niczegoSię wszyscy wysypali
Hehe a czego się tu jeszcze spodziewać można
dzis wyniki
emisja po to by podtrzymać płynnosć chyba przez kilka miesięcy
JAGO [JAG] część XXXI
REKLAMA
-
Raspiushia
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2008
- Rejestracja: 23 lis 2010 10:28
- Lokalizacja: Eden
Wywiad z prezesem Icentis
Prezes Icentis: Na polski rynek handlowy wejdą nowi gracze. Czeka nas bardzo ostra wojna cenowa
Na polskim rynku będą pojawiali się nowi gracze, dla których polski konsument nie był wcześniej wystarczająco zamożny, a polski rynek wystarczająco duży - mówi w rozmowie serwisem portalspozywczy.pl mówi Igor Chalupec, partner i prezes firmy Icentis, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruch SA.
Na rynku dystrybucji i przetwórstwa spożywczego mieliśmy ostatnio kilka ciekawych transakcji. Jak ten rynek będzie wyglądał pod kątem transakcji M&A w najbliższych miesiącach?
W najbliższych miesiącach na polskim rynku dystrybucji i przetwórstwa spożywczego dojdzie do bardzo wielu, może nie spektakularnych, ale mniejszych i średnich transakcji. W kolejnych latach będziemy mieli do czynienia z trzema głównymi trendami.
Pierwszym z nich jest konsolidacja. Jeżeli popatrzymy na statystyki, tendencje rynkowe i przeobrażenia, które przeszły bogatsze od nas kraje europejskie, to widać, że przed nami nieuchronny proces integracji. Na rynku mamy bardzo dużo sklepów, prowadzonych przez mniejszych i większych przedsiębiorców, a także osoby indywidualne. Placówki działają w bardzo rożnych formatach i proponują klientom niezwykle różnorodną ofertę. Na rynku jest za mało miejsca na tak dużą liczbę słabo zorganizowanego handlu, a więc czeka nas proces konsolidacji, który zmniejszy liczbę placówek, ale także spowoduje łączenie się w grupy.
Druga kwestia do wzrost siły oddziaływania dużych firm dystrybucyjnych. Widać wyraźnie, że firmy, które mają bardzo silny hurt, czy to w określonych regionach, czy też w określonych produktach, będą miały także większą skalę oddziaływania. Będzie postępowała konsolidacja w hurcie. Pojawią się próby wykorzystania efektu skali w relacjach z sieciami handlowymi.
Trzecie zjawisko jest dość paradoksalne. Na polskim rynku będą pojawiali się nowi gracze, dla których polski konsument nie był wcześniej wystarczająco zamożny, a polski rynek wystarczająco duży. Oni też będą próbowali zaistnieć na naszym rynku ze swoją ofertą. To będzie dodatkowo potęgowało i tak już ostrą walkę konkurencyjną. Tym samym, czeka nas okres bardzo ostrej wojny cenowej pomiędzy sieciami handlowymi, z pożytkiem dla konsumentów.
Prezes Icentis: Na polski rynek handlowy wejdą nowi gracze. Czeka nas bardzo ostra wojna cenowa
Na polskim rynku będą pojawiali się nowi gracze, dla których polski konsument nie był wcześniej wystarczająco zamożny, a polski rynek wystarczająco duży - mówi w rozmowie serwisem portalspozywczy.pl mówi Igor Chalupec, partner i prezes firmy Icentis, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruch SA.
Na rynku dystrybucji i przetwórstwa spożywczego mieliśmy ostatnio kilka ciekawych transakcji. Jak ten rynek będzie wyglądał pod kątem transakcji M&A w najbliższych miesiącach?
W najbliższych miesiącach na polskim rynku dystrybucji i przetwórstwa spożywczego dojdzie do bardzo wielu, może nie spektakularnych, ale mniejszych i średnich transakcji. W kolejnych latach będziemy mieli do czynienia z trzema głównymi trendami.
