juz jest glosno
http://www.pb.pl/News.aspx?id=311f3d45- ... d4cc040cb1
prasa juz wie
GPW: akcjonariusze Sanwilu wypatrują wiadomości od K. Moski
Olbrzymim popytem podczas czwartkowej sesji na warszawskiej giełdzie cieszą się akcje Sanwilu. Akcjonariusze szturmują okrągły poziom 2 zł, co oznacza około 18-proc. zwyżkę, której towarzyszą już 50-mln wartości obroty.
Reklama
Z rąk do rąk przeszło 13 mln papierów, co jest najwyższym wolumenem od połowy marca, gdy w spółce pojawił się znany inwestor Krzysztof Moska (na fot). Dzisiejszy szał zakupów nie ma potwierdzenia w żadnych fundamentalnym komunikacie ze strony spółki.
Pozostają więc domysły, spekulacje. Gracze kupują akcje nieco w ciemno licząc, że po sesji ukaże się pozytywne "info". Najchętniej zapewne widzieliby informację o zwiększeniu zaangażowania przez K. Moskę powyżej progu 10 proc. głosów na WZA. Niewykluczone, że do tego dojdzie.
Ponad dwa miesiące temu Krzysztof Moska porozumiał się z Adamem Buchajskim, największym akcjonariuszem producenta sztucznych skór z Przemyśla w sprawie odkupienia części akcji. Buchajski skupiał w swym ręku wówczas połowę akcji Sanwilu. Zobowiązał się do sprzedaży części pakietu tak, by jego udział spadł do 33 proc.
Akcje miały zmienić właściciela w transakcjach pakietowych. Już pod koniec marca jego udział spadł do 37,63 proc. Dwa tygodnie wcześniej udział K. Moski w akcjonariacie spółki wzrósł do 5,13 proc. i od tamtej pory nie informował (nie musiał) o zwiększaniu zaangażowania. ASZ
Zobaczymy czy szczęśliwie się zakończy.
