Tańsze inwestowanie w zagraniczne indeksy

Lyxor liczy, że fundusze ETF na stałe zagoszczą w portfelach inwestorów. W produkt odwzorowujący indeks WIG20 Polacy zainwestowali już prawie 260 mln zł

Aktualizacja: 25.02.2017 18:44 Publikacja: 19.05.2011 02:48

Tańsze inwestowanie w zagraniczne indeksy

Foto: Bloomberg

Fundusze portfelowe (ang. exchange traded funds) na całym świecie są coraz bardziej popularną konkurencją dla klasycznych TFI. Inwestorzy doceniają niskie opłaty za zarządzanie i brak opłat manipulacyjnych czy dystrybucyjnych. Analitycy przypominają, że to produkt dla tych, którzy nie oczekują ponadprzeciętnych stóp zwrotu, jedynie podążania za rynkiem. – W wielu przypadkach aktywne zarządzanie nie przynosi pożądanych rezultatów. Stąd odwrót do prostszych wariantów – podkreślają.

[srodtytul]Rozszerzenie możliwości[/srodtytul]

Testem na to, czy tendencje te sprawdzą się także w Polsce, jest nowa oferta francuskiej firmy asset management z grupy Societe Generale – Lyxor. Jeszcze w tym miesiącu ruszy handel funduszami opartymi na indeksach DAX i S&P 500.

– Nowe produkty dają polskim inwestorom możliwość budowania portfela naśladującego zagraniczne indeksy blue chipów – jedna transakcja daje ekspozycję na cały rynek bez potrzeby ciągłego zarządzania strukturą i składem koszyka aktywów. Mamy nadzieję, że kolejne fundusze, które wkrótce zadebiutują na GPW, powtórzą sukces Lyxor ETF WIG20 i przyczynią się do rozwoju tego segmentu polskiego rynku kapitałowego – komentuje Aleksandra Kosmulska odpowiedzialna za rozwój Lyxor ETF w Europie Środkowej.

[srodtytul]Niższe opłaty[/srodtytul]

W przypadku funduszu na indeks DAX Lyxor pobierze opłatę za zarządzanie na poziomie 0,15 proc. w skali roku (uwzględniana będzie w kursie instrumentu), S&P 500 – 0,2 proc. Do tego trzeba doliczyć koszt prowizji maklerskich (0,35–0,4 proc.). Krajowe TFI w przypadku zagranicznych funduszy akcyjnych pobierają opłatę za zarządzanie 1,5–2,5 proc., często wyższą. Do tego dochodzi opłata dystrybucyjna (jednorazowo 0,5–3 proc.).

Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie kurs nowych ETF. W przypadku funduszu na WIG20 jest to 1/10 wartości indeksu. Nominalnie wartość DAX w przeliczeniu na złote sięgać może 28,6 tys. zł, a S&P500 – 3,66 tys., Lyxor zdecyduje się zapewne na większy podzielnik.

[srodtytul]Obroty na razie niewielkie[/srodtytul]

Od września na GPW można handlować ETF na WIG20 (opłata za zarządzanie sięga w jego przypadku 0,5 proc. wartości inwestycji). W?tym czasie średni wolumen dziennych transakcji w przypadku tego funduszu sięga 3,7 tys. sztuk.

Na swoich stronach internetowych Lyxor podaje, że wartość aktywów ETF WIG20 sięga 65,1 mln euro, czyli w przybliżeniu 256 mln zł. Władze spółki deklarują, że dokładniejsze dane o sprzedaży podadzą najwcześniej we wrześniu, po roku od debiutu pierwszego ETF na warszawskiej giełdzie. – Wtedy te statystyki będą bardziej rzetelne – wyjaśnia Aleksandra Kosmulska.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28