Wirtualne waluty pozostaną w gazie

W tym roku cena najpopularniejszej cyfrowej waluty – bitcoina – podskoczyła o ponad 60 proc., do około 49 tys. dolarów. Dzięki temu wspomniana kryptowaluta odpowiada za ponad 41 proc. kapitalizacji całego rynku, która sięga 2,2 bln dolarów.

Publikacja: 23.12.2021 05:17

Wirtualne waluty pozostaną w gazie

Foto: Bloomberg

Co warto jednak dodać, obecny kurs bitcoina jest o 30 proc. niższy niż w listopadzie, kiedy to notowania sięgnęły około 69 tys. dolarów. Jaki będzie przyszły rok nie tylko dla bitcoina, ale i pozostałych wirtualnych walut?

Eksperci spodziewają się przede wszystkim rosnącej popularności etherum. Kurs tej kryptowaluty podskoczył w tym roku z 730 dolarów do około 4 tys. dolarów. Popularności wirtualnej walucie przysparza rosnące zainteresowanie niewymienialnymi tokenami (NFT), które wykorzystywane są ostatnio m.in. na rynku sztuki. Wspomniane NFT stworzyły osoby odpowiedzialne za etherum, dlatego nabyć je można właśnie za pomocą etherum.

GG Parkiet

Rosnącą popularnością powinny cieszyć się także fundusze ETF oparte na bitcoinie oraz inne kryptowaluty. – Następnym krokiem będą fundusze ETF oparte na innych kryptowalutach. Wraz z początkiem przyszłego roku powinniśmy spodziewać się ETF-ów opartych na etherum – stwierdził Nick Elward odpowiedzialny za m.in. ETF-y w Natixis Investment Management.

Cechą charakterystyczną rynku kryptowalut jest znacząca zmienność. Warto przypomnieć, że w 2017 r. cena bitcoina poszybowała z 1 tys. dolarów do 20 tys. dolarów, aby w następnych latach spaść do okolic 3,5 tys. dolarów, by później znowu wzbić się do poziomu 20 tys. dolarów w grudniu 2020 r. Zmienić ten stan rzeczy może większe zainteresowanie wirtualnymi walutami graczy instytucjonalnych. – Na tym rynku nie raz obserwowaliśmy poważne korekty. Jeśli inwestorzy instytucjonalni przyłączą się do tych gwałtownych zmian, może to wywołać efekt falowania – stwierdził Anton Chashchin, partner zarządzający w fintechu Bitfrost. – Warto jednak dodać, że nawet jeśli firmy interesują się kryptoaktywami z obaw przed spóźnionym wejściem na nowy rynek, to ich decyzje o zaangażowaniu w to środków zostały podjęte po głębokim namyśle i dostrzegają w tym rynku potencjał – dodał Chashchin. Zdaniem analityków więksi inwestorzy mogą postrzegać kryptowaluty m.in. jako schronienie przed inflacją. – Zaangażowanie większych instytucji z głębszymi kieszeniami, które spokojniej podejmują decyzję o kupnie bądź sprzedaży kryptowalut, z pewnością pomoże ustabilizować rynek – wyjaśnił John Wu, prezes spółki specjalizującej się w technologii blockchain Ava Labs.

Analitycy przewidują również rosnące zainteresowanie innymi kryptowalutami, nie tylko najpopularniejszym bitcoinem. Pomóc w tym ma właśnie wprowadzanie wirtualnych walut do świata inwestycji alternatywnych. – Trzeba uważniej przyjrzeć się zastosowaniom, jakie mogą mieć kryptowaluty. Ich szersza adaptacja, m.in. w świecie sztuki, jak dzieje się to z tokenami NFT, pokazuje, że inne kryptowaluty jak etherum czy binance coin będą zyskiwały względem bitcoina – podsumował Elward z Natixis Investment Management. GSU

Kryptowaluty
Polityczna rozgrywka wokół cyfrowego dolara
Kryptowaluty
Bitcoin na rozdrożu
Kryptowaluty
Chcesz być „certyfikowanym ekspertem kryptowalutowym”? Wystarczy 11 godzin i 229 dolarów
Kryptowaluty
Bitcoin opuszcza strefę rekordów, coraz głośniej o bańce
Kryptowaluty
#WykresDnia: Bitcoin przebił pułap 73 tys. dolarów
Kryptowaluty
#WykresDnia: Bitcoin „pożre” złoto: ma jego zalety i nie ma jego wad