Pierwsza połowa lutego na GPW upłynęła pod znakiem odbicia notowań. 37 spółek z szerokiego rynku, licząc do zamknięcia czwartkowej sesji, osiągnęło wzrost kursu akcji większy bądź równy 10 proc. Rekordziści wyśrubowali stopy zwrotu do ponad 50 proc., a należą do nich Opteam, BoomBit i Elektrotim. Na drugim biegunie znalazło się 39 spółek, które odnotowały przecenę większą niż 5 proc. Największe straty, przekraczające 15 proc., przyniosły Mabion, Sleepz, Mercator i Kredyt Inkaso.

Miniony tydzień przyniósł stonowanie nastrojów. Główne indeksy – WIG20, mWIG40 i sWIG80 – poruszały się horyzontalnie i nie zdołały wyznaczyć nowych, lokalnych maksimów. Mimo to aż 28 spółek (m.in. Comarch. Fprte, PGS Software, PlayWay i Ten Square Games) i dwa indeksy branżowe (WIG-nieruchmości, WIG.GAMES) ustanowiły co najmniej roczny szczyt notowań. Na analogicznym minimum znalazło się 15 spółek (m.in. Bogdanka, Enea, PKN Orlen, Rafako) oraz trzy indeksy branżowe (WIG-energia, WIG-leki i WIG-paliwa).

Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wykresy WIG20 i mWIG40. Wskaźnik grupujący duże spółki obronił ważną strefę wsparcia 2050 pkt, co z kontrariańskiego punktu widzenia daje pretekst do silniejszego ruchu. Zwłaszcza że analogiczne sytuacje z przeszłości takowy ruch przynosiły. Jego zasięg był różny, od 2200 pkt do nawet 2420 pkt. Wzrostowy scenariusz wspiera MACD, który zakręcił w górę, a także RSI(14) przebywający w strefie neutralnej. Z drugiej strony atak na średnią z 50 sesji, do którego doszło w minionym tygodniu, nie zakończył się sukcesem. W tym kontekście siła byków wydaje się ograniczona. Ponadto, bez względu na argumenty techniczne, fundamentalne czy makroekonomiczne, WIG20 pozostaje wciąż pod silną presją polityczną, więc zawsze trzeba ten czynnik ryzyka mieć z tyłu głowy.

Co do mWIG40 warto zauważyć, że przy poziomie 4100 pkt utworzył coś na wzór podwójnego szczytu. Jest on najlepiej widoczny, gdy analizujemy wykres w cenach zamknięcia. Biorąc pod uwagę fakt, że MACD zakręcił w dół, podobnie jak RSI(14), jest to zapowiedź potencjalnego schłodzenia nastrojów w tym segmencie spółek. Najbliższe wsparcie to: 3962 pkt (ostatni lokalny dołek) oraz 3895 pkt (średnia z 200 sesji). Ich sforsowanie potwierdziłoby negatywny scenariusz i postawiłoby znak zapytania przy możliwości kontynuacji trwającego od jesieni trendu wzrostowego.

Relatywnie najsilniejszy pozostaje wciąż sWIG80. Indeks wręcz książkowo zakręcił w minionym tygodniu na wsparciu wyznaczonym przez poprzedni szczyt trendu (12 775 pkt) i skierował się ku nowym maksimom. Jednocześnie MACD wyhamował spadek, a RSI(14) stabilizuje się na granicy wykupienia. Z punktu widzenia analizy technicznej maluchy mają zielone światło do kontynuacji wzrostu. Przebicie strefy 13 000–13 050 pkt powinno otworzyć drogę do 15 000 pkt.