Poniedziałek nie jest dla akcjonariuszy Brastera udanym dniem. Od rana akcje mocno tanieją. Przed południem jeden walor jest wyceniany na 1,85 zł, co oznacza ponad 8-proc. spadek względem wczorajszego zamknięcia. Od początku sesji właściciela zmieniło ponad 60 tys. akcji.

Spółka w ostatnich dniach nie podawała informacji, które mogłyby być przyczyną takiej przeceny. Warto jednak odnotować, że kurs porusza się w trendzie spadkowym już od dłuższego czasu. To efekt wolniejszego tempa rozwoju biznesu niż pierwotnie spółka zapowiadała. Sprzedaż jej urządzenia jest na niskim poziomie i rodzi się pytanie w jaki sposób zarząd chce dalej rozwijać biznes.

W sierpniu spółka podała, że realizacja celów strategicznych wymaga pozyskania środków w wysokości około 50 mln zł. Wcześniej natomiast informowała, że zmienia model biznesowy i chce zminimalizować wsparcie sprzedaży swojego urządzenia w wersji konsumenckiej oraz wprowadzić produkt "Braster Professional", przeznaczony do użycia w gabinetach lekarskich.