Czwarty miesiąc z rzędu technicy lepsi od szerokiego rynku

Od początku roku portfel jest 5 proc. na plusie, a WIG prawie 9 proc. na minusie. W maju typujący okazali się o 6,8 pkt proc. lepsi od rynku. Na jakie spółki stawiają w czerwcu?

Publikacja: 07.06.2018 14:30

Czwarty miesiąc z rzędu technicy lepsi od szerokiego rynku

Foto: Adobestock

Dla technicznego portfela „Parkietu" ubiegły miesiąc był naprawdę udany. Licząc od 4 maja do 4 czerwca uzyskał on teoretyczną stopę zwrotu w wysokości 5,65 proc. W tym samym czasie indeks WIG spadł o 1,15 proc. To już czwarty miesiąc z rzędu, gdy technicy pokonują szeroki rynek. Efekt jest taki, że różnica w skumulowanej stopie zwrotu od początku tego roku sięga już 14 proc. na korzyść typujących analityków. Czy uda się podtrzymać dobrą passę w czerwcu?

Rekordowy wynik

Na początek kilka słów podsumowujących majowy portfel. Znalazło się w nim dziewięć spółek i po raz pierwszy, z uwagi na sugestie KNF, zrezygnowaliśmy ze stosowania jakichkolwiek poziomów docelowych (stop loss, take profit), a moment wejścia i wyjścia został sztywno ustalony według wspomnianych wcześniej dat bazowych. Pięć spółek przyniosło dodatnią stopę zwrotu o średniej wielkości 16 proc., a cztery stratę, średnio sięgającą 7,2 proc. Skuteczność i relacja zysk/strata była więc zdecydowanie na korzyść techników. Najlepsza spółka – 11 bit studios – dała zarobić 40,6 proc., co jest nie tylko najlepszym wynikiem w maju, ale w ogóle od początku tego roku. Spółkę wskazał Sobiesław Kozłowski z Raiffeisen Brokers, o czym więcej na kolumnie obok. Majowy portfel okazał się na tyle dobrze zdywersyfikowany, by na trudnym rynku osiągnąć satysfakcjonujący wynik i po raz kolejny pokonać indeks WIG. Czerwiec, z uwagi m.in. na ryzyko polityczne i nieobliczalność Donalda Trumpa, nie zapowiada się kolorowo, więc przydałaby się równie skuteczna strategia.

Patent na czerwiec

Poniższy zestaw dziesięciu spółek wskazanych przez techników pokazuje, że patent na czerwiec to duże spółki. Jest ich w portfelu aż pięć – KGHM, CD Projekt, Tauron, Energa i Eurocash. Reprezentantów mWIG40 jest trzech – PKP Cargo, Mabion i Sanok, z portfela sWIG80 jest tylko Idea Bank, a czeski CEZ reprezentuje jedynie szeroki WIG. Dominacja blue chips może sugerować, że technicy spodziewają się silniejszego odbicia notowań WIG20. Nie da się ukryć, że indeks ten jest w kiepskiej formie. Na pierwszej sesji miesiąca wyznaczył nowe minimum średnioterminowego trendu spadkowego 2144 pkt, co jest najniższym poziomem od lutego 2017 r. Oscylator RSI dotarł do granicy wyprzedania (30 pkt), co zainicjowało trwające odbicie. Jeśli intuicja naszych typujących okaże się słuszna, być może WIG20 powalczy o przerwanie sekwencji coraz niższych szczytów. W tym celu potrzeba przebicia się przez opór 2341 pkt.

Oprócz kwestii związanych z kapitalizacją, warto zwrócić uwagę na układy kresek typowanych firm. Tutaj w oczy rzuca się zdecydowana przewaga spółek pozostających w trendzie spadkowym. Na klarownej ścieżce wzrostu są tylko CD Projekt i CEZ, a na wykresach pozostałej ósemki dominują układy spadkowe lub silne korekty hossy. W przypadku producenta „Wiedźmina" i czeskiej firmy technicy liczą po prostu na kontynuację dobrej passy i wybicie kolejnych szczytów, w myśl znanej zasady „trend is your friend". W pozostałych przypadkach eksperci przyjmują strategię kontrariańską i grają na odbicie notowań lub nawet odwrócenie niekorzystnej tendencji. Wśród argumentów technicznych wymieniają m.in. bliskość ważnych zniesień Fibonacciego i układ harmoniczny ABCD (KGHM), bliskość górnej granicy konsolidacji (PKP Cargo), korzystne zmiany wolumenu obrotu (Tauron), dywergencję między kursem i wskaźnikami (Energa, Idea Bank), odbicie od kluczowych wsparć (Mabion), przełamanie lub atak na linię trendu spadkowego (Sanok, Eurocash).