Pierwszym z nich jest konsolidacja. Jeżeli popatrzymy na statystyki, tendencje rynkowe i przeobrażenia, które przeszły bogatsze od nas kraje europejskie, to widać, że przed nami nieuchronny proces integracji. Na rynku mamy bardzo dużo sklepów, prowadzonych przez mniejszych i większych przedsiębiorców, a także osoby indywidualne. Placówki działają w bardzo rożnych formatach i proponują klientom niezwykle różnorodną ofertę. Na rynku jest za mało miejsca na tak dużą liczbę słabo zorganizowanego handlu, a więc czeka nas proces konsolidacji, który zmniejszy liczbę placówek, ale także spowoduje łączenie się w grupy.
Druga kwestia do wzrost siły oddziaływania dużych firm dystrybucyjnych. Widać wyraźnie, że firmy, które mają bardzo silny hurt, czy to w określonych regionach, czy też w określonych produktach, będą miały także większą skalę oddziaływania. Będzie postępowała konsolidacja w hurcie. Pojawią się próby wykorzystania efektu skali w relacjach z sieciami handlowymi.
Trzecie zjawisko jest dość paradoksalne. Na polskim rynku będą pojawiali się nowi gracze, dla których polski konsument nie był wcześniej wystarczająco zamożny, a polski rynek wystarczająco duży. Oni też będą próbowali zaistnieć na naszym rynku ze swoją ofertą. To będzie dodatkowo potęgowało i tak już ostrą walkę konkurencyjną. Tym samym, czeka nas okres bardzo ostrej wojny cenowej pomiędzy sieciami handlowymi, z pożytkiem dla konsumentów.
GRA
Jago potrzebuje gotówki
Na dworze ciepło, więc ludzie kupują lody. Dystrybutor mrożonek zamiast zarabiać krocie, walczy o kapitał obrotowy.
Lato to dla Jago zwykle okres żniw. Sezon lodowy w pełni, ale w tym roku dystrybutor mrożonek nie pracuje na pełnych obrotach.
- Sezon rozpoczął się dobrze, bo pogoda sprzyja, ale problemem jest brak kapitału obrotowego. Dlatego mamy trudności z realizowaniem dużych wolumenów dostaw - mówi Krzysztof Niebrzydowski, członek zarządu Jago.
- Z tego powodu umyka nam około 20 proc. biznesu - ocenia Maciej Niebrzydowski, który zarządza portfelem matki Elżbiety Sjoeblom (kontroluje 20 proc. Jago).
Ubiegły rok Jago zamknęło 37 mln zł straty netto w pierwszym kwartale miała 6,3 mln zł. Jednocześnie - jak wskazuje Maciej Niebrzydowski - banki restrykcyjnie domagają się regulowania zobowiązań kredytowych. Spółka ma jednak wsparcie akcjonariuszy. Zamknęła właśnie małą emisję, na milion papierów, pozyskując 750 tys. zł netto. Akcje objął Park Bronisze, czyli spółka Elżbiety Sjoeblom.
- Chcemy szybko przeprowadzić kolejne podwyższenia kapitału [walne dało już zgodę na takie operacje - red.]. Prowadzimy rozmowy z innymi inwestorami, ale na razie nie ma wiążących odpowiedzi. Sami też jesteśmy gotowi objąć kolejne emisje - deklaruje Maciej Niebrzydowski.
Na udział w emisji otwarty jest Robert Bibrowski, który niedawno przekroczył próg 10 proc.
- Były rozmowy, ale nie chcę komentować rezultatów. Rozmawialiśmy też z panem Niebrzydowskim na temat przyszłości Jago. To trudne tematy - komentuje Robert Bibrowski.
Robert Bibrowski zapowiadał wcześniej, że zamierza zaproponować głównemu akcjonariuszowi rozważenie aliansu kapitałowego z jedną z zagranicznych spółek z branży.
Jago potrzebuje gotówki
Na dworze ciepło, więc ludzie kupują lody. Dystrybutor mrożonek zamiast zarabiać krocie, walczy o kapitał obrotowy.
Lato to dla Jago zwykle okres żniw. Sezon lodowy w pełni, ale w tym roku dystrybutor mrożonek nie pracuje na pełnych obrotach.
