Zmiana perspektywy ratingu Eurocashu związana jest z mniej korzystnym niż poprzednio oczekiwanym przez agencję kształtowaniem się sytuacji spółki w zakresie finansowania oraz płynności. - Na skutek strat poniesionych przez Eurocash w I i II kwartale bieżącego roku, a także w rezultacie dokonanej wypłaty dywidendy za 2016 rok, obniżeniu uległa wartość kapitału własnego. Przy jednoczesnym wzroście wartości łącznych aktywów skutkowało to ponownym wzrostem udziału kapitału obcego w pasywach, a także wzrostem relacji długu netto do EBITDA – wyjaśniła agencja w komunikacie.

EuroRating zrewidował w dół  swoje dotychczasowe oczekiwania odnośnie kształtowania się struktury finansowania spółki w perspektywie średnioterminowej z uwagi na przejęcie sieci sklepów Mila, a także deklarację  kontynuowania wypłat dywidend. Do czynników negatywnych agencja zalicza także ponowne osłabienie pozycji płynnościowej Eurocashu. - Wskaźniki płynności przyjęły na koniec I półrocza b.r. wartości najniższe od co najmniej kilku kwartałów, a nominalna wartość kapitału obrotowego netto osiągnęła najwyższy ujemny poziom w dotychczasowej historii spółki – wskazano w komunikacie.

Jak wyjaśniono, pozytywny wpływ na ocenę ratingową Eurocash mogłoby mieć: trwała poprawa poziomu generowanych przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej; obniżenie i utrzymywanie się nakładów inwestycyjnych na relatywnie niskich poziomach; istotne zwiększenie udziału kapitału własnego w strukturze pasywów; a także poprawa w obszarze sytuacji płynnościowej spółki.

W trakcie środowej sesji za akcje Eurocashu płacono na rynku około 38 zł, co oznacza ponad 1 proc. wzrost względem ceny odniesienie z poprzedniej sesji.