Koniec obaw o spadki?

Poranek maklerów: czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się zwyżkami. Dziś rano lekka przewaga popytu widoczna była w Tokio, a WIG20 zaczął piątek od cofnięcia o 0,4 proc. do 1971 pkt. Analitycy dostrzegają jednak szereg pozytywnych sygnałów. Jakich?

Publikacja: 09.04.2021 09:07

Koniec obaw o spadki?

Foto: Bloomberg

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Na globalnych rynkach ponownie oficjalnie weszliśmy w otoczenie, w którym brak nowych informacji wystarcza, by przez większość czasu zamykać się na plusach przy niewielkiej zmienności. Ważniejsze giełdy europejskie, z wyjątkiem włoskiej, dość wyraźnie wczoraj rosły (najsilniejsze FTSE100 zyskało 0,8%), nastroje wspierał też słabnący dolar, dzięki któremu notowania złota powróciły powyżej 1750 USD/ou. Amerykańskiej walucie zaszkodziły drugie z rzędu wyraźniej słabsze od oczekiwań tygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy (744 tys. nowych wniosków o zasiłek vs. konsensu 682 tys.), do świadomości inwestorów zaczyna się przedzierać także pewność J. Powella, gdy mówi o przejściowym charakterze inflacji (wczoraj na konferencji MFW), czemu na pewno sprzyja trwająca już półtora miesiąca stabilizacja na rynku surowców.

S&P500 wzrosło wczoraj o 0,4%, a NASDAQ o 1,0%, z coraz większą pewnością można więc mówić o końcu korekty na spółkach technologicznych. VIX kończy siódmą sesję z rzędu poniżej poziomu 20 pkt., pokazując, że obawy o spadki niemal całkowicie wygasły. Najniższe od końca marca rentowności 10-latek też mogą zachęcać do zakupów spółek wzrostowych, choć w naszym przekonaniu na dalszym etapie roku to nie zachowanie krzywej obligacji skarbowych zdeterminuje zachowanie poszczególnych sektorów, a szczegóły planu podatkowego nowej administracji. Standardowa podwyżka podatków będzie raczej korzystna dla relatywnej siły IT, z największą łatwością ich unikającego, ale wciąż nie traktowany poważnie, a możliwy przy woli z amerykańskiej strony scenariusz globalnych regulacji, byłby dla sektora poważnym ciosem.

WIG20 spadł wczoraj o 0,9%, ale mWIG40 rósł o 0,5%, a sWIG80 o 0,7%. Sesja na głównym indeksie była mocno rozczarowująca i pomijając jakieś fantastyczne wydarzenia zaprzepaściła szansę wyjścia z konsolidacji w tym tygodniu. W lepszym otoczeniu niż dzień wcześniej podaż dominowała na większości spółek, ale głównym problemem pozostawał CD Projekt, który po spadku o 4,6% wydaje się znajdować w newralgicznym punkcie. Brak szybkiej informacji o powrocie do PlayStation Store i pozytywnego zaskoczenia wynikami może oznaczać powrót na poziomy cenowe z końca 2018 r.