- Sezon rozpoczął się dobrze, bo pogoda sprzyja, ale problemem jest brak kapitału obrotowego. Dlatego mamy trudności z realizowaniem dużych wolumenów dostaw - mówi Krzysztof Niebrzydowski, członek zarządu Jago.
- Z tego powodu umyka nam około 20 proc. biznesu - ocenia Maciej Niebrzydowski, który zarządza portfelem matki Elżbiety Sjoeblom (kontroluje 20 proc. Jago).
Ubiegły rok Jago zamknęło 37 mln zł straty netto w pierwszym kwartale miała 6,3 mln zł. Jednocześnie - jak wskazuje Maciej Niebrzydowski - banki restrykcyjnie domagają się regulowania zobowiązań kredytowych. Spółka ma jednak wsparcie akcjonariuszy. Zamknęła właśnie małą emisję, na milion papierów, pozyskując 750 tys. zł netto. Akcje objął Park Bronisze, czyli spółka Elżbiety Sjoeblom.
- Chcemy szybko przeprowadzić kolejne podwyższenia kapitału [walne dało już zgodę na takie operacje - red.]. Prowadzimy rozmowy z innymi inwestorami, ale na razie nie ma wiążących odpowiedzi. Sami też jesteśmy gotowi objąć kolejne emisje - deklaruje Maciej Niebrzydowski.
Na udział w emisji otwarty jest Robert Bibrowski, który niedawno przekroczył próg 10 proc.
- Były rozmowy, ale nie chcę komentować rezultatów. Rozmawialiśmy też z panem Niebrzydowskim na temat przyszłości Jago. To trudne tematy - komentuje Robert Bibrowski.
Robert Bibrowski zapowiadał wcześniej, że zamierza zaproponować głównemu akcjonariuszowi rozważenie aliansu kapitałowego z jedną z zagranicznych spółek z branży.
-
ineed$
- Chorąży
- Posty: 856
- Rejestracja: 16 maja 2007 17:04
- Lokalizacja: Bytom, Ziema która dała tyle węgla komunistom.
podaj źródłoGRA
Jago potrzebuje gotówki
Na dworze ciepło, więc ludzie kupują lody. Dystrybutor mrożonek zamiast zarabiać krocie, walczy o kapitał obrotowy.
Lato to dla Jago zwykle okres żniw. Sezon lodowy w pełni, ale w tym roku dystrybutor mrożonek nie pracuje na pełnych obrotach.
- Sezon rozpoczął się dobrze, bo pogoda sprzyja, ale problemem jest brak kapitału obrotowego. Dlatego mamy trudności z realizowaniem dużych wolumenów dostaw - mówi Krzysztof Niebrzydowski, członek zarządu Jago.
- Z tego powodu umyka nam około 20 proc. biznesu - ocenia Maciej Niebrzydowski, który zarządza portfelem matki Elżbiety Sjoeblom (kontroluje 20 proc. Jago).
Ubiegły rok Jago zamknęło 37 mln zł straty netto w pierwszym kwartale miała 6,3 mln zł. Jednocześnie - jak wskazuje Maciej Niebrzydowski - banki restrykcyjnie domagają się regulowania zobowiązań kredytowych. Spółka ma jednak wsparcie akcjonariuszy. Zamknęła właśnie małą emisję, na milion papierów, pozyskując 750 tys. zł netto. Akcje objął Park Bronisze, czyli spółka Elżbiety Sjoeblom.
- Chcemy szybko przeprowadzić kolejne podwyższenia kapitału [walne dało już zgodę na takie operacje - red.]. Prowadzimy rozmowy z innymi inwestorami, ale na razie nie ma wiążących odpowiedzi. Sami też jesteśmy gotowi objąć kolejne emisje - deklaruje Maciej Niebrzydowski.
Na udział w emisji otwarty jest Robert Bibrowski, który niedawno przekroczył próg 10 proc.
- Były rozmowy, ale nie chcę komentować rezultatów. Rozmawialiśmy też z panem Niebrzydowskim na temat przyszłości Jago. To trudne tematy - komentuje Robert Bibrowski.
