Będzie to już kolejna firma z branży gier, która doczeka się pochodnych na swoje walory. Kontrakty na akcje spółek z tego segmentu mają być wstępem do wprowadzania futures na indeks WIG.GAMES.

– Po tym debiucie, akcje poszczególnych spółek wchodzących w skład indeksu WIG.GAMES stanowić będą instrument bazowy dla kontaktów terminowych. W przyszłości GPW zakłada wprowadzenie do obrotu giełdowego nowych kontraktów terminowych na indeks WIG.GAMES oraz trzy indeksy makrosektorowe. Konstrukcja tych indeksów była konsultowana z uczestnikami rynku tak, aby nowe wskaźniki w jak największym stopniu spełniały wymogi atrakcyjnych instrumentów bazowych dla kontraktów terminowych – usłyszeliśmy w biurze prasowym GPW.

Giełda w ostatnim czasie mocny nacisk położyła właśnie na kontrakty na akcje. W połowie marca w obrocie znalazły się kontrakty na akcje LPP z mnożnikiem 1 oraz futures na akcje 11 bit studios z mnożnikiem 10. Zainteresowanie pochodnymi na papiery LPP jest jednak znikome. W ciągu niecałych dwóch tygodni obrócono zaledwie dwoma kontraktami. Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja w przypadku 11 bit studios. Tutaj obrócono ponad 400 kontraktami, przy czym większość obrotu przypadła na ostatni czwartek i piątek, kiedy to mieliśmy do czynienia z większą zmiennością na samych akcjach spółki.

GPW ostatnio zdecydowała także o zmniejszeniu mnożnika dla kontraktów na akcje Santander Bank Polska oraz mBanku. „Niższa wartość kontraktu i w konsekwencji niższa wartość depozytu zabezpieczającego mogą stanowić zachętę dla inwestorów do większej aktywności. Zmiana ta ułatwi również aktywne wspieranie płynności przez animatorów rynku, co jest bardzo istotne dla bezpieczeństwa obrotu" – przekonuje GPW.