Od strony branżowej zwraca uwagę lekka przewaga spółek energetycznych. Reprezentantów tego sektora jest aż trzech, a Piotr Neidek dostrzega na wykresie WIG-energia zalążek formacji podwójnego dna, która zgodnie z teorią analizy technicznej odwraca trend spadkowy. Ponadto są w zestawieniu firmy z branż: surowcowej, gier komputerowych, transportowej, motoryzacyjnej, produkcji leków, handlu hurtowego i bankowej.

Na koniec zaznaczam, że datą bazową dla nowego portfela jest 4 czerwca. Ceny zamknięcia z tej sesji będą stanowić podstawę przy obliczaniu wyników naszej symulacji i porównywaniu się z szerokim rynkiem.

Spółka miesiąca | 11 bit studios okazała się strzałem w dziesiątkę

Nie ma wątpliwości, że najmocniejszą stroną majowego portfela technicznego byli producenci gier. W zestawieniu znaleźli się trzej przedstawiciele tej branży – 11 bit studios, CD Projekt i Cherrypick Games – i cała trójka przyniosła dodatnią stopę zwrotu. Zdecydowanie najlepszym typem okazał się producent „Frostpunka". Kurs jego akcji, licząc od 4 maja do 4 czerwca, wzrósł aż o 40,6 proc. Typującym był Sobiesław Kozłowski, ekspert Raiffeisen Brokers, udowadniając tym samym, że ubiegłoroczna nagroda Byka i Niedźwiedzia w kategorii analityk techniczny nie była przypadkowa. – Aktualnym game changerem jest publikacja gry „Frostpunk", co przyczyniło się do wybicia z konsolidacji w zakresie między 153 a 212 zł. Bycze zachowanie waloru potwierdzają mocne odczyty STS w rejonie 86 pkt, przy czym argumentem zajęcia technicznej pozycji jest tak zwana metoda strzału stochastycznego, czyli zajęcia długiej pozycji po wejściu oscylatora w obszar wykupienia – tłumaczył miesiąc temu Kozłowski.

Warto dodać, że i producent „Wiedźmina" nie zawiódł inwestorów. Kurs jego akcji zyskał w analizowanym okresie 26,2 proc., wyznaczając nowe, historyczne maksimum. Typującym CD Projekt był Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas i – co ciekawe – również teraz stawia na branżowego giganta. Z całej trójki najsłabsza była spółka Cherrypick Games, która przyniosła tylko 0,8 proc. teoretycznego zysku. Nie zmienia to jednak faktu, że branża jest na fali wzrostowej i mocno wpłynęła na wyniki portfela w maju. pZ

Rywalizacja | Portfel o 14 pkt proc. przed szerokim rynkiem

Po pięciu miesiącach 2018 r. skumulowana stopa zwrotu portfela technicznego wynosi 5 proc., podczas gdy szeroki WIG jest prawie 9 proc. na minusie. Różnica rośnie, gdyż już czwarty miesiąc z rzędu technicy okazali się lepsi od warszawskiego indeksu. W lutym i marcu portfel był bardziej odporny na spadki, a w kwietniu i maju lepiej korzystał na chwilowej poprawie koniunktury lub, jak ostatnio, był dobrze zdywersyfikowany pod względem branżowym (patrz ramka wyżej). W maju technicy wyraźnie „odjechali" rynkowi (zysk 5,65 proc. przy 1,15-proc. stracie WIG). Największa w tym zasługa producentów gier, ale warto zwrócić uwagę, że cztery stratne pozycje (na dziewięć) były średnio tylko 7,2 proc. na minusie. To relatywnie niewiele, zwłaszcza że po sugestiach Komisji Nadzoru Finansowego zrezygnowaliśmy z ustawiania jakichkolwiek teoretycznych poziomów docelowych – stop loss i take profit. PZ

