Czas na uspokojenie nerwów

Dwie ostatnie sesje na GPW były bardzo zmienne, o czym świadczą długie cienie poniedziałkowej i wtorkowej świecy na wykresie WIG20. Środa zaczęła się od lekkich zwyżek na całym szerokim rynku. To dobrze wróży.

Publikacja: 12.05.2021 09:23

Czas na uspokojenie nerwów

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

WIG20 rósł rano o 0,3 proc. do 2116 pkt, a więc cały czas utrzymywał się powyżej poprzedniego szczytu hossy 2100 pkt, który teraz stanowi wsparcie. Indeks mWIG40 był najsilniejszy i zyskiwał 0,95 proc. do 4623 pkt. Wczorajsza świeca została więc w całości zakryta i widać apetyt na kolejne, lokalne maksima.

Z kolei sWIG80 rósł o 0,1 proc. i oscylował przy 20037 pkt, a więc utrzymywał się powyżej okrągłych 20 000 pkt, co również należy odczytywać jako dobry znak.

Oczywiście sytuacja na rynkach zagranicznych pozostaje nerwowa - dziś rano Nikkei225 nurkował o 1,35 proc., a kontrakty na S&P500 spadały o 0,3 proc.

Złoto taniało o 0,25 proc. i oscylowało przy 1830 USD za uncję. W górę o 1 proc. do 57 100 USD szedł bitcoin, a ethereum wyznaczyło rano nowe ATH. Jeśli trzymać się narracji, w której to rynek kryptowalut wyznacza skalę apetytu na ryzyko, to jego poranne zachowanie powinno sprzyjać rynkom akcji.

Co do spółek - największe obroty były rano na PKO BP i PZU. Nie milkną bowiem echa wczorajszych informacji - pierwszym przypadku rezygnacja prezesa, w drugim dywidenda.

A jak sytuację na rynkach oceniają dziś eksperci?

Otoczenie: Patryk Pyka, analityk DI Xelion

Wtorkowa sesja na GPW dostarczała inwestorom sporo zmienności. WIG20 w najgorszym momencie notowany był nawet 2% poniżej kreski, by ostatecznie zakończyć dzień ze zniżką o 0,3%. Kolor czerwony pojawił się również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 stracił 0,5% a sWIG80 0,6%. Należy zaznaczyć, że przy takiej skali zniżek polski rynek zachował relatywną siłę względem otoczenia europejskiego, w którym dominowały przeceny rzędu 1,5-2%. Niemiecki DAX stracił na zamknięciu 1,8% a francuski CAC40 1,9%.

WIG20 zdołał uratować swój dzienny wynik pomimo mocnego spadku ceny akcji PKO BP, który był efektem rezygnacji prezesa Zbigniewa Jagiełły. Kurs banku po informacji o planach odejścia wieloletniego prezesa zanurkował o ponad 7%, co przy 13-proc. wadze w indeksie pociągnęło WIG20 mocno w dół. W dalszej części dnia z odsieczą przybyło jednak PZU (+4,2%), które ogłosiło wypłatę hojnej dywidendy za dwa ostatnie lata. Swoją cegiełkę do ratowania WIG20 dołożyło również Dino (+6,6%) oraz KGHM (+1,3%). Długo wyczekiwana przez inwestorów uchwała Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych ostatecznie nie ujrzała światła dziennego. Późnym popołudniem rzecznik sądu poinformował o tym, że Izba Cywilna Sądu Najwyższego odroczyła posiedzenie i zdecydowała się poprosić o zajęcia stanowiska w rozpatrywanej sprawie m.in. Komisję Nadzoru Finansowego, Narodowy Bank Polski i Rzecznika Finansowego.

Tymczasem na Wall Street mogliśmy zaobserwować we wtorek odwrócenie ról względem sesji poniedziałkowej. Tym razem zauważalnie większym powodzeniem cieszyły się spółki technologiczne. Wprawdzie Nasdaq tuż po otwarciu tracił ok. 2%, jednak w kolejnych godzinach sesji chętnych do kupowania nie brakowało, co ostatecznie pozwoliło odrobić straty i zakończyć dzień w rejonie neutralnym. Zgoła odmienna sytuacja miała miejsce w przypadku Dow Jones Industrial, który ze zniżką o 1,4% zaliczył najgorszą sesję od lutego. Wśród inwestorów gorącym tematem niezmiennie pozostaje kwestia nadmiernej inflacji, która docelowo może wyrządzić niemałe szkody i wyhamować wyczekiwane przez wszystkich ożywienie globalnej gospodarki. W związku z tym dziś zapewne w centrum uwagi znajdzie się kwietniowy odczyt CPI za oceanem. Konsensus rynkowy ze względu na silne efekty bazy zakłada, że wskaźnik ten osiągnie wartość 3,6% r/r (najwięcej od września 2011 r.).

