ze sprzedaży, co jest wynikiem o 8,4 proc. lepszym od osiągniętego w 2016 r. Wzrost wpływów nie pozwolił jeszcze spółce wyjść na plus, a jednie przełożył się na spadek ponoszonych strat. Strata operacyjna wyniosła już 0,1 mln zł, a brutto 2,5 mln zł. W 2016 r. były one znacznie wyższe. Radpol nie podał wartości szacowanego wyniku netto.

Spółka zastrzegła, że przedstawione dane zostały sporządzone na podstawie dostępnych zarządowi wstępnych, niezbadanych danych finansowych i dopiero będą podlegały badaniu przez biegłego rewidenta. Jednocześnie zarząd Radpolu, na podstawie podanych szacunkowych danych, stwierdził że wskaźniki finansowe, jakie zanotowała w ubiegłym roku spółka nie przekraczają wartości określonych w porozumieniach dotyczących kredytów udzielonych przez mBank.

Giełdowi inwestorzy na opublikowane wyniki zareagowali przeceną akcji Radpolu. Na otwarciu piątkowej sesji kurs walorów spółki spadł do 1,73 zł, czyli o 3,4 proc. Po mocnych przecenach papierów firmy zanotowanych w I półroczu ubiegłego roku doszło do wyhamowania zniżek. W tym roku cena akcji częściej rosła niż spadała.

Zarząd Radpolu liczy w 2018 r. na co najmniej pięcioprocentowy wzrost rynku wyrobów z tworzyw sztucznych, na którym działa firma. Spółka ma się koncentrować na działaniach handlowych na rynkach dających jej, przy obecnym i rozwijającym się portfelu produktowym, największe szanse wzrostu. Sprzedaż chce zwiększać zarówno w kraju, jak i w eksporcie.