 

analitycy techniczni | 10 spółek z ciekawym układem wskaźników i formacji

Agata Filipowicz-Rybicka

BM Alior Banku

Energa

Kurs akcji reprezentanta branży energetycznej po miesiącu spadków dotarł do granicy półrocznej linii trendu spadkowego, co przynajmniej w krótkiej perspektywie może stać się argumentem do odreagowania. Podobne wnioski nasuwa przeceniony oscylator RSI, który nie potwierdził ostatnich dołków, a więc mamy do czynienia z dywergencją między wskaźnikiem i notowaniami. Z drugiej strony ryzykiem pozostaje ADX, który utrwala wskazanie przewagi podaży w średnim terminie. Niemniej w ostatnich dniach popyt próbuje przejąć inicjatywę, co na razie przyniosło wybicie kursu z miesięcznego kanału spadkowego. Kluczowe pozostaje zatem zachowanie kursu spółki w obliczu nowego wsparcia z okolic 9 zł, a następnie majowego dołka na 8,70 zł.

Piotr Neidek

DM mBanku

Tauron

Wtórny sygnał kupna, jaki został wygenerowany przez tygodniowy wskaźnik impetu RSI, skłania do tego, aby ponownie pochylić się nad wykresem i przeanalizować ostatnie wydarzenia. To, co rzuca się w oczy, to UHV, czyli zeszłotygodniowy przerzut akcji, który okazał się największy w historii. W połączeniu z historycznie niskimi notowaniami pozwala to postawić tezę, iż doszło do akumulacji. Tego typu proces cechuje końcowy etap spadków i zazwyczaj poprzedza nowy, wzrostowy impuls a patrząc na wykres, miejsca do aprecjacji jest całkiem sporo. Na uwagę zasługuje także zeszłotygodniowa świeczka, której okazały korpus doprowadził do zamknięcia niekorzystnej sekwencji bessy, a jej podstawa stanowi fundament pod przyszłą aprecjację. Pikanterii dodaje fakt, iż WIG-energia zaczął budować formację podwójnego dna, czyli argumentów za zakończeniem spadków jest całkiem sporo.

Michał Pietrzyca

DM BOŚ

Sanok

Notowania akcji wyskoczyły z końcem maja 2018 r. powyżej górnego ograniczenia konsolidacji 34,20–30,20 zł, łamiąc dwumiesięczną, klasyczną linię trendu spadkowego. Uzyskane lokalne momentum rynku byka i wygenerowanie prowzrostowego Price Action sprzyja podbiciu notowań w okolice górnego ograniczenia rocznego kanału Pitchforka, tj. w rejony 36–36,5 zł. Dopiero wydostanie się notowań z jego wnętrza zainicjuje nową falę na tym rynku. Zauważmy również, że notowania tej spółki zareagowały na długofalowe wsparcie 30,55 zł, co pozwala myśleć o zmianie średnioterminowego układu sił na wykresie i spoglądaniu na twarde opory przy 45,15–45,84 zł. Z ujęcia wskaźnikowego CCI – RSI wypływa klarowny przekaz wygenerowania ważnego impulsu cenowego dla byków, gdyż linie tych indykatorów zanotowały w ostatnich dniach nowe, 100– sesyjne maksima, a kurs wspiął się zaledwie pod ważny opór z 40 sesji w okolice 35,77 zł. Jego złamanie może zadecydować o przebiegu najbliższych sesji na walorach firmy.

