KGHM
Choć KGHM znajduje się w średnioterminowym trendzie spadkowym, warto zwrócić uwagę na obecne rejony cenowe i test silnego wsparcia: 82,2–83,5 zł. Głównym filarem konstrukcyjnym wymienionej strefy Fibonacciego pozostaje zniesienie 61,8 proc. ruchu wzrostowego, trwającego od stycznia 2016 r. do lutego 2017 r. Ponadto grupują się tu projekcje układu harmonicznego ABCD (zależność: 1,618AB=CD). Warto podkreślić, że w ostatnich tygodniach kupujący już dwukrotnie zareagowali w analizowanym rejonie, co znalazło odzwierciedlenie w postaci relatywnie silnego odreagowania wzrostowego. W moim odczuciu ewentualne pokonanie najbliższej, liczącej się strefy oporu Fibonacciego (zakres: 94,5–95 zł) uwiarygodniłoby ruch cenowy, zapoczątkowany w korytarzu: 82,2–83,5 zł. Wzrosłoby prawdopodobieństwo kontynuacji tendencji rynkowej inspirowanej ofensywnymi działaniami strony popytowej. Negatywne wskazanie, zgodne z kierunkiem aktualnego, średnioterminowego trendu spadkowego, pojawiłoby się natomiast w momencie wybicia się KGHM poniżej wsparcia: 82,2–83,5 zł.
Sobiesław Kozłowski
Raiffeisen Brokers
PKP Cargo
Długoterminowo cena porusza się w trendzie bocznym o kształcie zbliżonym do trójkąta i aktualnie notowania są blisko dolnej krawędzi trójkąta. W średnioterminowym ujęciu po tąpnięciu w połowie marca cena poruszała się w konsolidacji między 39 a 44 zł. Przełom maja i czerwca jest próbą wybicia górą z trendu bocznego, czego przykładem jest poniedziałkowe zamknięcie na 44,5 zł. Jeżeli strona popytowa przejęłaby inicjatywę i nastąpiłoby trwałe opuszczenie konsolidacji, to kurs mógłby dotrzeć do poziomów sprzed tąpnięcia. Jednakże zasięg konsolidacji marcowo-majowej równy 5 zł, implikuje zwyżkę do 49 zł. Pozytywnemu scenariuszowi sprzyja strategia strzału stochastycznego, czyli poruszanie się STS w strefie wykupienia. Niepowodzenie ataku strony popytowej oznaczałoby test dołka w rejonie 39 zł (czy dolnego boku trójkąta w rejonie 40 zł), którego sforsowanie zachęcałoby podaż do sprawdzenia wieloletniego minimum w rejonie 30 zł. Intencja aktualizacji strategii spółki do końca tego roku, podwyższanie cen przewozu oraz bliski szczyt przewozowy zdaje się tworzyć sprzyjające środowisko fundamentalne.
Bartosz Sawicki
TMS Brokers
Mabion
Odbicie z początku czerwca – choć silne – nie neguje spadkowego scenariusza dla indeksów GPW. Co więcej, znów dominować powinna słabość lokalnego rynku na tle benchmarkowych średnich giełdowych emerging markets. W takim wymagającym otoczeniu należy szukać spółki, która w maju radziła sobie lepiej, niż reprezentujący ją indeks, a dodatkowo jej siła relatywna w ostatnim okresie zaczęła rosnąć. Kryteria te spełnia m.in. Mabion. Kurs akcji dynamicznie odbił się z okolic kluczowych wsparć wokół szczytu z 2016 r. Strefę tę wzmacnia 100-tygodniowa średnia ruchoma oraz zgrupowanie zniesień Fibonacciego poszczególnych impulsów wzrostowych. Notowania wróciły nad linię poprowadzoną przez lokalne maksima z 2018 r., a siłę odbicia potwierdza ostry zwrot oscylatorów. Warto zaznaczyć, że ADX DMI sugeruje, że kurs ma znaczną przestrzeń do zwyżki. Poniedziałkowa sesja została otwarta pokaźną luką hossy, którą w kolejnych godzinach w znacznym stopniu domknięto. Scenariuszem bazowym jest kontynuacja zwyżki w kierunku styczniowych, historycznych maksimów.
