Minister Infrastruktury otrzyma odprawę
IAR - Biznes
24 Wrz 2014, 13:45
24.09.2014 (IAR) - Polskie Koleje Państwowe potwierdzają. Nowa minister infrastruktury i rozwoju otrzyma odprawę w wysokości 510 tysięcy złotych. Wynika to z kontraktu menedżerskiego, który Maria Wasiak podpisała w 2012 roku, obejmując stanowisko członka zarządu w spółce. W tym czasie ministrem transportu, któremu podlega zarząd PKP był Sławomir Nowak.
W czasie pracy w PKP Wasiak pobierała wynagrodzenie w wysokości 42 i pół tysiąca złotych brutto. Odprawa to dwunastokrotność pensji. Zostanie przyznana, mimo, że Wasiak nie dostała wypowiedzenia, lecz odeszła z własnej woli do ministerstwa. Nawet w tej sytuacji zapisy kontraktu gwarantują jej wypłatę.
W sprawie odprawy PKP S.A. przesłały jedynie komunikat. Nikt z ministerstwa nie chce się w tej sprawie wypowiadać.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/A. Pszoniak/nyg
czy NOWAK odda z własnej kieszeni jak Radosław za Wino
Nikt z ministerstwa nie chce się w tej sprawie wypowiadać.!!
REKLAMA
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2219
- Rejestracja: 15 lip 2014 09:23
Opinie: Odprawa dla Wasiak to patologią
IAR - Biznes
24 Wrz 2014, 14:08
24.09.2014 (IAR) - Konflikt interesów, brak etyki i marnowanie publicznych pieniędzy. Ekonomiści nie zostawiają suchej nitki na odprawie dla nowej minister infrastruktury i rozwoju. Maria Wasiak po odejściu ze stanowiska członka zarządu w PKP S.A. otrzyma pół miliona złotych.
Gwarantuje jejk to kontrakt menedżerski, który podpisała obejmując to stanowisko. Co więcej, jako nowa minister, sama podpisze decyzję w tej sprawie. Zdaniem Andrzeja Sadowskiego z Centrum Imienia Adam Smitha, w tym przypadku powinna interweniować premier Ewa Kopacz.
Sadowski uważa, że nowa pani minister znalazła się w sytuacji ewidentnego konfliktu interesów. Zwraca też uwagę, że w innych krajach reguły dotyczące tego typu sytuacji są ponad zapisy w umowach, czy kontraktach. Ekspert podkreśla też, że w cywilizowanym ustroju powinna być zasada, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Dlatego też Maria Wasiak nie powinna decydować o swojej odprawie, która na dodatek pochodzi z publicznych pieniędzy.
Wasiak zarabiała w PKP S.A. ponad 42 tysiące złotych brutto miesięcznie. Jako minister będzie otrzymywać znacznie niższe wynagrodzenie. Jednak zdaniem Andrzeja Sadowskiego, nie jest to żadne usprawiedliwienie, by brać taką odprawę. Przypomina on, że nie ma przymusu pracy w sektorze publicznym. Sadowski zaznacza, że już wcześniej pojawiały się głosy polityków, że tego typu odprawy pozwalają skompensować stratę wynikającą z przejścia ze spółek do urzędów. Ekspert zaznaczył, że tego typu myślenie i postępowanie jest korupcjogenne.
Informację o odprawie potwierdzili przedstawiciele PKP. Nikt z ministerstwa infrastruktury i rozwoju nie chce komentować sprawy.
IAR - Biznes
24 Wrz 2014, 14:08
24.09.2014 (IAR) - Konflikt interesów, brak etyki i marnowanie publicznych pieniędzy. Ekonomiści nie zostawiają suchej nitki na odprawie dla nowej minister infrastruktury i rozwoju. Maria Wasiak po odejściu ze stanowiska członka zarządu w PKP S.A. otrzyma pół miliona złotych.
Gwarantuje jejk to kontrakt menedżerski, który podpisała obejmując to stanowisko. Co więcej, jako nowa minister, sama podpisze decyzję w tej sprawie. Zdaniem Andrzeja Sadowskiego z Centrum Imienia Adam Smitha, w tym przypadku powinna interweniować premier Ewa Kopacz.
Sadowski uważa, że nowa pani minister znalazła się w sytuacji ewidentnego konfliktu interesów. Zwraca też uwagę, że w innych krajach reguły dotyczące tego typu sytuacji są ponad zapisy w umowach, czy kontraktach. Ekspert podkreśla też, że w cywilizowanym ustroju powinna być zasada, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Dlatego też Maria Wasiak nie powinna decydować o swojej odprawie, która na dodatek pochodzi z publicznych pieniędzy.