Paweł Danielewicz

DM BZ WBK

KGHM

Choć KGHM znajduje się w średnioterminowym trendzie spadkowym, warto zwrócić uwagę na obecne rejony cenowe i test silnego wsparcia: 82,2–83,5 zł. Głównym filarem konstrukcyjnym wymienionej strefy Fibonacciego pozostaje zniesienie 61,8 proc. ruchu wzrostowego, trwającego od stycznia 2016 r. do lutego 2017 r. Ponadto grupują się tu projekcje układu harmonicznego ABCD (zależność: 1,618AB=CD). Warto podkreślić, że w ostatnich tygodniach kupujący już dwukrotnie zareagowali w analizowanym rejonie, co znalazło odzwierciedlenie w postaci relatywnie silnego odreagowania wzrostowego. W moim odczuciu ewentualne pokonanie najbliższej, liczącej się strefy oporu Fibonacciego (zakres: 94,5–95 zł) uwiarygodniłoby ruch cenowy, zapoczątkowany w korytarzu: 82,2–83,5 zł. Wzrosłoby prawdopodobieństwo kontynuacji tendencji rynkowej inspirowanej ofensywnymi działaniami strony popytowej. Negatywne wskazanie, zgodne z kierunkiem aktualnego, średnioterminowego trendu spadkowego, pojawiłoby się natomiast w momencie wybicia się KGHM poniżej wsparcia: 82,2–83,5 zł.

Sobiesław Kozłowski

Raiffeisen Brokers

PKP Cargo

Długoterminowo cena porusza się w trendzie bocznym o kształcie zbliżonym do trójkąta i aktualnie notowania są blisko dolnej krawędzi trójkąta. W średnioterminowym ujęciu po tąpnięciu w połowie marca cena poruszała się w konsolidacji między 39 a 44 zł. Przełom maja i czerwca jest próbą wybicia górą z trendu bocznego, czego przykładem jest poniedziałkowe zamknięcie na 44,5 zł. Jeżeli strona popytowa przejęłaby inicjatywę i nastąpiłoby trwałe opuszczenie konsolidacji, to kurs mógłby dotrzeć do poziomów sprzed tąpnięcia. Jednakże zasięg konsolidacji marcowo-majowej równy 5 zł, implikuje zwyżkę do 49 zł. Pozytywnemu scenariuszowi sprzyja strategia strzału stochastycznego, czyli poruszanie się STS w strefie wykupienia. Niepowodzenie ataku strony popytowej oznaczałoby test dołka w rejonie 39 zł (czy dolnego boku trójkąta w rejonie 40 zł), którego sforsowanie zachęcałoby podaż do sprawdzenia wieloletniego minimum w rejonie 30 zł. Intencja aktualizacji strategii spółki do końca tego roku, podwyższanie cen przewozu oraz bliski szczyt przewozowy zdaje się tworzyć sprzyjające środowisko fundamentalne.

Bartosz Sawicki

TMS Brokers

Mabion

Odbicie z początku czerwca – choć silne – nie neguje spadkowego scenariusza dla indeksów GPW. Co więcej, znów dominować powinna słabość lokalnego rynku na tle benchmarkowych średnich giełdowych emerging markets. W takim wymagającym otoczeniu należy szukać spółki, która w maju radziła sobie lepiej, niż reprezentujący ją indeks, a dodatkowo jej siła relatywna w ostatnim okresie zaczęła rosnąć. Kryteria te spełnia m.in. Mabion. Kurs akcji dynamicznie odbił się z okolic kluczowych wsparć wokół szczytu z 2016 r. Strefę tę wzmacnia 100-tygodniowa średnia ruchoma oraz zgrupowanie zniesień Fibonacciego poszczególnych impulsów wzrostowych. Notowania wróciły nad linię poprowadzoną przez lokalne maksima z 2018 r., a siłę odbicia potwierdza ostry zwrot oscylatorów. Warto zaznaczyć, że ADX DMI sugeruje, że kurs ma znaczną przestrzeń do zwyżki. Poniedziałkowa sesja została otwarta pokaźną luką hossy, którą w kolejnych godzinach w znacznym stopniu domknięto. Scenariuszem bazowym jest kontynuacja zwyżki w kierunku styczniowych, historycznych maksimów.

