Przyszłość MAR-u

Jak pisałem w ubiegłym tygodniu, w dokumencie podsumowującym konsultacje zmian regulacyjnych (ESMA 70-156-2391) zawarte są ważne wskazówki dotyczące rozumienia MAR-u przez unijnego nadzorcę oraz propozycje planowanych zmian w MAR-ze. Już wkrótce możemy się spodziewać pierwszych publicznych konsultacji, więc warto zagłębić się w te tematy.

Publikacja: 03.12.2020 05:00

dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu, SEG

dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu, SEG

Foto: materiały prasowe

Najważniejsza z perspektywy emitentów zmiana MAR-u postulowana jest w odniesieniu do list insiderów, a konkretnie chodzi o jasne wskazanie, iż emitenci powinni prowadzić takie listy w odniesieniu do swoich pracowników, a podmioty działające na zlecenie emitenta – dla swoich. Ale przecież tydzień temu pisałem, że taka zmiana wchodzi w życie już od początku pierwszego roku, o co więc chodzi? Mianowicie o to, że ze zmiany już wprowadzonej nie wynika wystarczająco jasno, jakie podmioty zobowiązane są do prowadzenia takich list. Z ideą takiego „drzewa" list insiderów możemy się zapoznać w paragrafach 391 i 399 wspomnianego dokumentu. Jednocześnie jasno jest wskazane, że listy insiderów powinny być prowadzone także przez podmioty, które dotychczas często miały dostęp do informacji poufnych, ale do prowadzenia takowych list nie są wprost zobligowane, jak np. biegli rewidenci czy banki (par. 388).

Pozostałe ważne dla emitentów zmiany zostaną przeprowadzone nie poprzez zmiany w MAR-ze, ale drogą wytycznych opracowanych przez ESMA. Początkowo czułem się tym rozczarowany, ale po głębszym namyśle przyznałem, że tak będzie lepiej. Dzięki temu nowe rozwiązania poznamy szybciej i będą one bardziej elastyczne. Dotyczyć one będą tego, co zrobić, żeby chronić informacje ważne dla rynku, ale bez szkody dla spółki.

Propozycje rozwiązań były dwie – koncepcja zgłoszona przez SEG przewidywała dualną definicję informacji poufnej (na wczesnym etapie powstawania informacji tylko konieczność jej ochrony, a dopiero na późniejszym konieczność jej publikacji), a rozwiązanie zgłoszone przez naszego niemieckiego odpowiednika sprowadzało się do tego samego, tylko w nieco innej redakcji prawnej (nie zmieniamy definicji informacji poufnej, ale odstępujemy od wymogu niezwłocznej publikacji).

Zarys rozwiązania zawartego w dokumencie podsumowującym konsultacje stara się łączyć te podejścia, tj. przewiduje zmiany zarówno w samej definicji informacji poufnej, jak i w rozumieniu pojęcia „niezwłoczności". Jak czytamy, „ESMA jest gotowa wydać wskazówki dotyczące definicji informacji poufnej" i pierwsze z nich powinny dotyczyć informacji zawierających dane finansowe przed publikacją raportów rocznych (par. 167). Jednocześnie widać wyraźnie zrozumienie problemu wymuszania przez obecne regulacje publikacji „niedojrzałej" informacji poufnej. Stąd koncepcja doprecyzowania, czym jest „niezwłoczna" publikacja informacji poufnej (par. 228), aby wyeliminować przedwczesne uznawanie informacji za cenotwórczą.

Kolejna kwestia to opóźnianie publikacji informacji poufnej, rozumiane w różnych krajach skrajnie różnie. W niektórych takie opóźnianie jest traktowane absolutnie wyjątkowo, a w innych jest to stosunkowo częste. Co więcej, gdyby sztywno trzymać się brzmienia MAR-u, to formalne opóźnienie powinno być dokonywane w każdym przypadku, bo przecież zawsze upływa jakiś czas pomiędzy powstaniem informacji a opracowaniem i opublikowaniem raportu. ESMA będzie się starać „lepiej rozumieć powody" tych rozbieżności, co prawdopodobnie w dłuższej perspektywie zaowocuje wytycznymi dotyczącymi ujednoliconego podejścia. A w krótszej perspektywie możemy się spodziewać wytycznych dotyczących samego procesu opóźniania. Wreszcie doczekamy się postulowanego przez SEG od lat doprecyzowania, kiedy opóźnienie publikacji informacji poufnej „nie wprowadzi w błąd opinii publicznej" (par. 228).

Projekty wytycznych ESMA będą przedmiotem publicznych konsultacji i będziemy aktywnie w tym procesie uczestniczyć trzema kanałami: poprzez wspólne stanowisko polskiego rynku kapitałowego (postaramy się je wypracować, tak jak to miało miejsce w przypadku konsultacji rewizji MAR-u w grudniu 2019 r.), poprzez stanowisko EuropeanIssuers oraz dzięki zaangażowaniu Piotra Biernackiego w organie doradczym ESMA. Zwłaszcza z tym pierwszym kanałem wiążę duże nadzieje, gdyż – dość niespodziewanie – koronawirus pozwolił na wykrzesanie niespotykanej wcześniej energii konsultacyjnej, którą – mam nadzieję – wykorzystamy na prace nad wytycznymi dotyczącymi przyszłego rozumienia MAR.

Felietony
LSME – duże wyzwanie dla małych spółek
Felietony
Złoty wciąż ma potencjał do aprecjacji, ale w wolniejszym tempie
Felietony
Jak wspominam debiut WIG20
Felietony
Wszystko jest po coś i ma znaczenie
Felietony
Znieczulica regulacyjna
Felietony
DORA – kluczowe wyzwania w zakresie odporności cyfrowej instytucji finansowych