Wasiak zarabiała w PKP S.A. ponad 42 tysiące złotych brutto miesięcznie. Jako minister będzie otrzymywać znacznie niższe wynagrodzenie. Jednak zdaniem Andrzeja Sadowskiego, nie jest to żadne usprawiedliwienie, by brać taką odprawę. Przypomina on, że nie ma przymusu pracy w sektorze publicznym. Sadowski zaznacza, że już wcześniej pojawiały się głosy polityków, że tego typu odprawy pozwalają skompensować stratę wynikającą z przejścia ze spółek do urzędów. Ekspert zaznaczył, że tego typu myślenie i postępowanie jest korupcjogenne.
Informację o odprawie potwierdzili przedstawiciele PKP. Nikt z ministerstwa infrastruktury i rozwoju nie chce komentować sprawy.
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2219
- Rejestracja: 15 lip 2014 09:23
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2505
- Rejestracja: 11 cze 2006 13:52
- Lokalizacja: z piekła rodem
- Kontakt:
A co tu komentować. Odprawa to odprawa, na huk drążyć temat
Pieniądze nie zmieniają ludzi, pozwalają im stać się kim są naprawdę.
http://youtu.be/cZGghmwUcbQ
http://youtu.be/cZGghmwUcbQ
-
- Podporucznik
- Posty: 11652
- Rejestracja: 16 gru 2013 14:32
To chodzi o tą laskę, co wygląda jak Richard Hammond z Top Gear?
www.blogiekonomiczne.blogspot.com
Posiadam spryt lisa, szybkość węża, siłę lwa, inteligencję delfina, wzrok sokoła, słuch kota i skromność pawia.
Posiadam spryt lisa, szybkość węża, siłę lwa, inteligencję delfina, wzrok sokoła, słuch kota i skromność pawia.
www.blogiekonomiczne.blogspot.com
Posiadam spryt lisa, szybkość węża, siłę lwa, inteligencję delfina, wzrok sokoła, słuch kota i skromność pawia.
Posiadam spryt lisa, szybkość węża, siłę lwa, inteligencję delfina, wzrok sokoła, słuch kota i skromność pawia.
Igor Ostachowicz, który przez siedem lat był ministrem w kancelarii premiera odpowiedzialnym za komunikację społeczną, został nowym członkiem zarządu PKN Orlen. Na tej posadzie zarabia się miliony złotych.
Ostachowicz został powołany do zarządu Orlenu bez konkursu przez ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, który ma prawo mianować jednego członka zarządu tego koncernu. Nie udało nam się dodzwonić do rzeczniczki Karpińskiego, aby poznać powody tej nominacji.
Ostachowicz został powołany do zarządu Orlenu bez konkursu przez ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, który ma prawo mianować jednego członka zarządu tego koncernu. Nie udało nam się dodzwonić do rzeczniczki Karpińskiego, aby poznać powody tej nominacji.
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1828
- Rejestracja: 04 paź 2013 21:33
On jest na kontrakcie menadżerskim. Odprawa powinna być wypłacana kiedy cie zwalniają. Chodzi o to, aby pozyskać dobrego menadżera, który zaangażuje się w spółkę i którego nie zwolni się z byle powodów kiedy zrobi swoje.
Ale co innego jest kiedy sam menadżer odchodzi, bo lepszą lub ciekawszą propozycję dostał. Odprawa w takim przypadku to jest patologia niestety.
Ale co innego jest kiedy sam menadżer odchodzi, bo lepszą lub ciekawszą propozycję dostał. Odprawa w takim przypadku to jest patologia niestety.
Ty jakbyś był właścicielm firmy lub spółki to zgodziłbyś się, żeby RN podpisała kontrakt z menadżeram, że wypłaci mu roczną pensję kiedy będzie odchodził. A jakby odszedł tydzień po podpisaniu kontraktu menadżerskiego? To powinno być kiedy menadżera zwalniają, Moim zdaniem.dokładnie...A co tu komentować. Odprawa to odprawa, na huk drążyć temat
teraz to jej zarobki to ino na waciki wystarczą, więc przez jakiś czas odprawa na życie wystarczy...
w tym sedno , ze im rudy łby sprał doszczętnie nie widza w tym nic złego ale w swojej firmie to by nie podpisał takiego ***Ty jakbyś był właścicielm firmy lub spółki to zgodziłbyś się, żeby RN podpisała kontrakt z menadżeram, że wypłaci mu roczną pensję kiedy będzie odchodził. A jakby odszedł tydzień po podpisaniu kontraktu menadżerskiego? To powinno być kiedy menadżera zwalniają, Moim zdaniem.dokładnie...A co tu komentować. Odprawa to odprawa, na huk drążyć temat
teraz to jej zarobki to ino na waciki wystarczą, więc przez jakiś czas odprawa na życie wystarczy...
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości