Decyzja o dalszych losach projektu powinna zostać podjęta w przyszłym tygodniu - informuje CIR (Centrum Informacyjne Rządu, red.) Trwają konsultacje, czy jest szansa, by ustawa została uchwalona przez Sejm obecnej kadencji (ten pracuje nad ok. 200 projektami ustaw, red.).

Projekt zmian w Ordynacji podatkowej, którym rząd miał zająć się na wtorkowym posiedzeniu, ma uniemożliwić zakładanie lokat, z których zyski nie są objęte 19-proc. tzw. podatkiem Belki. Lokaty te reklamowane są przez niektóre banki jako "najlepsze lokaty bankowe" (tego typu lokata to np. "Lokata Antyinflacyjna" w Idea Banku czy "Lokata na Wyścigi" w Getin Online).

Przypominając czym jest tzw. podatek Belki: Zgodnie z ustawą Art.30a jesteśmy zobowiązani do płacenia podatku od dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki), w tym od zysku z lokat. Wynosi on obecnie 19 proc. i oznacza mniej więcej tyle, że od każdych zarobionych w ten sposób 100zł, musimy oddać dla fiskusa 19zł. Obecnie ze względu na obowiązujące zasady zaokrąglania podstawy opodatkowania i podatku, przy lokatach z dzienną kapitalizacją odsetek, można uniknąć konieczności zapłaty 19 proc. podatku (zgodnie z Art.63 ordynacji podatkowej: „§1.Podstawy opodatkowania zaokrągla się do pełnych złotych, a kwoty podatków, odsetek za zwłokę oraz opłat prolongacyjnych – do pełnych dziesiątek groszy.”)

A więc zarówno podstawę opodatkowania, jak i podatek zaokrągla się do kwoty w pełnych złotych. Jeżeli więc zysk z jednodniowej lokaty wynosi np. 2,49 zł, to 19 proc. podatku od tej kwoty daje kwotę mniejszą niż 50 gr. Po zaokrągleniu w dół daje to zero złotych podatku. Resort finansów tłumaczy, że w efekcie dzienna lokata o wartości do 18 tys. zł (przy założeniu rocznego oprocentowania na poziomie 5 proc.) jest wolna od podatku Belki.

Proponowana przez rząd zmiana ma polegać na zaokrągleniu naliczonego podatku od zysków z lokat - do pełnych groszy, a nie złotych. Nowy sposób zaokrąglania sprawi, że podatek będzie pobierany jednakowo od wszystkich lokat, w tym również z dzienną kapitalizacją odsetek. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. Dawałaby rocznie budżetowi ok. 380 mln zł.