Powyższy wstęp z lirycznego hitu zdaje się wiernie odzwierciedlać sytuację na globalnym rynku finansowym. Ponoć punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, czy na rynku kapitałowym od zajętej pozycji. Lekko modyfikując sentencję, dodałbym, że punkt widzenia może zależeć od monitorowanych aktywów oraz interwału oceny czy ostatecznie horyzontu inwestycyjnego. Środowisko niskich stóp procentowych, w ujęciu globalnym, ale i lokalnym, zachęcało do nabywania instrumentów dłużnych (bezpośrednio czy poprzez fundusze inwestycyjne). Jednakże ostatnio obserwowane zaskakujące wyższe odczyty inflacji w Niemczech (zarówno konsumenckiej, jak i producenckiej) czy obawy o nadmierną podaż długu w USA spowodowały spadek cen obligacji skarbowych i wzrost ich rentowności. W międzyczasie notowania surowców przesyłowych wystrzeliły, choć o dziwo złoto, jako klasyczne aktywo chroniące przed inflacją, zachowuje się słabo.

Wydaje się, że możliwy wyskok inflacji podwyższa koszt kapitału i staje się wyzwaniem dla wysoko wycenianych spółek wzrostowych, ale zdaje się sprzyjać urealnieniu wycen spółek wartościowych. Z tego punktu widzenia schłodzenie indeksu amerykańskich spółek technologicznych (NASDAQ) czy korekta na cyfrowym złocie (bitcoin) zdaje się sygnalizować fazę schłodzenia w krótkim terminie czy też postępującą rotację pomiędzy spółkami wzrostowymi a wartościowymi, z obligacji na surowce, z rynków rozwiniętych na rynki wschodzące czy z bohaterów 2020 na rzecz outsiderów.

Generalnie moja propozycja to trzymanie się własnej strategii inwestycyjnej i podejmowanie trudnych decyzji we właściwym czasie. Aktualne burzliwe otoczenie i przełamywanie wieloletnich trendów zdaje się sygnalizować czas strategicznych decyzji. Oczywiście decyzja będzie zależała od preferencji inwestycyjnych każdego uczestnika czy potencjalnego uczestnika rynku, niemniej jednak warto świadomie podjąć decyzję, ponieważ niech żyje bal!

Sucha kostucha – ta Miss Wykidajło, wyłączy nam prąd w środku dnia. Pchajmy więc taczki obłędu jak Byron, bo raz mamy bal! Niech żyje bal! Bo to życie to bal jest nad bale! Niech żyje bal! Drugi raz nie zaproszą nas wcale! Orkiestra gra! Jeszcze tańczą i drzwi są otwarte! Dzień warty dnia! A to życie zachodu jest warte! ¶