Luigi Lovaglio

Luigi Lovaglio

Fotorzepa, Radek Pasterski

Pekao po dwóch godzinach od publikacji pierwotnego raportu o zmianach w zarządzie skorygowało jego treść. Dodano, że to Michał Krupiński, po otrzymaniu zgody przez Komisję Nadzoru Finansowego, będzie prezesem Pekao (na razie wiceprezesem kierującym pracami zarządu).

Dzisiaj rada nadzorcza odwołała Luigiego Lovaglio z funkcji prezesa Banku Pekao ze skutkiem natychmiastowym. Przyczyn odwołania nie podano. Jednocześnie dwaj pozostali włoscy członkowie zarządu banku (wiceprezesi) zrezygnowali ze swoich stanowisk. Chodzi o Stefano Santiniego oraz Diego Biondo, którzy pełnili w banku ważne funkcje; odpowiadali odpowiednio za finanse i zarządzanie ryzykiem. Rezygnacje są efektem sprzedaży przez UniCredit 7 czerwca 32,8 proc. akcji Banku Pekao za 10,6 mld zł na rzecz PZU i PFR.

Zmiany w zarządzie Pekao nie są zaskoczeniem, zanosiło się na nie od grudnia ubiegłego roku, kiedy ustalono warunki kupna kontrolnego pakietu akcji banku przez PZU i PFR. W ubiegłym tygodniu, dzień po sfinalizowaniu transakcji, nowi właściciele wymienili całkowicie radę nadzorczą, która już dzień później, czyli w miniony piątek, próbowała odwołać Luigiego Lovaglio. Menedżer ten dołączył do Pekao w 2003 r. jako wiceprezes, a od 2011 r. z żelazną dyscypliną kierował tą instytucją. Z nieoficjalnych informacji wynika, że porozumienie zakładało pozostanie przez Lovaglio na stanowisku prezesa jeszcze przez parę miesięcy po transakcji, być może do końca roku.

W piątek w banku widziany był Michał Krupiński, odwołany niespodziewanie w marcu były prezes PZU i obecny szef rady nadzorczej Alior Banku, o którym mówiło się, że mógłby przejąć stery Pekao. Być może niebawem poznamy także nazwiska pozostałych nowych członków zarządu Pekao, w tym prezesa.