Dobry wizerunek Polski i Polaków przynosi realne korzyści firmom działającym za granicą

O tym, jak polskie spółki kontrolowane przez Skarb Państwa radzą sobie z promowaniem Polski za granicą, opowiadali w czasie Forum w Krynicy prezesi kilku z nich.

Publikacja: 07.09.2018 04:54

Michał Krupiński, prezes zarządu Grupy Pekao

Michał Krupiński, prezes zarządu Grupy Pekao

Foto: parkiet.com

– Przymierzamy się do uruchomienia naszych placówek za granicą – opowiadał Michał Krupiński, prezes Banku Pekao. Tłumaczył, że ta decyzja ma uzasadnienie biznesowe. – Polacy mieszkający za granicą zgłaszają zapotrzebowanie na usługi finansowe polskich banków. Chcieliby sięgać choćby po nasze kredyty hipoteczne – mówił. Jego zdaniem nie zawsze łatwo nawiązują oni za granicą relacje bankowe, zwłaszcza jeśli przebywają tam od niedawna.

– Wracamy do tradycji. Bank Pekao powstał niemal 90 lat temu jako bank, którego celem było wsparcie Polonii na całym świecie – opowiadał prezes Krupiński. W latach 30. bank miał za granicą 25 placówek, m.in. w Paryżu, Londynie, Buenos Aires, Stanach Zjednoczonych. Z jego usług za granicą korzystali m.in. Witold Gombrowicz i Jan Kiepura.

– Jeszcze we wrześniu planujemy otwarcie naszej placówki w Londynie – zapowiedział Krupiński. Na razie bank będzie tam prowadził ograniczoną działalność, ale z czasem chce ją rozwijać. – Nie będziemy prowadzić działalności depozytowej. To kolejny krok – powiedział prezes Pekao.

Dodał, że polscy eksporterzy oczekują wsparcia polskich banków na zagranicznych rynkach. Z czasem tamtejsze placówki naszych banków mają też przyciągać inwestorów. Oczywiście będą także obsługiwały miejscowych klientów. – Nie zamierzamy nikogo dyskryminować – zapewnił prezes Krupiński.

– Zależy nam na tym, żeby pokazać, że polski przewoźnik może zaoferować swoim klientom produkt bardzo dobrej jakości – mówił Michał Fijoł, członek zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT. To dlatego LOT kupuje nowoczesne samoloty, m.in. dreamlinery. Dziś jego flota liczy ponad 70 maszyn. W przyszłym roku będą kolejne. LOT uruchamia też nowe połączenia. W środę ogłosił, że będzie latał do Miami, co oznacza, że obsługiwać będzie już 104 trasy.

– Wejście na pokład samolotu to dla wielu zagranicznych turystów pierwszy kontakt z krajem, który dane linie reprezentują – mówił Fijoł. To m.in. dlatego LOT stara się, by w menu na jego pokładach były krajowe produkty. Pasażerów witają też świetni piloci i stewardesy. Promocją Polski w świecie ma być też w zamyśle władz LOT nowe malowanie samolotów, na których dobrze widoczne są teraz nasze barwy narodowe.

Już tysiąc stacji benzynowych za granicą ma koncern paliwowy Orlen. W Niemczech firma musiała zrezygnować z używania nazwy Orlen, która nie przyjęła się na tamtym rynku. Swoje stacje opatrzyła marką Star. W Czechach stacje polskiego koncernu noszą nazwę Benzina.

– To silna marka – mówiła Patrycja Klarecka, członek zarządu do spraw detalicznych w Orlenie. Na Litwie koncern sprzedaje pod marką Orlen.

We wszystkich tych krajach firma ma jednak problemy z promowaniem na swoich stacjach polskich produktów. – To nie jest łatwy biznes. Jego budowa wymaga cierpliwości i pokory – mówiła Klarecka.

– Nie mamy naszych stacji za granicą. Staramy się promować tam naszą markę w inny sposób. Poprzez sport – mówił Patryk Demski, wiceprezes Lotosu. Firma wspiera więc m.in. Roberta Kubicę, Agnieszkę Radwańską i polskich skoczków narciarskich. Był pomysł biało-czerwonego bolidu, ale nie wypalił.

Za granicą rozpycha się Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Firma obecna jest w wielu krajach na całym świecie. W wielu z nich dostaje zgody na prowadzenie wierceń. – Jesteśmy pierwszą polską firmą i pierwszą firmą z Europy Środkowo-Wschodniej, która dostała zgodę na wiercenie w Norwegii. To potwierdzenie uznania naszej marki – mówił Maciej Woźniak, wiceprezes zarządu ds. handlowych w PGNiG.

Prezesi opowiadali, jak w zeszłym roku trzy nasze duże firmy pojechały na targi za granicę. Drogę ich szefowie pokonali razem. Na miejscu firmy przedstawiały swoją ofertę oddzielnie, w oddaleniu od siebie. – To błąd. Musimy się wspierać, uzupełniać – przekonywali w Krynicy szefowie państwowych firm.

Parter relacji:

Forum w Krynicy
Wyzwania po fuzjach w energetyce
Forum w Krynicy
Fiskus stawia na dialog z klientami
Forum w Krynicy
Ogrom wyzwań dla gospodarki
Forum w Krynicy
Karpacz poświęcony skutkom wojny
Forum w Krynicy
PGNiG: Koncern chce importować sporo gazu z Norwegii
Forum w Krynicy
Na niepewność i zmienność receptą jest dywersyfikacja