Kwietniowe odczyty inflacyjne w Czechach i na Węgrzech wyniosły odpowiednio 3,1% r/r oraz 5,1% r/r przewyższając wyraźnie oczekiwania rynkowe. Obok tych danych nie przeszedł obojętnie rynek długu w naszym regionie, a wraz z nim wyceny krajowych skarbówek. Rentowności polskich obligacji 10-letnich wzrosły powyżej 1,8% i są już najwyższe od marca 2020 r.

Technika: Remigiusz Lemke, analityk BM mBanku

Nasz rodzimy WIG20 wczoraj pokazał dużą siłę zwłaszcza na tle pozostałych światowych indeksów. Mimo początkowego spadku przekraczającego nawet 1,5%, ostatecznie benchmark blue chipów zakończył dzień na wysokości 2110, tracąc zaledwie 0,25%. Dzięki temu WIG20 pozostał w grze o przełamanie oporu i otwarcie drogi do dalszych wzrostów. Początek wczorajszej sesji na Nasdaq 100 wypadł negatywnie dla zwolenników wzrostów. Indeks otworzył się na wysokości 13 102 punktów, jednak podobnie jak w przypadku WIG20 druga część dnia była wyraźnie lepsza. Ostatecznie Nasdaq 100 zakończył sesje minimalną stratą, co pozwoliło na obronę wsparcia 13 300. Odmiennie prezentuje się sytuacja w Azji. Japoński Nikkei 225 po spadku o ponad 3% dziś ponownie przecenia się, tym razem o 1,5%. Na domiar złego sytuacja w trakcie sesji pogarszała się z każdą godziną handlu. Od strony technicznej kurs znajduje się w ważnym miejscu. A dla dalszego rozkładu sił kluczowe będzie utrzymanie pułapu 28316, który wyznacza dolne ograniczenie formacji przypominającej trójkąt.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

We wtorek indeksy na Wall Street kontynuowały przecenę, warto podkreślić, że po mocnej poniedziałkowej zniżce, wczorajsza skala spadku indeksu spółek technologicznych Nasdaq (-0,1%) była niewielka. W ujęciu globalnym większość rynków akcji odnotowała korektę, w tym niemiecki DAX przecenił się o 1,8%. Dziś poznamy odczyt inflacji CPI za kwiecień w USA, a także produkcji przemysłowej za marzec w strefie euro. Wczoraj na tle globalnych rynków krajowa giełda wypadła korzystnie, indeks WIG20 przecenił się zaledwie o 0,3%, a gdyby nie 7%-owa przecena PKO BP indeks zakończyłby dzień z 0,7%-owym wzrostem. Przecena największego polskiego banku wynikała z ogłoszenia rezygnacji przez Prezesa Zarządu Zbigniewa Jagiełło, który piastował funkcję przeszło 11 lat. W stosunku do sektora bankowego nie nastąpiło rozstrzygnięcie w sprawie kredytów walutowych, Sąd Najwyższy zwrócił się o opinie do NBP, KNF i Rzecznika Finansowego. Kolejny termin posiedzenia nie został ustalony, a wymienione instytucje mają 30 dni na zajęcie stanowiska. Poza bankiem słabszą sesję odnotowało Allegro (-2,6%), a najmocniej wzrosły walory Dino (+6,6%) i PZU (+4,2%) – notowania ubezpieczyciela zyskały w reakcji na ogłoszenie planowanej dywidendy wynoszącej 3,5 zł, co przełożyło się na stopę dywidendy w momencie ogłoszenia przekraczającą 10%. W indeksie mWIG40 najgłębsze spadki odnotował Biomed-Lublin (-4,2%), a najmocniej wzrosła Selvita (+2,6%). Większe zróżnicowanie stóp zwrotu wystąpiło w indeksie sWIG80, gdzie najsłabsze walory Mabionu potaniały o przeszło 7%, a lider wzrostów Serinus zyskał przeszło 3%. Z pozostałych tematów: 1. PGE szacuje, że w I kw. 2021 r. wypracowała wynik netto (dla akcjonariuszy jednostki dominującej) na poziomie 808 mln zł wobec konsensusu 646 mln zł oraz wobec 434 mln zł w ubiegłym roku. 2. Enea w I kw. miała 386 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej wobec szacunku analityków 350 mln zł.

Giełda
Wzrostowe zamknięcie kwartału
Giełda
Inwestorzy udają się na święta w dobrych nastrojach
Giełda
Świetne dane z USA, świetna sesja na WIG20
Giełda
Przedświąteczny optymizm na GPW
Giełda
Poranek maklerów: Dziś ostatnia sesja przed świętami i w tym kwartale
Giełda
WIG20 wciąż jeszcze poniżej 2400 pkt