Polskie obligacje skarbowe mają jeszcze dużo do nadrobienia

WYWIAD | Marek Kuczalski z dyrektorem departamentu zarządzania portfelami dłużnymi TFI Allianz Polska rozmawia Andrzej Pałasz

Publikacja: 23.11.2019 17:34

Polskie obligacje skarbowe mają jeszcze dużo do nadrobienia

Foto: Archiwum

Powoli kończy się rok, w którym znów mamy do czynienia z hossą obligacji skarbowych. Szczególnie dużo można było zarobić na obligacjach rynków wschodzących. Co może nas czekać w kolejnych miesiącach?

Dobra sytuacja na rynku obligacji wynikała głównie ze zmiany retoryki Fedu pod koniec ubiegłego roku. Jeszcze w III kwartale 2018 r. amerykańskie władze monetarne zapowiadały dość restrykcyjne podejście do polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych oraz dalsze podwyżki stóp procentowych, jednakże na przełomie roku zasadniczo zrewidowały swoje podejście. Zmiana nastawienia dość szybko przełożyła się na luzowanie pieniężne i w efekcie mamy już za sobą trzy obniżki stóp procentowych, które spowodowały wyjątkowo dobre zachowanie instrumentów dłużnych, praktycznie na całym świecie. Szczególnie dobre dla obligacji były pierwsze miesiące tego roku, kiedy część inwestorów zaskoczonych nagłą zmianą warunków zewnętrznych zostało zmuszonych do przebudowania swoich portfeli. Obecnie jesteśmy po dużych wzrostach i dalsze zarabianie na obligacjach nie będzie już takie proste. Po serii obniżek stóp procentowych, określonych mianem „ubezpieczenia" od skutków gwałtownego spowolnienia gospodarczego, Fed wszedł w fazę oceny dotychczasowych działań i czeka na dalszy rozwój wypadków. Od początku września ceny obligacji znajdowały się w szerokiej konsolidacji. Część czynników ryzyka ulega powolnemu wygaszaniu, a na rynku można zauważyć zwiększony popyt na bardziej ryzykowne aktywa, co powoduje, iż obligacje skarbowe znalazły się pod presją, a lepiej radzą sobie instrumenty oparte na ryzyku kredytowym. Nasze podejście jest bardziej fundamentalne. Choć wydaje się, że gospodarka światowa uniknęła recesji w krótkim okresie, spowolnienie gospodarcze jest faktem. Kolejne miesiące przyniosą dalszy spadek dynamiki wzrostu PKB, co w naturalny sposób będzie wspierać obligacje skarbowe. Wyższe poziomy rentowności mogą być dobrą okazją do przebudowania portfela i zwiększania udziału skarbówek, jednakże podejście powinno być bardziej selektywne. Patrząc na Stary Kontynent, wydaje się, iż potencjał zarabiania na europejskich obligacjach rynków rozwiniętych jest mocno ograniczony, a lepsze perspektywy rysują się za oceanem. Europejski Bank Centralny ma coraz mniejsze pole manewru, gdyż dalsze cięcia stóp procentowych mogą pogłębić i tak już nie najlepszą kondycję europejskich banków komercyjnych, a kontynuacja skupu aktywów wydaje się pozbawiona większego sensu na tym etapie. W Stanach Zjednoczonych, w średnim terminie, potencjał do obniżek stóp procentowych nie został jeszcze wyczerpany.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Richard Teng, prezes giełdy Binance, o halvingu bitcoina
Parkiet PLUS
Kim pan jest, Satoshi Nakamoto-san?
Parkiet PLUS
Salwador, czyli kraj, który chce być bitcoinowym rajem
Parkiet PLUS
Kryptowaluty wkroczyły do finansowego mainstreamu
Parkiet PLUS
Do poprawy wyników spółek z branży chemicznej niezbędny jest wzrost popytu i cen
Parkiet PLUS
Najwyższe stopy zwrotu przyniosą średnie spółki