Nastroje u progu dnia są neutralne, sesja w Azji wyglądała nie najlepiej, słabo prezentują się też poranne dane o niemieckiej produkcji przemysłowej.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Wczorajsza przecena WIG20 została zneutralizowana przez aprecjację złotego. Umacniający się PLN względem dolara sprawił, że na wykresie WIG20USD nadal obecne są korzystne dla byków sygnały. We czwartek benchmark ten zaatakował linię trendu spadkowego łączącą styczniowo-lutowe maksima. Otoczenie zewnętrzne jak na razie sprzyja wzrostom a tym samym presja na dalszą zwyżkę ma prawo się utrzymywać. Podobna sytuacja ma miejsce na MSCI Poland. Indeks ten jak na razie broni się przed korektą a dotychczasowe momentum sprzyja bykom. Udana obrona długoterminowych wsparć zniechęciła niedźwiedzi do grania krótkich pozycji. Obecnie ursusy mogły przenieść się w okolice tegorocznych szczytów, które wciąż są do zaatakowania. Najciekawiej prezentuje się WIG, który od dwóch dni odpoczywa w oporowej strefie, jednakże za bardzo nie chce spadać. Wprawdzie środowo-czwartkowe spadki odebrały bykom kilkaset punktów, jednakże po wtorkowej kontrze popytu, sytuacja nadal pozostaje korzystna dla akcjonariuszy. Wśród blue chips na szczególną uwagę zasługuje CD Projekt. We czwartek papier zamknął się na najniższym od ponad dwóch lat poziomie. Na wysokości 177zł przebiega długoterminowe wsparcie 61.8% liczone dla całej fali hossy liczonej od 2008r. Ważność takiego zniesienia jest jednak dyskusyjna, gdyż wówczas na giełdzie notowane były jeszcze akcje Optimusa.  Z punktu widzenia geometrii rynku, teoretyczny zasięg spadków liczony wg szerokości wyłamanego kanału, wskazuje na poziom 150zł. Natomiast posiłkując się formacją G&R, celem dla niedźwiedzi może okazać się strefa 120zł, w której znajdują się kluczowe ekstrema z okresu 2018-2019r. Nadal nierozstrzygnięte są losy banków. Indeks branżowy WIG-Banki zatrzymał się na wysokości podwójnego szczytu, utworzonego w strefie długoterminowego oporu. Wprawdzie presji na spadki jak na razie nie widać, zaś od kilku dni benchmark broni się na wysokości linii trendu wzrostowego. Przeciągająca się w czasie konsolidacja wkrótce powinna się zakończyć a zmienność na bankach powróci. Na wtorek planowane jest posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie kredytów CHF i wówczas okaże się, dla kogo 13 kwietnia będzie pechową datą.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Wczoraj umiarkowanie pozytywną sesję odnotowały indeksy na Wall Street – indeks S&P 500 zyskał 0,4% i tym samym ustanowił nowy historyczny rekord notowań, natomiast indeks Nasdaq zyskał 1%, ale do wyrównania swojego historycznego maksimum brakuje mu jeszcze przeszło 2%-owej zwyżki. W ostatniej wypowiedzi Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen obawia się jeszcze większego podziału w światowej gospodarce i zachęca do nowej, dodatkowej stymulacji fiskalnej.

Krajowy indeks blue chipów przeceniając się o 0,9%, ponownie oddalił się od okrągłego, kluczowego poziomu 2000 pkt. W indeksie sesję powyżej kreski zakończyło jedynie 5 walorów, z czego istotny wzrost odnotował jedynie Mercator (+2,8%) i LPP (+2,4%), a do najsłabszych spółek należał CD Projekt (-4,6%) i JSW (-3,3%). Notowania studia po przebiciu dołem okrągłej bariery 200 zł powróciły jeszcze na moment powyżej tej granicy, jednak popyt szybko się wyczerpał, a do gry ponownie powrócił obóz niedźwiedzi. Spółka wczoraj pogłębiła lokalne minimum w cenach zamknięcia. Znacznie lepiej zachowały się indeksy mWIG40 (+0,5%) i sWIG80 (+0,7%). Wśród średnich spółek najmocniej zyskały XTB (+5%) i Polenergia (+3,7%), która poprawiła swoje historyczne maksimum i zakończyła sesję na poziomie okrągłych 100 zł. Na przeciwległym biegunie znalazły się walory TS Games (-1,7%) I Enea (-1,6%). W indeksie mniejszych spółek liderem wzrostów był Erbud (+16,8%), który zyskiwał po publikacji wyników finansowych, za Erbudem z niemal 8%-owym wzrostem podążał Auto Partner i PGS Software, najmocniej, negatywnie w indeksie odstawał Cognor (-7%) – spółka informowała przed sesją o dopuszczeniu do obrotu 1,8 mln akcji z dniem 12 kwietnia, które jednak w skali spółki stanowią ułamkową wartość. Z pozostałych informacji: 1. Skonsolidowany zysk netto Toya w 2020 r. wyniósł 65 mln zł wobec 45 mln zł w 2019 r. 2. Skonsolidowany wynik netto ML System za ostatni rok wyniósł 10,2 mln zł wobec 3,5 mln zł w 2019 r., rekordowy portfel zamówień spółki na 2021 r. wynosi ponad 100 mln zł. 3. Badanie kliniczne projektu RVU120 spółki Ryvu w Stanach Zjednoczonych zostało częściowo zawieszone po śmierci pacjenta w następstwie pogarszającego się zapalenia trzustki.

Giełda
Inwestorzy udają się na święta w dobrych nastrojach
Giełda
Świetne dane z USA, świetna sesja na WIG20
Giełda
Przedświąteczny optymizm na GPW
Giełda
Poranek maklerów: Dziś ostatnia sesja przed świętami i w tym kwartale
Giełda
WIG20 wciąż jeszcze poniżej 2400 pkt
Giełda
Czy czeka nas przedświąteczna wyprzedaż?