18 dzielnych, dywidendowych niedobitków

Trwająca pandemia drastycznie przetrzebiła grono spółek, które podzielą się zyskiem. Z pomocą ekspertów znaleźliśmy nieliczne firmy z potencjałem do wypłaty.

Aktualizacja: 06.04.2020 15:38 Publikacja: 06.04.2020 07:46

Foto: GG Parkiet

Za nami fatalny pierwszy kwartał, podczas którego szeroki indeks WIG stracił ponad jedną czwartą. Jak wypadł nasz dywidendowy portfel? W porównaniu z rynkiem bardzo dobrze: o kilkanaście punktów procentowych przebił zmianę WIG. Nie zmienia to jednak faktu, że średnio był aż na 16-proc. minusie. Wszystkie biura maklerskie biorące udział w naszym portfelu poradziły sobie w I kwartale lepiej niż rynek.

Najniższą stratę zanotowały średnio wskazania Haitong Banku (rozmowa z dyrektorem działu analiz Konradem Księżopolskim obok), co zasługuje na uwagę, bo udało mu się osiągnąć tę sztukę mimo obecności w portfelu „czarnej owcy" – czyli spółki, która w tym okresie zanotowała potężną, ponad 70-proc. przecenę. Chodzi o CCC. Tuż za Haitong Bankiem, z niewiele wyższą stratą, uplasowały się Noble Securities, BM PKO BP oraz Millennium DM.

TSG ratuje honor portfela

Wyprzedaż, jaką obserwowaliśmy na rynkach akcji w ostatnich tygodniach, nie ominęła żadnej branży. Niektóre dotknęła bardzo mocno – mowa tu o handlu, sektorze odzieżowym, restauracjach czy turystyce. Mocno przeceniono też spółki finansowe. Były też jednak branże, które po początkowej wyprzedaży zanotowały stosunkowo mocne odbicie. W tym gronie znaleźli się przede wszystkim reprezentanci IT oraz sektora gier. Nie jest to przypadek. To właśnie te firmy mogą być beneficjentem trwającej pandemii – rośnie zapotrzebowanie na technologie związane z cyfryzacją (m.in. z uwagi na coraz powszechniejszą pracę zdalną), a osoby przymusowo przesiadujące w domu spędzają ten czas na cyfrowej rozrywce. Na popularności zyskują takie platformy do oglądania filmów jak CDA oraz producenci gier. Analitycy, którzy postawili w I kwartale na spółki z tych sektorów, mają powody do zadowolenia.

Prawdziwym hitem okazało się Ten Square Games, które na koniec I kwartału było aż o 43 proc. droższe niż na początku roku. Nic dziwnego, że na tę spółkę w II kwartale postawiły wszystkie biura biorące udział w tworzeniu naszego portfela. Stosunkowo dobrze (na tle rynku) wypadł też krakowski producent oprogramowania Comarch oraz wrocławska firma technologiczna LiveChat. W przypadku tej ostatniej stopę zwrotu z portfela za I kwartał podbiła wypłacona 9 stycznia zaliczka na poczet przewidywanej dywidendy z zysku netto za rok obrotowy 2019/2020. Dniem uchwalenia prawa do wypłaty był 2 stycznia, a zatem kwota została ujęta podczas liczenia stopy zwrotu za I kwartał.

Wskazania pod lupą

Do portfela na II kwartał eksperci w sumie wskazali 18 różnych firm (prezentujemy je wszystkie w ramkach powyżej i poniżej). W typowaniu udział wzięło pięć biur maklerskich. Ze wskazywania spółek na razie zrezygnował DM BDM z uwagi na to, że praktycznie żadna z monitorowanych przez niego firm nie wypłaci dywidendy za 2019 r.

„Do portfela dobraliśmy przede wszystkim spółki, które są mniej wrażliwe na przestoje związane z epidemią. Takie są firmy informatyczne, których pracownicy w dużym stopniu mogą kontynuować pracę w sposób zdalny. W portfelu znalazł się również dystrybutor farmaceutyków. Apteki będą zamykane w ostatniej kolejności, a produkty farmaceutyczne znajdują się obecnie wysoko na liście wydatków konsumentów. W portfelu został Budimex, którego portfel zamówień nie powinien ucierpieć z powodu epidemii, a zapowiedzi pobudzania gospodarki mogą wręcz mu pomóc. Spowolnienie gospodarcze przyniesie również kres jednej z najpoważniejszych w ostatnich dwóch latach bolączek firmy, czyli presji płacowej" – tak z kolei swoje wybory uzasadniali analitycy Millennium DM.

Jeśli przeanalizujemy wskazania pozostałych biur maklerskich, to zobaczymy, że typowane przez nie spółki w zdecydowanej większości wpisują się w scenariusz nakreślony przez Millennium DM. Jak już wspomniano, najchętniej typowaną firmą było Ten Square Games, a co ciekawe, nie jest jeszcze pewne, czy wypłaci ona w tym roku dywidendę. Jednak analitycy akcentują raczej nie jednorazową, potencjalną wypłatę, ale dobre fundamenty TSG i potencjał do wzrostów. Wskazują też na jej możliwość do dzielenia się zyskami w przyszłości. Reprezentantem branży gier w portfelu na II kwartał jest też PlayWay, który w 2020 r. może wypłacić nawet do 100 proc. ubiegłorocznego zarobku.

Jeszcze nigdy w naszym portfelu nie było tak wielu spółek z szeroko rozumianego sektora nowych technologii. Oprócz wspomnianych TSG i PlayWaya mamy też firmy z grupy Asseco (spółkę matkę oraz zależne Asseco SEE), Comarch, Cyfrowy Polsat, Playa, iFirmę, LiveChat czy Wirtualną Polskę.

Przed nami trudny rok

Potężna niepewność spowodowana pandemią i spodziewane spowolnienie gospodarcze sprawią, że ten rok pod względem wypłaconych dywidend będzie jednym z najgorszych na naszej giełdzie. Wybuch epidemii przypadł na okres publikacji raportów rocznych i podejmowania przez zarządy decyzji w sprawie podziału zeszłorocznego zysku. Nie dziwi fakt, że w obliczu tak trudnych warunków gros spółek rezygnuje z dywidendy. Są też takie, które zyskiem podzielić się chciały, ale przeszkodził im w tym nadzorca. Mowa tu oczywiście o bankach.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty