Zakład ten działa od 1930 r. w Niżnym Tagile i to tam powstał zarówno popularny sowiecki czołg T-72, jak i najnowszy rosyjski T-14 Armata. Choć zakład jest praktycznie monopolistą w Rosji, to miał w ostatnich latach poważne problemy finansowe. Banki upominały się u niego o wielkie długi, a w zeszłym roku UVZ został przejęty przez państwową korporację Rostech. To była forma finansowego ratowania upadających zakładów, które w wyniku sankcji zostały odcięte od zachodnich technologii. Okazuje się również, że rząd wsparł UVZ, zmuszając przewoźników kolejowych do kupowania produkowanych w nim wagonów, które wcześniej kiepsko schodziły. W 2012 r. Igor Chołmanski, szef działu techniki wojskowej UVZ, deklarował, że jeśli policja nie poradzi sobie z antyputinowskimi protestami, do akcji wkroczą robotnicy z jego zakładu.