Całym przedsiębiorstwem pokieruje Beda Bolzenius, szef nabywcy, i według długoletniej umowy będzie ono dostarczało części i podzespoły firmie Fiat Chrysler. Włoska produkcja pozostanie w Mediolanie.

Kurs akcji Fiat Chrysler wzrósł na otwarciu sesji na mediolańskiej giełdzie o 7,2 proc. Wynegocjowana cena sprzedaży Marelli jest o ponad 1 mld euro wyższa od średniej prognozowanej przez analityków – wynika z noty Mediobanca.

W wyniku tek transakcji powstanie przedsiębiorstwo produkujące części samochodowe z ponad 17 mld USD rocznych przychodów, zatrudniające 65 tys. pracowników od Tokio po Mediolan.

Przebieg negocjacji osobiście nadzorował John Elkann, głowa rodziny Agnelli, która kontroluje Fiata Chryslera. Zaangażował się w to przedsięwzięcie zaraz po odejściu wieloletniego prezesa Fiata Sergia Marchionne, który zmarł nagle w lipcu, a rozpoczął rozmowy na początku roku.

Od jego śmierci kurs akcji spółki spadł o ok. 20 proc. Teraz nastroje inwestorów może poprawić zapowiedź wypłaty dywidendy, której Fiat Chrysler nie płacił od 2014 r. JB