Gdyby rzeczywiście do tego doszło, stałoby się to na początku przyszłego roku, gdy zaplanowany jest rebranding placówek przejmowanego Raiffeisen Polbanku (zdecydowano już, że ta marka zniknie z rynku). Zmiana szyldów w oddziałach przejmowanego banku (na koniec czerwca miał 162 oddziały własne i 62 partnerskie) powinna nastąpić już po zmianie nazwy całej grupy, ale bank tego na razie nie potwierdza.

– Po fuzji prawnej z Raiffeisen Polbankiem, która powinna nastąpić w IV kwartale, kolejnym ważnym krokiem w procesie połączenia obu instytucji będzie rebranding oddziałów tego banku. Chcielibyśmy go przeprowadzić wiosną przyszłego roku. Jest jednak za wcześnie, aby mówić, pod jaką marką będą one funkcjonowały – odpowiada Joanna Błaszczyk z biura prasowego BGŻ BNP Paribas.

Obecna nazwa nie dość, że długa i trudna w wymowie, to jeszcze pokazuje historię tej instytucji powstałej z przeprowadzonej w kwietniu 2015 r. fuzji BNP Paribas Banku Polska (przejmujący) z Bankiem Gospodarki Żywnościowej (sprzedany przez holenderski RaboBank). Pomysł skrócenia nazwy do BNP Paribas, czyli ujednolicenia jej z nazwą głównego akcjonariusza, pojawiał się wcześniej, ale zarząd wyraził obawę, że pozbycie się członu „BGŻ" może wpłynąć negatywnie na postrzeganie banku w ważnym dla niego segmencie agro. Skrócenie nazwy pomogłoby jednak wizerunkowi tego banku potrzebującego wzmocnienia biznesu detalicznego i realizującego od maja nową strategię „Fast Forward", której głównym założeniem jest koncentracja na kliencie, transformacja cyfrowa produktów, usług i procesów.

BGŻ BNP Paribas kupi część podstawową Raiffeisen Polbanku od austriackiego RBI za 3,25 mld zł. KNF właśnie zgodziła się na przeprowadzenie transakcji, która obejmie bankowość małych i średnich firm, korporacyjną, detaliczną i private banking z wyłączeniem hipotek walutowych, ekspozycji na farmy wiatrowe i niektórych innych ekspozycji bankowości korporacyjnej. Na koniec 2017 r. aktywa części kupowanej były warte prawie 39 mld zł, BGŻ BNP Paribas na koniec czerwca miał 71 mld zł aktywów. KNF zgodziła się, by o trzy lata, czyli do końca 2023 r., wydłużyć termin zwiększenia przez bank free floatu na GPW do co najmniej 25 proc. (obecnie wynosi 10 proc.).