Michał Krajczewski
BM BGŻ BNP Paribas
CD Projekt
Kurs akcji kontynuuje długoterminowy trend wzrostowy, dlatego ponownie typuje tę spółkę do portfela technicznego. Po ustanowieniu dołka w połowie grudnia zeszłego roku na poziomie 90 zł (czyli poprzedni szczyt z lipca 2017 r.), akcje CD Projektu powróciły do wzrostu, budując równocześnie strukturę coraz wyższych, lokalnych szczytów (styczeń, kwiecień, maj) oraz dołków (marzec, koniec kwietnia, połowa maja). Tak więc po okresie płaskiej korekty od listopada, walory CD Projektu przebiły tegoroczne szczyty na przełomie kwietnia. Następnie kurs utworzył modelową formację trójkąta, z wyraźnym, górnym ograniczeniem poniżej 150 zł. Przebicie tego oporu i wybicie z opisanej konsolidacji jest czytelnym sygnałem sprzyjającym dalszemu wzrostowi. Po okresie korekty obserwowanej na większości akcji spółek z branży gier, oczekujemy stopniowej poprawy sentymentu. Ponadto, w przypadku CD Projektu, rynek dyskontuje w ten sposób informacje związane z możliwą prezentacją gry „Cyberpunk" przez spółkę na targach E3 w drugiej połowie czerwca.
Piotr Kaźmierkiewicz
CDM Pekao
Idea Bank
Na wykresie spółki mamy wyraźnie zarysowany długoterminowy trend spadkowy, czego potwierdzeniem jest kolejna czarna świeca w układzie dziennym. Warto jednak zwrócić uwagę na pierwsze symptomy świadczące o możliwym wyprzedaniu waloru. Pierwszym z nich jest zarysowana pozytywna dywergencja wartości wskaźnika %R(14) i kursu, jak również powolne wychodzenie RSI ze strefy wyprzedania mimo kolejnych minimów notowań. Oczywiście o zakończeniu tendencji spadkowej mówić będzie można dopiero po przełamaniu kluczowego oporu, którym jest minimum z 26 kwietnia (7,4 zł). Do tego czasu każde odreagowanie ma charakter korekty. Uwagę zwraca jednak gasnąca dynamika spadku, która przy wzroście wolumenu obrotu i istotnym dolnym cieniu świecy z 4 czerwca, została zatrzymana dokładnie na poziomie projekcji Fibonacciego opartej na styczniowo-kwietniowej fali spadkowej i późniejszym dynamicznym odreagowaniu. Taki układ może przełożyć się na zmianę kierunku tendencji (przynajmniej w ujęciu krótkoterminowym).
Krzysztof Ojczyk
Noble Securities
Eurocash
Wąska konsolidacja budowana przez ostatnie trzy tygodnie maja została oparta na przełamanej wcześniej skorygowanej linii trendu spadkowego z poprzednich dwóch kwartałów. Stąd też po opuszczeniu jej górą można mówić o ponowieniu wybicia, które jest jednym z elementów trwającego od początku marca procesu odwrócenia kierunku trendu. Zostałby on z sukcesem zakończony z chwilą trwałego wyjścia ponad szczyt 25,17 zł z 11 maja (pomijając efekt odciętej niedawno dywidendy, dość głęboki test tego szczytu miał już miejsce). W długim terminie do bezpośrednich sygnałów wzmocnienia jest na razie daleko (konieczny byłby przynajmniej powrót ponad 30,2 zł), ale szansa na poprawę wynika tu z pojawiających się ostatnio oznak wchodzenia w negatywną fazę cyklu koniunkturalnego, w której spółka zwykła zachowywać się relatywnie mocniej (co zresztą jest zgodne z jej przynależnością sektorową).
Przemysław Smoliński
DM PKO BP
CEZ
Po kilku latach spadków, w pierwszym kwartale 2016 r. notowania czeskiej spółki energetycznej rozpoczęły zwyżki. Kurs akcji rósł przez kolejne miesiące, by w sierpniu przejść do konsolidacji. Zakończyła się ona dopiero rok później, wybiciem górą. Od tego czasu notowania pozostają w długoterminowym trendzie wzrostowym. W połowie maja cena rozpoczęła krótkoterminową korektę, która zniosła kurs w okolice długoterminowej linii trendu. Dopóki jednak kurs pozostaje powyżej niej, w długim horyzoncie inwestycyjnym obowiązuje scenariusz wzrostowy i można liczyć na powrót trendu. Dopiero zejście poniżej owej linii oznaczałoby odwrócenie obecnej tendencji wzrostowej. Tym samym w najbliższych tygodniach można oczekiwać powrotu trendu i próby przełamania szczytu sprzed dwóch tygodni.