Michał Krajczewski

BM BGŻ BNP Paribas

CD Projekt

Kurs akcji kontynuuje długoterminowy trend wzrostowy, dlatego ponownie typuje tę spółkę do portfela technicznego. Po ustanowieniu dołka w połowie grudnia zeszłego roku na poziomie 90 zł (czyli poprzedni szczyt z lipca 2017 r.), akcje CD Projektu powróciły do wzrostu, budując równocześnie strukturę coraz wyższych, lokalnych szczytów (styczeń, kwiecień, maj) oraz dołków (marzec, koniec kwietnia, połowa maja). Tak więc po okresie płaskiej korekty od listopada, walory CD Projektu przebiły tegoroczne szczyty na przełomie kwietnia. Następnie kurs utworzył modelową formację trójkąta, z wyraźnym, górnym ograniczeniem poniżej 150 zł. Przebicie tego oporu i wybicie z opisanej konsolidacji jest czytelnym sygnałem sprzyjającym dalszemu wzrostowi. Po okresie korekty obserwowanej na większości akcji spółek z branży gier, oczekujemy stopniowej poprawy sentymentu. Ponadto, w przypadku CD Projektu, rynek dyskontuje w ten sposób informacje związane z możliwą prezentacją gry „Cyberpunk" przez spółkę na targach E3 w drugiej połowie czerwca.

Piotr Kaźmierkiewicz

CDM Pekao

Idea Bank

Na wykresie spółki mamy wyraźnie zarysowany długoterminowy trend spadkowy, czego potwierdzeniem jest kolejna czarna świeca w układzie dziennym. Warto jednak zwrócić uwagę na pierwsze symptomy świadczące o możliwym wyprzedaniu waloru. Pierwszym z nich jest zarysowana pozytywna dywergencja wartości wskaźnika %R(14) i kursu, jak również powolne wychodzenie RSI ze strefy wyprzedania mimo kolejnych minimów notowań. Oczywiście o zakończeniu tendencji spadkowej mówić będzie można dopiero po przełamaniu kluczowego oporu, którym jest minimum z 26 kwietnia (7,4 zł). Do tego czasu każde odreagowanie ma charakter korekty. Uwagę zwraca jednak gasnąca dynamika spadku, która przy wzroście wolumenu obrotu i istotnym dolnym cieniu świecy z 4 czerwca, została zatrzymana dokładnie na poziomie projekcji Fibonacciego opartej na styczniowo-kwietniowej fali spadkowej i późniejszym dynamicznym odreagowaniu. Taki układ może przełożyć się na zmianę kierunku tendencji (przynajmniej w ujęciu krótkoterminowym).

Krzysztof Ojczyk

Noble Securities

Eurocash

Wąska konsolidacja budowana przez ostatnie trzy tygodnie maja została oparta na przełamanej wcześniej skorygowanej linii trendu spadkowego z poprzednich dwóch kwartałów. Stąd też po opuszczeniu jej górą można mówić o ponowieniu wybicia, które jest jednym z elementów trwającego od początku marca procesu odwrócenia kierunku trendu. Zostałby on z sukcesem zakończony z chwilą trwałego wyjścia ponad szczyt 25,17 zł z 11 maja (pomijając efekt odciętej niedawno dywidendy, dość głęboki test tego szczytu miał już miejsce). W długim terminie do bezpośrednich sygnałów wzmocnienia jest na razie daleko (konieczny byłby przynajmniej powrót ponad 30,2 zł), ale szansa na poprawę wynika tu z pojawiających się ostatnio oznak wchodzenia w negatywną fazę cyklu koniunkturalnego, w której spółka zwykła zachowywać się relatywnie mocniej (co zresztą jest zgodne z jej przynależnością sektorową).

Przemysław Smoliński

DM PKO BP

CEZ

Po kilku latach spadków, w pierwszym kwartale 2016 r. notowania czeskiej spółki energetycznej rozpoczęły zwyżki. Kurs akcji rósł przez kolejne miesiące, by w sierpniu przejść do konsolidacji. Zakończyła się ona dopiero rok później, wybiciem górą. Od tego czasu notowania pozostają w długoterminowym trendzie wzrostowym. W połowie maja cena rozpoczęła krótkoterminową korektę, która zniosła kurs w okolice długoterminowej linii trendu. Dopóki jednak kurs pozostaje powyżej niej, w długim horyzoncie inwestycyjnym obowiązuje scenariusz wzrostowy i można liczyć na powrót trendu. Dopiero zejście poniżej owej linii oznaczałoby odwrócenie obecnej tendencji wzrostowej. Tym samym w najbliższych tygodniach można oczekiwać powrotu trendu i próby przełamania szczytu sprzed dwóch tygodni.

 

 

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty