Czy na sesji będzie straszyć?

Poranek maklerów: dziś trzeci piątek września, więc będzie wygasać wrześniowa seria kontraktów na WIG20. Czy można się dziś spodziewać podwyższonej zmienności?

Aktualizacja: 20.09.2019 13:21 Publikacja: 20.09.2019 10:00

Czy na sesji będzie straszyć?

Foto: materiały prasowe

Krystian Brymora, analityk DM BDM

W czwartek nie milkły echa ostatniej konferencji Fed, a rynki finansowe musiały się zmierzyć z kolejnymi decyzjami BoJ, SNB czy BoE. Wspólnym mianownikiem tych wydarzeń było umocnienie się krajowych walut, choć dolar z nawiązką oddał środowe wzrosty, co poprawiało nieco klimat inwestycyjny. W Europie większość indeksów kończyła zielonym kolorem (DAX +0,6%). Pod prąd znowu szła GPW, gdzie WIG20 zaliczył 0,6% spadek. Najsłabszą spółką kolejny raz była JSW (-5,6%, 26,4 PLN), której kurs spadł w okolice wrześniowego dołka (26,1 PLN). Lepiej wypadły średnie i mniejsze tematy, a prawdziwy rollercoaster mieli akcjonariusze banków kontrolowanych przez L. Czarneckiego. Z dwucyfrowych wzrostów sięgających 20% Idea Bank i Getin kończyły dzień na wyraźnych minusach. Wracając do WIG20 to technicznie nic się nie zmieniło. W poniedziałek, mimo wielu obaw po atakach w Arabii, krajowy indeks zrealizował zasięg wspominanej wielokrotnie formacji „W" (2218 pkt). Od tego czasu mieliśmy trzy sesje osłabienia i relatywnej słabości do rynków bazowych, ale wciąż utrzymujemy się w okolicach 2200 pkt. Miejsca na korektę, która nie zmieni technicznego układu jest sporo (

Patryk Pyka, analityk DI Xelion

Czwartkowej sesji na GPW zapewne nie można zaliczyć do udanych - WIG20 ponownie znalazł się w ogonie indeksów europejskich. Polski indeks blue chipów rozpoczął dzień poniżej kreski i nie wykazywał żadnej chęci do zmiany takiego stanu rzeczy. Ostatecznie WIG20 stracił 0,6%, generując przy tym obroty na poziomie 525 mln zł. Wśród polskich large capów, największy spadek zaliczyły akcje JSW, które straciły 5,6%, natomiast po drugiej stronie rynku znalazł się PKN Orlen ze wzrostem o 1,1%. W przypadku naszego parkietu, nieco lepiej prezentowała się sytuacja wśród małych i średnich spółek – mWIG40 zyskał 0,1%, z kolei sWIG80 stracił 0,1%.

Spośród opublikowanych w czwartek krajowych danych makro, warto zwrócić uwagę na sierpniową dynamikę produkcji przemysłowej, która nieoczekiwanie spadła o 1,3% r/r przy konsensusie zakładającym jej wzrost o 1,6% r/r. Należy zaznaczyć, że podobnie jak w przypadku danych z rynku pracy, osłabienie dynamiki znajduje się pod negatywnym wpływem kalendarza. Niemniej jednak, tak duży stopień rozczarowania potwierdza słabnące tendencje wzrostowe w polskiej produkcji, które sugerowane są przez indeksy PMI już od ponad roku. Dziś natomiast poznamy dane o sprzedaży detalicznej – w tym przypadku oczekujemy lepszego wydźwięku z uwagi na pozytywny wpływ impulsu fiskalnego.

Tymczasem na Wall Street indeksy ponownie „flirtują" z rekordami. Indeks S&P500 zakończył czwartkową sesję neutralnie, jednak od rekordów dzieli go już zaledwie 0,5%. Ostatnie wzrosty na rynkach akcji to głównie efekt wiary rynku w tymczasowe porozumienie handlowe pomiędzy USA i Chinami po październikowych rozmowach. Czynnik ten został w naszej opinii w dużej mierze zdyskontowany i gdyby do rozejmu rzeczywiście doszło, pozytywne efekty będą znacznie mniejsze niż negatywne w wypadku kolejnego zwrotu akcji. Absolutnie nie należy wykluczać takiego scenariusza, szczególnie, że bieżące wyceny na Wall Street dają prezydentowi Trumpowi pole do kolejnej wolty, a do zaostrzenia retoryki może go skłonić także to, że Fed opiera się jego nawoływaniom do gwałtownego luzowania polityki monetarnej w USA.

Jeżeli już mowa o Rezerwie Federalnej, warto nadmienić, że w czwartek za oceanem trzeci dzień z rzędu przeprowadzono operacje otwartego rynku. Wygląda na to, że sytuacja braku płynności w sektorze bankowym USA jest poważniejsza niż wcześniej mogło się zdawać. W trakcie środowej konferencji, o tę kwestię został zapytany J. Powell, który w wymijający sposób stwierdził, że zator płynnościowy jest związany ze wzmożonymi płatnościami podatkowymi oraz, że nie ma on wpływu na prowadzoną politykę pieniężną. Jednak cóż innego mógł powiedzieć szef Fed, zdając sobie sprawę, że odrobina szczerości oraz brak dyplomacji mógłby w okamgnieniu doprowadzić do niepożądanych, gwałtownych ruchów zarówno na rynku długu, jak i akcji.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Wrześniowe wygasanie serii jak zawsze stanie się okazją do mocniejszej spekulacji na blue chips, których cena zaczyna dynamicznie się zmieniać w końcówce dnia. Gdyby nie dwa szczegóły widoczne na wykresie WIG20, zwolennicy grania długich pozycji mieliby dzisiaj proste zadanie, jednakże wczorajsze przerwanie środowej podłogi oraz uformowanie się G&R zachęcają także do wyprowadzenia spadkowej kontry. Z dużym prawdopodobieństwem kluczowe wsparcie na ten tydzień 2124 zostanie obronione, niemniej jednak w przypadku zamknięcia piątkowej sesji na poziomie zbliżonym do obecnego, na wykresie pojawi się świeczka z górnym cieniem, który ma prawo zniechęcić do dalszej zwyżki w okresie jesiennym. Wciąż niepokojąco przedstawia się WIG20USD, który utknął w oporowej strefie i od prawie dwóch tygodni nie ma sił na przebicie się przez podażowe poziomy. Największym jednak czynnikiem zagrażającym dalszej zwyżce nad Wisłą jest Wall Street, gdzie DJIA oraz S&P500 walczą z historycznymi szczytami i pomimo ostatniej decyzji FED, benchmarki te nie wykonały kolejnej zwyżki mogącej przypieczętować dominację byków na jankeskim parkiecie. Pod tegorocznym sufitem znajduje się DAX, który ma za sobą strukturę zwaną Szkieletem Sakata i chociaż wczoraj została podjęta próba wyciągnięcia niemieckiej Xetry nad zeszłotygodniowe maksima, to jak na razie bykom z Deutsche Boerse brakuje sił na wybicie oporów. Dzisiaj może jednak wiele się zmienić gdyż trzecie piątki września to okres, kiedy trzy wiedźmy mieszają na rynkach...

Giełda
Bycze zakończenie kwartału na GPW
Giełda
Marzec czasem akcji
Giełda
Wzrostowe zamknięcie kwartału
Giełda
Inwestorzy udają się na święta w dobrych nastrojach
Giełda
Świetne dane z USA, świetna sesja na WIG20
Giełda
Przedświąteczny optymizm na GPW