"Spodziewamy się, że prowadzona integracja segmentu detalicznego będzie konsumowała wzrosty w obszarze hurtu, który w nadchodzących okresach będzie się mierzył z wysoką bazą. Sądzimy, że w dłuższym terminie wolniej może być realizowana strategia rozwoju części detalicznej. Wśród ryzyk dla wyników dostrzegamy wymagający rynek pracy, utratę kontraktu dla PKN Orlen i bardzo prawdopodobne wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej" - czytamy w rekomendacji DM BDM.

Stąd analitycy DM BDM nie liczą na istotną poprawę wyników w II kwartale. "Pomimo wsparcia ze strony przesuniętych Świąt Wielkanocnych na kwiecień obawiamy się, że negatywnie na prowadzony biznes wpłynęła niesprzyjająca w maju aura. Prognozujemy, że w minionym kwartale Eurocash wypracował około 6,1 mln zł przychodów, około 123 mln zł EBITDA (wg MSR; wg MSSF 16 około 210 mln zł) oraz 39 mln PLN zysku netto" - szacuje Górniak. Jego zdaniem w kolejnych kwartałach kluczowa będzie finalizacja integracji segmentu detalicznego, która ma zakończyć się w tym roku, oraz zmiana marki Mili. "Istotna jest także wysoka baza w hurcie, co może przekładać się na spowolnienie dynamik przychodów w tym obszarze. Szacujemy, że dystrybutor FMCH osiągnie w 2019 r. około 23,7 mld zł obrotów (wzrost o 4 proc. rok do roku), poprawiając równocześnie marże brutto do 13,4 proc. (efekt podnoszenia cen i zwiększania detalu w miksie)" - liczy Górniak. Raportowana EBITDA za 2019 r. powinna wynieść 411 mln zł. W przyszłym roku DM BDM zakłada 24,6 mld zł ze sprzedaży, 423 mln zł EBITDA i 94 mln zł zysku netto.

"Za główne ryzyka dla naszych założeń uważamy wymagający rynek pracy, utratę kontraktu dla PKN Orlen i bardzo prawdopodobne wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej (szacunkowo około 30 mln zł rocznie)" - czytamy w raporcie.

Raport DM BDM o Eurocashu został po raz pierwszy rozpowszechniony 22 lipca 2019 r. o godzinie 11:15. Jest dostępny na stronie DM BDM.