W okresie od stycznia do sierpnia eksport towarów z Polski zwiększył się, licząc w euro, o 6,7 proc. rok do roku, po zwyżce o 6,5 proc. w pierwszych siedmiu miesiącach roku. To sugeruje, że w samym sierpniu tempo wzrostu eksportu utrzymało się na wysokim poziomie z lipca. W I połowie roku wartość zagranicznej sprzedaży towarów była bowiem o 5,7 proc. większa niż w takim samym okresie ub.r. To, że eksport szybko rośnie, choć ankietowane na potrzeby PMI firmy raportują spadek wartości zamówień zagranicznych, sugeruje, że eksporterzy mają spore zaległości produkcyjne.

Jeszcze bardziej niż eksport latem przyspieszył jednak import. To prawdopodobnie skutek ożywienia w inwestycjach. W okresie od stycznia do sierpnia wartość importu w euro zwiększyła się o 9 proc. rok do roku, po 8,7 proc. w pierwszych siedmiu miesiącach roku i 7,9 proc. w pierwszym półroczu. W efekcie deficyt Polski w handlu towarowym po sierpniu wyniósł 2 mld euro, w porównaniu z 1,6 mld euro po lipcu. W pierwszych ośmiu miesiącach ub.r. saldo obrotów towarowych było zaś dodatnie, wynosiło 0,9 mld euro.