Robert Bibrowski zapowiadał wcześniej, że zamierza zaproponować głównemu akcjonariuszowi rozważenie aliansu kapitałowego z jedną z zagranicznych spółek z branży.
20 % obrotów ucieka, to porażka i wstyd 
pulsik...podaj źródłoGRA
Jago potrzebuje gotówki
Na dworze ciepło, więc ludzie kupują lody. Dystrybutor mrożonek zamiast zarabiać krocie, walczy o kapitał obrotowy.
Lato to dla Jago zwykle okres żniw. Sezon lodowy w pełni, ale w tym roku dystrybutor mrożonek nie pracuje na pełnych obrotach.
- Sezon rozpoczął się dobrze, bo pogoda sprzyja, ale problemem jest brak kapitału obrotowego. Dlatego mamy trudności z realizowaniem dużych wolumenów dostaw - mówi Krzysztof Niebrzydowski, członek zarządu Jago.
- Z tego powodu umyka nam około 20 proc. biznesu - ocenia Maciej Niebrzydowski, który zarządza portfelem matki Elżbiety Sjoeblom (kontroluje 20 proc. Jago).
Ubiegły rok Jago zamknęło 37 mln zł straty netto w pierwszym kwartale miała 6,3 mln zł. Jednocześnie - jak wskazuje Maciej Niebrzydowski - banki restrykcyjnie domagają się regulowania zobowiązań kredytowych. Spółka ma jednak wsparcie akcjonariuszy. Zamknęła właśnie małą emisję, na milion papierów, pozyskując 750 tys. zł netto. Akcje objął Park Bronisze, czyli spółka Elżbiety Sjoeblom.
- Chcemy szybko przeprowadzić kolejne podwyższenia kapitału [walne dało już zgodę na takie operacje - red.]. Prowadzimy rozmowy z innymi inwestorami, ale na razie nie ma wiążących odpowiedzi. Sami też jesteśmy gotowi objąć kolejne emisje - deklaruje Maciej Niebrzydowski.
Na udział w emisji otwarty jest Robert Bibrowski, który niedawno przekroczył próg 10 proc.
- Były rozmowy, ale nie chcę komentować rezultatów. Rozmawialiśmy też z panem Niebrzydowskim na temat przyszłości Jago. To trudne tematy - komentuje Robert Bibrowski.
Robert Bibrowski zapowiadał wcześniej, że zamierza zaproponować głównemu akcjonariuszowi rozważenie aliansu kapitałowego z jedną z zagranicznych spółek z branży.
0,01pln i w piżdziu z gpw *** -
Raspiushia
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2008
- Rejestracja: 23 lis 2010 10:28
- Lokalizacja: Eden
-
Davidoff Trade
- Starszy chorąży sztabowy
- Posty: 7171
- Rejestracja: 23 sty 2006 19:19
widzisz ... tutaj wszystko jak w zegarku ...niczegoSię wszyscy wysypali
Hehe a czego się tu jeszcze spodziewać można
dzis wyniki
emisja po to by podtrzymać płynnosć chyba przez kilka miesięcy
tylko ... w jagosławicach czas jakoś tak leniwie płynie ...KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO
Raport bieżący nr 25 / 2011
Data sporządzenia: 2011-05-02
Skrócona nazwa emitenta
JAGO
Temat
Zmiana terminu przekazania skonsolidowanego raportu rocznego
Podstawa prawna
Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe
Treść raportu:
Zarząd Firmy Handlowej JAGO SA informuje iż skonsolidowany raport roczny za rok 2010 zostanie przekazany w dniu 30 maja 2011 roku. W raporcie nr 24/2011 Emitent informował iż raport ten zostanoe przekazany w dniu 02.05.2011.
ciekawe , że nikt tego nawet nie zauważa ...
raport - raportem ... ale przy takiej prognozie pogody spółka też by mogła ... jakąś prognozę podać ...
tej ... " deszcz , deszcz i deszcz " nie przyjmuję !
20 % biznesu ucieka ... widać można sobie na to pozwolić ...
-
CZARNY_274067
- Starszy chorąży
- Posty: 1372
- Rejestracja: 03 gru 2009 18:52
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 168 gości