Ostatnie dwa dni na rynku długu przyniosły inwestorom trzy znaczące zdarzenia. Po pierwsze, w środę bank centralny odkupił kolejne obligacje w ramach drugiej zaplanowanej na maj operacji outright buy. Przetarg tym razem zamknął się łączną kwotą odkupu wynoszącą 14,3 mld zł. Przedmiotem skupu były głównie obligacje wyemitowane przez BGK oraz PFR, natomiast obligacje Skarbu Państwa serii PS0123 skupione zostały za jedynie 50 mln zł. Drugim dosyć istotnym wydarzeniem był czwartkowy debiut giełdowy wszystkich trzech serii obligacji wyemitowanych przez PFR w celu finansowania wsparcia dla przedsiębiorstw w ramach tarczy finansowej, o łącznej wartości 50 mld zł. Debiut na GPW Catalyst niewątpliwie pozwoli na szerszy dostęp do tych instrumentów inwestorom zainteresowanym takimi obligacjami. Jest to jednak instrument, który z uwagi na wysoką wartość nominalną pojedynczej obligacji wynoszącą 1 mln zł będzie praktycznie przedmiotem obrotu wyłącznie pomiędzy instytucjami finansowymi. Ostatnim, ale jakże znaczącym i nieoczekiwanym przez rynek, ruchem okazała się czwartkowa, kolejna już, obniżka stóp procentowych NBP – tym razem stopa referencyjna ustalona została na poziomie 0,1 proc. Widać więc, że bank centralny aktywnie wspiera ekspansywną politykę fiskalną, kosztem wyników finansowych sektora bankowego – reakcję rynku na decyzję RPP można było szczególnie zaobserwować właśnie na zachowaniu indeksu WIG Banki, który momentalnie stracił blisko 300 punktów. ¶